[daf]

Klasycznie, ja również bardzo dziękuję wszystkim Partyzantom za kolejny świetny zlot. Chyba jeden z lepszych! Podoba mi się to, że czas zapierdala jak nieubłagany, a my ciągle w tym samym składzie, z tą samą świeżością i siłą składamy do kupy ten gruz. Włosy siwieją, kredyty się zaciągają, dzieci przychodzą na świat, a my nadal przez te sześć dni możemy choć na chwilę uciec od rzeczywistości.

Choć ta ucieczka ma i negatywne aspekty - zawsze mam w planach porozmawiać z wieloma z Was na poważnie, ale w remizie okazuje się, że nie ma na to nastroju. Za dużo jest gnicia, za dużo jest głupot, za dużo jest wódki. Ale to nic - ja już do tego przywykłem i się z tym pogodziłem. Przez te sześć dni mam ochotę uciec od tematów pracy, rodziny, zarobków (a chuja, tym razem się nie udało, haha) i innych takich. Te dni w remizie to dla mnie czas na kiśnięcie z Bobena i granie w gry, w których biedronki jeżdżą jak czołgi w Battle City i nalicza Ci na końcu fakturę za zniszczone owady (hermetyka motzno). To tyle z ciężkich tematów.

Dalej było już tylko lepiej! Świetne konkursy, przestrzegany harmonogram, świetna alternatywa remizy w Laskach, ciekawe nowe twarze, ciotka Kasia, stół do pinballa (dzięki uomotigre, że Ci się jednak udało!), pozytywny Jurek Pomiarek i pomocna reszta ekipy OSP... Zbyt dużo było tam udanych rzeczy, aby wymieniać tutaj te gorsze strony i psuć sobie humor. Na pewno z kilku rzeczy wyciągniemy wnioski w następnych latach.

Nowy dom bardzo mi się spodobał. W zasadzie 15 minut po przyjeździe już czułem się, jakbym to tu przyjeżdżał od 2009 roku. Fajnie, że tak szybko odnalazłeś się w tej remizie i Ty, Mati. Pamiętam, że wcześniej miałeś obawy, a tu proszę - nauczyłeś się tej miejscówki nie wolniej do nas wszystkich. Mimo wszystko Laski według mnie ciuuuuutek lepsze. ;)

Kilka słów podziękowań dla KORBY - onaniza... organizatorów zlotu:

Byłem pod wielkim wrażeniem wystroju graficznego tej remizy - MWK, Ty to jesteś przechuj! To co zrobiłeś, przekroczyło wszelkie granice z poprzednich lat. Banner pod sceną rozpierdolił mnie od środka, płachta pod projektornię była idealna - sprawdzała się doskonale. Plakaty, gadżety, harmonogramy, labele... Bardzo Ci za wszystko dziękuję. Bardzo!
Tak samo personalnie wyróżnić chciałbym dziata. Podziwiam Cię, że udaje Ci się dźwigać co roku tę odpowiedzialność, ogarnianie tylu detali oraz tych poważniejszych spraw. Dziękuję Ci za wszystko, kupię Ci chyba za to dobrą farbę do włosów, aby zamaskować te siwe włosy, których nabawiłeś się przez te zloty. Masz już naprawdę wielkiego skilla w ogarnianiu tych fCONów. Damy radę przez jeszcze długi czas!
żur0! Ty wiesz... Wszystkie te telefony, pokonane problemy, wspólne nakręcanie się, ogrom wydruków oraz gadżetów, CFL... Włożyłeś w ten zlot całe swoje serducho. Udało się to przełożyć na kolejny cudowny zlot. Kawał dobrej roboty. Jak Ty Chłop!

Wszyscy inni! Nie będę bawił się już w wymienianie każdego osobno. Zdaję sobie jednak sprawę, że każdy z nas tworzy ten zlot. Gdyby Was nie było, nie byłoby tych dni. Podziwiam całą naszą społeczność, że choć każdy mocno się tutaj wyróżnia, to jednak razem tworzymy tak udaną i związaną ze sobą rodzinę. Przy pożegnaniu zwilgotniały mi trochę oczy - a nie miałem już tak od chyba piątego zlotu. ;) Nie było na tym zlocie ani jednej osoby, której bym nie lubił. Z każdym jest o czym porozmawiać i za to Was wszystkich Chłopy szanuję. Dziękuję za wszystko, co wnosicie swoimi osobami do remizy.

Trochę teraz odsapniemy i powoli zaczynamy myśleć nad FamiCON X. Chcemy tym razem zacząć działać szybciej, przygotować naprawdę dopięty i niepowtarzalny zlot. Ale to jeszcze trochę, teraz cieszymy się jeszcze z minionych dni i wielu pozytywnych wspomnień.

Jak ja pijany lub niespełna rozumu! Dzięki!
Kilka zdjęć ode mnie. Głównie skupiłem się na Punch Gruz Out oraz na Rzucie Terminatorem (najgorszym w historii ;P).

>> https://www.dropbox.com/s/pszt2pqk2i8cair/fCON9_daf.rar?dl=0

[Mati]

 Czas na małe podsumowanie ode mnie.
Miejsce zlotu jak dla mnie idealne. Szczerze mówiąc nie sądziłem, że tak szybko przyzwyczaję się do tego miejsca jednak chciałbym jeszcze kiedyś odwiedzić remizę w Laskach, ale pod względem zakupów, zamówienia jedzonka to po prostu bije na głowę poprzednie miejsce.
Chciałbym podziękować organizatorom za doskonałe miejsce, za ogrom atrakcji za wszystko, ale po kolei.
Tomek dziękuję ci za poświęcenie czasu, za pogaduchy i za to, że, mimo iż się porobiłem już mocno pierwszego dnia pobytu zdążyłem obalić z tobą jeszcze tą wspaniałą rabarbarówkę, której smak pozostał mi do dziś. Dawno nie piłem tak wspaniałej wódki tzw. Samoróbki.
Chciałbym kiedyś złożyć u ciebie zamówienie na kilka butelek tego trunku. Tak pięknie orzeźwia, tak pięknie wchodzi. Zacnie było wyznać sobie to, czym płakał alkohol, ale wszystko w świadomości i z myślą, że od 8 lat mimo różnych temperamentów, poglądów a jednak cały czas tacy sami i takie same elementy naszej układanki życiowej. Było to dla mnie coś pięknego odseparować się gdzieś od wszystkich kończąc tą połóweczkę we dwójkę i rozmawiając o życiu przez jakieś 2 godziny. Nie pamiętam końca za bardzo i gdzie poszedłem spać a raczej bardziej może tego jak to się stało, że znalazłem się gdzie indziej po położeniu się na tym materacu. Nie pamiętam mojej przeprowadzki za cholerę i dziwię się, że wyszedłem z tego bez szwanku. Dzięki Tomek bracie. Widzimy się niebawem.
Daf.
Nie możemy, co roku zagrać razem w Monster in my pocket. Nie obiecuję, że zrobimy to za rok, ale kiedyś w końcu musi do tego dojść bracie. Dziwię się, że w tym roku w ogóle mało grałem i z nikim na dwóch playerów, ale chciałbym ci podziękować przede wszystkim za to, że przywiozłeś ze sobą Arka. Jak my już kolegi. Po 15 minutach od poznania się pękło sporo tej porterówki. Chcę tego człowieka widzieć za rok na jubileuszowym zlocie.
Arek.
Gościu. Jak ty chłop i żałuj, żeś pan nie przyjeżdżał wcześniej. Wcześniej bylibyśmy kolegi, a tak to dopiero teraz, ale już na zawsze wszedłeś do mojej twierdzy zwanej sercem, do której byle kto tak łatwo nie wejdzie.
MWK
Marek dziękuję ci za to samo od 8 lat, więc i podziękuję tym razem.
Dzięki za to, że jesteś. Za rozmowy o glitchach, za piweczko na werandzie i za bekę z Rosjan grających na pegasus.
Kris.
Świetna relacja aczkolwiek wiele momentów bym tam wyeliminował. Za dużo scen wg mnie w których nic się nie działo przynajmniej odniosłem takie wrażenie słuchając tej relacji. Za dużo momentów jakby kamera sobie leżała, chłopy nawijają o byle czym i nic się nie dzieje, ale poza tym to ty chłop jak każdy.
Roben.
Dzięki za bitwę na scenie, za rozmowy, za wszystko co wnosisz na tym naszym rodzinnym spotkaniu.
Lio.
Miałem do ciebie chłodny stosunek wcześniej, ale szczerze mówiąc w tym roku zmieniło się to, gdyż zamieniając z tobą wiele zdań, bardzo wiele uważam, że jesteś super gościem. Może to był właśnie ten czas w którym udało się więcej zdań zamienić i nawet wychylić końcówki wódek w dniu rozjazdu. Życzę ci wszystkiego dobrego i do zobaczenia na dyszce.
Gargi.
Fajnie było ciebie spotkać, porozmawiać. Dzięki za recenzje gier z przed 13 lat kiedy to korzystałem z twojej strony ściągając romy gier. Aż mi się łezka w oku zakręciła kiedy przypomniałem sobie adres twojej strony na domenie piwko.
Mejs.
Gilop, gilop, gilop. Weź ty przywieź te ciastka z Anglii z fabryki w której pracujesz. Może mi posmakują. Ładnie rozegrałeś boks z Robenem. Jesteś ikoną zlotu. Nie wyobrażam sobie już kolejnych edycji bez ciebie Adam, serio.
Gutek.
Krótko, ale fajnie było zamienić kilka zdań. Za rok mam nadzieję, że będzie okazja żeby dłużej porozmawiać.
Reset. Ten twój Maluch to zabytek i szanuję go za to, że przywiózł ciebie z Poznania na ten nasz zlot. Maluch i Pegasus to jest to.
Helperku.
Dzięki za dobre serce, za pomoc. Jak wy z Resetem to już duet, który pojawia się zawsze a waszym dyliżansem jest maluch. Widzimy się za rok a może jak czas pozwoli wcześniej.
Rocket dzięki za rozmowy szczególnie w ostatnią noc zlotu. Dzięki za pokazanie spinnera. Fajna sprawa aczkolwiek i tak nadal uważam, że teoria jaką mi przytłoczyłeś to jakiś bezmózgowiec to wymyślił, bo ja ani trochę nie czuję się lepiej bawiąc się tym chyba, że to zajęcie dla ludzi z problemami emocjonalnymi.
Robi bracie ty mój.
Dziękuję ci za granie na scenie, za nasz nowy projekt, za chleb w jajku, za pomoc i za trzymanie się razem na zlocie. Jak zawsze.
Wpadnij w końcu do mnie, to zrobimy taki chleb w jajku, że będą nam lepsze numery wychodzić.
No i dzięki za zapoznanie mnie z Kononowiczem. Na pewno będę cisnąć bekę z jego filmików i mam nadzieję, że dostanie paczkę od naszej społeczności i nagra film jak czyta na głos nasz list wystosowany z piwami w rękach na werandzie i pamiętajcie, że Mecenas z Piaseczna to chuj.
Osa.
Dzięki za pogaduchy i za uratowanie mi życia w niedzielę. Nie byłem do końca przekonany czy to piwo mnie zabije, czy uratuje, ale uratowało. W końcu dzięki temu ożyłem.
Ignus.
Krótko, ale fajnie było ciebie spotkać. See you soon.
Machbed.
No i w końcu nie wypiliśmy za Polskie Trance, ale pamiętaj, że jak coś dobrego wyjdzie na naszej ojczyźnie, to podrzucę bardzo chętnie.
Daniel.
Żałuję, że tak krótko, ale za rok to my gramy i mam nadzieję, że uda ci się być na całym zlocie. Zrobiłeś świetną furorę przechodząc Contrę. Jesteśmy obaj z dysfunkcją, ale obaj pokazaliśmy, że możemy uczestniczyć w takich imprezach uwalając się do upadłego a przy tym szczęśliwi nie widząc przeszkód bez jakiegokolwiek pajacowania jak te biedne społeczeństwo xD.
MaarioS.
Szanuję za wymasterowanie kilka gier, ale nigdy nie zrozumiem jak można jeść pizzę z makrelą, przepraszam.
Pawgal dzięki za bekę z wszystkiego co żyje i za śmiechy na konkursie dreda w którym nie brałem udziału, ale komentowałem grając w Road fighter i inne giery w tym czasie.
Zitz.
Krótko, ale ja tam ciebie odwiedzę w tych Markach i twojego synka. Wiesz, że nie jesteś dla mnie zwykły kolega już od tamtego czasu. Jesteście z Magdą ludźmi do których kiedy jadę, to traktuję to jakbym jechał do rodzeństwa na święta.
Grzegorz.
Fajnie było ciebie spotkać mistrzu. Dzięki i do zobaczenia na jubileuszu. Mam nadzieję, że z Hyu.
Kompot.
Człowieku jak myśmy się dawno nie widzieliśmy. Ostatnio na melandżu w Poznaniu z twoim świetnym bigosem i rozwalonej wódce w tesco w 2011. Super było ciebie zobaczyć po 5 latach. Wpadnij za rok, boś ty chłop Pegasus.
Wodzu, do zobaczenia za rok.
Dredziu.
Dziękuję za pomoc w dotarciu na zachodni w drodze powrotnej, za pogaduchy. Nie wyszło nam z piwkiem i trance rano, ale nie bój nic, nadrobimy.
Duo, nie pogadaliśmy w tym roku, ale na jubileuszu już nie zapalę z tobą waniliowej fajki chyba, że wrócę do palenia choć bym nie chciał, ale kto wie co mnie w życiu spotka w ciągu tego roku. Mam nadzieję, że nic co sprawi bym przestał kochać życie.
Milos.
Dla mnie jesteś mistrzem w tworzeniu muzyki na famitrackerze. Podrzucaj mi proszę swoje dzieła. Do zobaczenia.
Preki, piątka i do zobaczenia na Fami 10.
Qrek.
Dziękuję za twój pobyt. Nie porozmawiałem z tobą jak co roku, ale to wszystko tak szybko się działo i tyle tego było, że nie z każdym miałem okazję porozmawiać, zagrać itp.
Zelas.
Pierwszy raz zdarzyło się, że nie przywitaliśmy się i nie pożegnaliśmy. Zupełnie nie wiem jak to się stało. Na jubileuszu muszę z tobą tak pogawędzić jak na 8. Nie mogę sobie jakoś tego darować, ale cóż.
Niektórych pomijam, bo nie zamieniłem z nimi ani słowa, ani przywitania, pożegnania, ale jeśli czuliście się dobrze w naszej społeczności Pegasus, to zapraszam za rok.
Może wtedy uda się zapoznać.
Cóż rodzinko.
Do zobaczenia z niektórymi za rok, z niektórymi szybciej, ale zawsze w chwale Pegasus!
Do zobaczenia, rodzinko.
 
 

[Antychrust]

Ech, miałem dotrzeć, ale nie dotarłem:( Niestety, jak już pisałem Dredowi, zatrzymały mnie sprawy rodzinne najcięższego kalibru.
Jest mi autentycznie smutno, ale z drugiej strony cieszę się, że nowa miejscówka zażarła jak trzeba. Czekam na wideorecenzję i obiecuję poprawę!

[Dred]

nie ma sprawy Chrust, nawet bym się nie obraził, jakbyś chciał se pośpiewać do czinputowej Konkwisty. ale są rzeczy ważne i ważniejsze i tego się nie przewidzi.

miałem kontynuować relację... nie widzę potrzeby. kto mi w jakiś sposób pomógł, czy dobrze mi się z nim gadało, ten te momenty dobrze zna... DZIĘKI WSZYSTKIM ZA TO ŻE JESTEŚCIE!

choć nie, specjalnie podziękowania dla pięciu osób:

Arek, Ty Prawacka Gnido na 100%! jesteś definicją pozytywnej energii! przebywać w Twoim towarzystwie to czysta przyjemność. no ale roasty Ci zdecydowanie lepiej wyszły jak stand-up, wybacz. no i


YERZMYEY, takich jak Ty nazywam "czlowiek do rany przyłóż". serio, rozmowy z Tobą to balsam na moje obolałe serce. pogaduszki o komputerowych party, o magisterkach pisanych o dziewczynkach z dużymi oczami i cyckami, o tym jak to Spectrum stał się ulubionym komputerem Demoludów na wschód od nas... po prostu baja. Yerzy, żeś się zaraził Pegasusem, a mnie coraz bardziej interesuje maszyneria Clive'a Sinclaira!

MWK - ZAJAWKOWICZ PIELĘGNUJĘCY SWE HOBBY NA 100%!!!!! znamy się nie od dziś, lecz na prawdę aż miło patrzeć, ile serca w to wkładasz. te vlepki na pudłach i nie tylko, audiofilskie okablowanie do podłączenia Bestii.... i ten maksymalnie pozytywny uśmiech na twarzy! chyba sobie wydrukuję Twoją uśmiechniętą buźkę, powieszę w pokoju i będę stosował wpatrywanie się nań jako odstresowywacz. o, i dzięki za gumki i pada do IQ~! i za pada do NES-a~!

Dziadzia Wudkje Lijo, co Ci się stało, że taki uśmiechnięty byłeś na zlocie i w dodatku grałeś czasem w Pegasus? serio, bardzo pozytywna metamorfoza. o polityce też się się miło rozmawiało, choć z uprzednim zachowaniem zdrowego rozsądku, którego jeszcze w pierwszych dniach zlotu mi brakowało...

Preki - odstaw te polskie chany, bo skończysz jak Putas. bardzo miło było Cię poznać, w sumie wydałe się fajniejszy niż w postach na Żerańskim. no i za rok masz wjechać na peron stacji Nowa Wieś szynobusem produkcji Pesy Bydgoszcz w taki ło sposób: https://www.youtube.com/watch?v=HvOubqVPe6U

Gurgie, bardziej kreatywnie wykonanej wariacji na temat Ponga w 3D z celowo pozostawionym glitchem to ja jeszcze nie wiedziałem. gratki za grę turniejową i sympatycznie przeprowadzonym turniejem.

dziat za cierpliwość, za ogarnianie tego całego syfu i za rozmowy od serca! zwróciłeś mi uwagę na parę istotnych rzeczy z innej perspektywy. no i bardzo dobra naleweczka! choć nie tak gruzowa jak kapustówka z zeszłego roku... no i mimo tego, że w sumie reszta ekipy nie-tarasowej niewiele jej skosztowała.

Mono, miło było poznać! już nie pamiętam o czym gadaliśmy w nocy z piątku na sobotę, ale pamiętam że były to bardzo owocne rozmowy. miło, że Ciebie zainteresowała demoscena Nintendo 64! do zobaczenia za rok! a może nawet wcześniej, ciekawi mnie ten Wapniak we Warszawie.

żur0, za ten szum wokół walki i elegancko przeprowadzoną Ligę należą ci się oklaski! i za gadżety też. i jeszcze jedno (sobie też to życzę!) - weźmy w przyszłości gadajmy ze sobą jak ludzie, bez gruzu, co? nie warto psuć tak zajebistej społeczności jak ta tak kompletnie niepotrzebnymi kłótniami, które mogły zostać rozwiązane w dużo spokojniejszy sposób. i tak, ja też niepotrzebnie dolewałem oliwy do ognia.

pawgal mam nadzieję, że ilość karachanowych śmiesznych obrazków na moim Thinkpadeńsku-Rozpadeńsku Ciebie nie przestraszyła.

Helper i Reset - jak my się niebawem widzimy i pijemy, goście. brawurowe prowadzenie gali w wykonaniu Kamerdynera Pegasus! no i te podróże maluchem po terenie remizy. D:no i fajnie było posłuchać moich kaset z Czarodziejką z Księżyca i Super Girl & Romantic Boys z maluchowego kasetofonu.

Robijak my żeśmy od sylwestra gadali tyle co kot napłakał i w remizie nie nadrobiliśmy, gościu. wbijasz do mnie do Poznańsk w sierpniu i wyjaśniamy Dra Wile'ego tak jak Doctor Light powiedział (wyjebię reset z konsoli, żeby nie było xD). na łeb na ryj. no i te forsowanie Kononowicza to ja szanuję! a jeszcze bardziej ogarnianie dźwiękowo remizeńsk! boś Ty Najlepszy Robercik!

Mejs, serio, nie mam Ci za złe tego Zduna. zawaliłem sprawę i tyle. ale jak przyjedziesz na jeżyce odebrać kniżki to spalimy dobrego blaciora, co? asz mi wtedy jeszcze trochę porad co do tej gitary basowej, na której chcę grać od gówniaka. xD

daf z Tobą o polityce to ja zawsze pogadam, w rewanżyku zapraszam na dysputę o padzie do IQ-502. xD Ty jesteś swój ziomeczek i emanuje od Cię studenckim zapałem a nie pomałżeńską gnuśnością. tak trzymać!

1990in1, dziena za zamienienie chociaż tych paru zdań! no i tego, żeby młoda była była tak udana, jak konsola Pegasus!!

Ignus z Wazonem idealna ekipa do gadania w kuchni i chłeptania Argusów!

Dupoix, jak ty miał być na całym zlocie, gościu. jak będzie jakiś game jam w Poznańsk to wiesz, że możesz tradycyjnie liczyć na nocleg, nie?

Piła*T za te wczesneporanne pogaduszki o banach na Castle Party za ordynarne przeinterpretowanie kawałków Bauhaus na reggae i o innych zajebistych sprawach to TY masz u mnie dożywotni szacun na dzielni. no i za ganialny plakat!

Mati pjona brachu, nadrobimy sobie jeszce te psytrance'y, mam nadzieję że w Białym!

daniel super się z Tobą gada. miałem o Tobie trochę inne zdanie, ale jak poznałem blizej to uprzedzenia znikły! no i mam nadzieję, że w nocy sztormiaczek się przydał.

siudym jak ty jesteś na zlocie rok w rok z nami duchem!

uomotigre, ten pinball to na prawdę zajebista sprawa, wiele osób w weekend jak pojebane ciorały nań i jedna za drugą biła highscore'y! będzie czeba odwiedzić Twój Pinball Station kiedy!

Blade.new_zealand, mało pogadaliśmy ,ale Twój profesjonalizm przy okazji amatorskiego studenckiego radyjka internetowego na prawdę zrobił na mnie wrażenie

Boben najlepszy admin! mało co znam się na polskim hipopie, ale kilka tych zdań wymieniliśmy. no i dziena za pogaduszki o web 1.0 i starych czasach konwentowych, aż mi łezka się zakręciła w oku jak żem sobie powspominał ten Magnificon na terenie Hali Wisły.

Gargi, następnym razem na tzeźwiaka posłuchamy tego hardstyle Stonogę, co? xD bo jak wódka uderzy do głowy to irytacja wzrasta... a to na prawdę na dłuższą metę nie mój gatunek (jak i mixy ze Zbyszkiem) xD pozdrów Igorka!

żem się rozpisał. jak kogoś pominąłem, to serdecznie przepraszam i z tego miejsca pozdrawiam!

P.S. jeszcze raz przepraszam za moje odpały... na prawdę głupio mi, że do tak niezręcznej sytuacji musiało dojść. w takiej remizie, z takimi ludźmi. jak Wy jesteście moją drugą rodziną, goście! szacun wielki do Was, że mimo moich humorków cały czas tak ciepło mnie przyjmujecie do swego grona. ja odpowiadam pięknym za nadobne i cały czas walczę ze swoim arch nemesis! wrażliwość to szmata, suki nie chcę znać.... JEBAĆ!

P.S.2 druga sprawa jest taka, że po prostu na czas zlotu nie brałem swoich leków. bo połączenie ich Z TAKą ILOŚCIĄ ALKO byłoby w chuj groźniejsze od Afery Zdunowskiej....

P.S.3 dzięki na otrzeźwienie mnie w kwestii mej agitacji politycznej. fakt, przesadzałem.

P.S.4 Arek, podeślij mi ino swój adres!

[daf]

Dzięki za ciepłe słowa!

Chciałem tylko nadmienić, że podrasowałem zdjęcia. Tamte były strasznie przesycone kolorem, a zobaczyłem to dopiero na konkretnym monitorze w pracy. Umieszczam raz jeszcze link do lepszej jakości zdjęć. Ściągnijcie sobie jeszcze raz, a tamte możecie usunąć.

https://www.dropbox.com/s/pszt2pqk2i8cair/fCON9_daf.rar?dl=0

[wazon]

Jak to jest, że ostatnimi czasy jesteś jedną z pierwszych osób na zlocie z którymi mam przyjemność pogadać

Brzmi jakbyś żałował

Dzięki za zlot Panowie. Na dziesięcinie też się pewnie pojawię, nie wyobrażam sobie inaczej, tym razem wystrugawszy odpowiednią ilość wolnego na cały, mam nadzieję. A kto wie, za namową Qurka może sam coś zaprezentuję na własnie f10, ale o tym za kilka miesięcy

[Krisuroku]

Wodzu to raczej wręcz przeciwnie ^_^ Zawsze jest sympatyczne powitanie!!!!

[Zitz]

Heja. Nie wypada się rozpisywać na temat imprezy komuś, kto przyjechał tylko na chwilę i z doskoku. Także ten, najkrócej jak się da - dziękuję wszystkim obecnym za kolejną bardzo udaną edycję Famiconu. Jest coś takiego w tej imprezie, że na miejscu (tu i teraz!) chłoniesz ten feeling i wszystko inne choć na chwilę odchodzi na dalszy plan. W moim przypadku, po raz pierwszy w historii - będąc na Famiconie nie zagrałem w ani jedną grę (nie licząc spontanicznej partyjki na flipperze). Po prostu dysponując niewielką ilością czasu poświęciłem go na to, co dla mnie najważniejsze - ludzi. A i tak nie zdążyłem porozmawiać o tym o czym bym chciał oraz poznać nowych ludzi… Tutaj w ramach wyjaśnienia - uwierzcie mi na słowo, że moja obecność na Faminocnie była takim spontanem, na jaki mogę w obecnej chwili sobie pozwolić . Niestety nie przygotowałem się należycie, co odczułem głównie nocą (spałem w 3 koszulkach, bluzie, ręcznikiem, kurtce i pod kartonem) a i tak nie było mi najcieplej... Stąd decyzja zawinięcia się z remizy o północy w sobotę niż w niedzielę rankiem.

Miejscówka… Panowie, jest naprawdę dobrze. Z całym sentymentem jakim darzę Laski, nie obraziłbym się (wcale a wcale) gdyby Famicon 10 odbył się w Nowej Wsi właśnie.

Teraz trochę prywaty:

Kris - Za wspólne wyprawy do Lidla w poszukiwaniu środka na komary, wzorowo zlepioną relację, taneczne wygibasy przy maluchu i za całe to pozytywne szaleństwo, które wnosisz co roku.
MWK - Będę wspominał Twoją minę gdy szliśmy rzucać Terminatorem i ominęliśmy jadącą, niebieską Toyotę… Bezcenna . Dobrze było Cię widzieć!
Robi - Dziękuję za rozmowę, nie pamiętam już nawet o czym XD.
Dred - Gratki za muzyczny akcent animu z malucha
MaarioS - Zapomniałem w ogóle o tym zasilaczu :/… Dzielnie walczyłeś w zawodach… Także o ten kolorowy telewizor (w dr Mario całkiem przydatna rzecz )
Ignus - Szybkiego powrotu do zdrowia. Szacun za to, że słowa dotrzymałeś ("Krisu, złapię Cię!” XD)
Nielogiczny - Cieszę się że w tym całym szaleństwie udało nam się chwilę pogadać - także o bardziej przyziemnych rzeczach
Arek - It’s over 5500!!!!!!!
Dziat - Za ogarnięcie tego wszystkiego. Po raz kolejny.
daf - Jak co roku, dziękuję Ci za cały Twój wkład w powstanie tego przedsięwzięcia. Utkwił mi w pamięci zwłaszcza widok Ciebie rozstawiającego gruzowe znaki drogowe na scenie .
Mati - Na szybko bo na szybko, ale ważne, że udało się chociaż słowo zamienić… Zawsze w kontakcie.
Mejs & Roben - Za HQ GRUZ. Żałuję, że większość mnie ominęła.
Qurek - Dziękuję za rozmowę ale i za Talisman - przeraziła mnie trochę ta rozbudowana o dodatki wersja, dlatego dałem pierwszeństwo w grze innym. Ale fajnie było obserwować Wasze zmagania (mimo, że akurat miałem zjazd i część przespałem).
Żur0 - Za mistrzowskie poprowadzenie sobotniego turnieju i Twój wkład w całokształt. Niewiele rozmawialiśmy, ale za rozmowę po niemiecku w kuchni w sobotę po 2:00 szanuję .
Gargi - Z tego zlotu chyba najbardziej zapamiętam Twoją DJ-kę na scenie w sobotę po północy O__o. Niestety, na tym zlocie w zasadzie „znaliśmy się tylko z widzenia”, ale za rok nadrobimy .
Helper - Żaba w lesie XD. Za te wszystkie rozmowy - m.in. w drodze do remizy jak i w kuchni przy rumie.
Zelas - Miło Cię było zobaczyć - nawet jeśli tylko na chwilę.
Wodzu - Brak zdjęć, słowo . A tak serio dziękuję Ci za ogólnie pozytywną atmosferę i rozmowy.
Duobix - Wymijaliśmy się głównie, do nadrobienia za rok
Pawgal - Będę kojarzył Cię jako spokojnego człowieka który przewija się po Famiconie, ze  stoickim spokojem wyciąga aparat, mierzy i robi przemyślane foty. Chętnie je przejrzę!
Daniel - Nie będę słodził -prawie nie rozmawialiśmy. Do nadrobienia za rok!
machbed - Nie będę oryginalny, dzięki za wspólne wyprawy do Lidla . I za wzbudzenie słusznych wyrzutów sumienia względem kebaba.
uomotigre - Flipper zrobił robotę! Po powrocie do pracy przez cały poniedziałek brzęczały mi w uszach odgłosy przez niego wydawane
YERZMYEY - Co prawda nie rozmawialiśmy, ale z ciekawością słuchałem tego, o czym mówisz oraz oglądałem m.in. dema. Tego nigdy za wiele i za to Ci dziękuję.
OSA - Niestety, w tym roku więcej czasu spędziłem z lokalnymi osami przy stole niż z Tobą. A przecież jeszcze 2 lata temu piliśmy cebulówkę...
Rocket - Szacunek za to, że pozostajesz twardy w swoich założeniach (które mnie szczerze mówiąc nieco zaskoczyły :O).
Reset - zarówno Ciebie, jak i Twojego wozu nie mogło po prostu zabraknąć. Miejmy nadzieję, że dotrwa do 10-tej edycji
1990in1 - Dzięki wielkie za propozycję podwiezienia (z której zresztą ochoczo skorzystałem) i rozmowy w samochodzie. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!
Lio - "Właśnie dlatego socjalizm jest zły"! XD

Standardowo jak co roku - podziękowania z tygodniową obsuwą, ale jednak są . Mam nadzieję, że nie pominąłem nikogo. Pozdrawiam![/list]

[Preki]

Trochę późno, bo w przerwie między pracą zawodową, wysypianiem się po niej, domowymi robótkami i pykaniem w gierki (tudzież ich robieniem w RPG Makerze). Ale lepiej niż wcale!

No więc co by tu powiedzieć? Na początek imprezą, jak i całym tym portalem zainteresowałem się głównie dlatego, bo na fejsie wyskakiwała mi ContraBanda za sprawą ChipJockeya lajkującego co rusz jakiś news. Zlot pegasusomaniaków? Czemu nie. Nowa Wieś? Mogę tam uderzyć zaraz po robocie, jadziem tam! Zarezerwowałem ten konkretny weekend w grafiku i zacząłem się udzielać na forum początkowo tylko w temacie zlotu. Ale już teraz mogę powiedzieć, że moja obecność na następnym FConie jest potwierdzona, i to w pełnym wymiarze dni. Tegoroczna impreza, choć byłem na niej tylko niecałe trzy dni, od razu mi się spodobała. Uczestniczyłem już wcześniej w eventach związanych z grami, ale żaden nie był tak luźny i swojski jak FamiCON. Byłem długoletnim uczestnikiem Zjazdu Twórców Gier (ob. GIC), ale miałem wrażenie że ta impreza z roku na rok coraz bardziej robiła się pr0 i poczułem że dla mnie nie ma tam miejsca. Rozważałem też Pixel Heaven, ale to właśnie wydarzenie w Nowej Wsi wygrało. Bo gdzie mogę grać w Pegasus i pić piwo z innymi świrami bez tej całej powagi czy rodzinek z dziećmi? Właśnie tu. Na zlocie nawet rozważałem kupno jakiegoś sprzętu i skończyć na zawsze z emulatorami gdyż poczułem klimat, ale to raczej zasługa innych uczestników, niż samych konsol i gier. Turnieje oraz konkurencje około-famicomowe (układanie Mariana, SzaradNESy, rzut Terminatorem itp.) też przypadły mi do gustu. Totalnie nie spodziewałem się też wygranej w Micro Machines, tak jak zupełnie epickiego spieprzenia sprawy w Contrę xD (za rok musi być rewanż, nie ma co!). Ogólnie wielka szkoda że byłem tak krótko, bo nie grałem na wszystkich sprzętach - mam nadzieję że Jaguar z Doomem za rok też będzie. Ponadto musiałem ograniczyć alkohol z uwagi na robotę czy też w końcu przyjechałem z bardzo okrojonym ekwipunkiem (bo przecież do pracy nie będę targał torby turystycznej xD). Za rok będzie lepiej, za rok musi być lepiej!

Greetz:

Krisuroku - kolejny makerowiec z polskiej sceny poznany osobiście! A o to trudno, uwierzcie mi. Na współpracę oczywiście liczę, bo masz człowieku łeb. Poza tym szacun za Super Robin Hooda, po dziś dzień nie mogę go przejść, a to moja gra dzieciństwa.

Dziat - dzięki za w ogóle zorganizowanie tego spędu, a tak poza tym dobra nalewka

MWK - ty to masz cierpliwość do tego Adventure Island, a mieliśmy inną grę męczyć Koniec końców męczyłem ją sam. Poza tym spoko ziom jesteś.

Chip Jockey - long time no see, ostatnim razem widzieliśmy się na EZKonie w 2013, fajnie było znowu pograć na co-opie w gierki, w dodatku jedną której zupełnie nie znałem a wciąga jak bagno nawet w pojedynkę (Rod Land). Miała być też tradycyjnie Contra ale coś czasu nie było No i oczywiście koncert cziptjuńsk, w następnym roku więcej cziptjun w ogóle, podczas trwania całej imprezy (za hardbassem nie przepadam xD).

Helperro - szacun za Contrę, tego się nie spodziewałem.

uomotigre - nie jestem za bardzo fanem flipperów, ale dobrze że przywiozłeś ten sprzęt bo też w klimatach tamtych czasów.

OsA & Arek - trenujcie na następną ligę jeśli mamy grać w tym samym zespole I może ja będę kapitanem tym razem, skoro tak pokładaliście we mnie nadzieje xD

MaarioS - gratulacje za sukces w lidze oraz rozwalanie różnych nieznanych gierek na Famicoma. Szkoda że nie dotrwałeś w Micro Machines, bo szczerze liczyłem na pojedynek z Tobą. No i ten... "bossa masz na koszuli" xD to chyba twój tekst, nie?

Mati - idealny głos papieża

Pozdrawiam też dwóch kolegów z którymi wyskoczyłem na kebsa (sorry - słaba pamięć do nicków/imion, a nawet do rzeczy, gdyż prawie ładowarkę do telefonu zostawiłem), no i... całą resztę ContraBandy. Do następnego roku na FamiCON 10!

PS. Nawiasem mówiąc, plakat następnego zlotu może wyglądać tak xD (żart!):

Sorry but you are not allowed to view spoiler contents.

[Roben]

Chcę podziękować wam za wspólne granie, chlanie, napierdalanie, ciotki jebanie itp.
Mam nadzieje że naładowałem was dawką solidnego gruzu i na jubileuszowym 10 zlocie odpierdole jakieś ciężkie dymy xD
Na prawde nie mam sił żeby wam z osobna dziękować, bo i tak każdego jak brata traktuję.
Dzięki wam za te wszystkie spędzone lata na Zlotach <3 Kocham was mordeczky :3
A tu mała niespodzianka na poprawę humoru dla was od kochanego w sensie jedynego administratora:

[OsA]

Tak jak obiecałem - link do kilku moich zdjęć i filmików.

Tak jak zawsze filmy nagrywane głównie po pijanemu i nawet ich nie oglądałem (zresztą z F#7 też nie oglądałem, stąd też nie wiedziałem nawet o tym tekście "jedz bo jebie" .
Ale nie tylko pijaństwo, bo jest też coś z mojego konkursu Micro Machines, z mycia uklejonego stołu i przede wszystkim z malucha Reseta (btw. co to za nuta tam leci?? zajebista).

Wrzucam - może osobie klejącej relacje coś się z tego przyda i jakiś urywek użyje. A jak nie to wrzucam dla pozostałych ciekawych osób.

http://catshare.net/MBHkTOnREuZJ60xM

Hasło: sluchaj...okej

[Krisuroku]

Pobieram bo jebie!!!

[pawgal]

Witajcie,

Zgodnie z informacją wysłaną po moim pobycie, piszę coś tam więcej od siebie.

Dziękuję Wam bardzo za kolejny zlot, na którym byłem. Zawsze jest to dla mnie masa wrażeń, chętnie spotykam się z wami co roku i za każdym razem wyczekuję tego momentu   Przemyślane fotki (dzięki Zitz) szybciutko wrzuciłem na Shouta, być może komuś one umknęły, to zamieszczam link raz jeszcze tutaj: https://drive.google.com/open?id=0B8F2ZgmzUyGLcnFYVW5hNE5VYzQ

To był świetny czas, w końcu mogłem odpocząć od szarości dnia i trudów pracowniczych Dawno nie zjadłem tyle płynnego glutenu, co przez te parę dni xD

Dziękuję bardzo Matiemu i Robiemu za granie na wielkiej scenie najlepszych utwór ze Speak and Spell! Od razu poziom endorfin wzrósł ponad 9000x!  Dodatkowo vocal Dreda przy photographic, jak nic zostaniesz ARTYSTĘ Twoje raczydłowe obrazki z thinkpadeńska tylko mnie rozbudziły i rozochociły!
Jesteście tacy śmiechowi! 

Dziat i zur0, dzięki za ogarnianie tego wielkiego przedsięwzięcia, całego zlotu, nowej lokalizacji i wszelkich spraw z tym związanych Dzięki temu znów się spotkaliśmy!

Chip Jockey, dzięki za koncert na którym dałeś MEGA CZADU (CO nie?) oraz za wspólne granie

Preki, miło było poznać i cieszę się, że tak ci podpasował zlot Gratuluję Controwych skilli! Do zobaczenia za rok!. Tak to my:



OsA, dzięki za długie rozmowy na tematy wszelakie i za materiały ze zlotu, które nie wiem czy mi się kiedykolwiek pobiorą xD



Reset i Helper, dzięki za wspólne granie, rozmowy poważne i nie, śmieszkowanie i przyprowadzenie pod remizę w piątek wieczorem!

Daf, dziękuję bardzo za świetne foty oraz za przytarganie mnie i mych gruzideł do domu, zapewne z piwnym kaskiem wyglądałbym jak chłopy z budowy obok xD

Gurgie, wspaniały konkurs na anaglyphowym turnieju, dodany element losowości piłeczki mylił, nie mniej contest świetny! dzięki również za wspólne granie przed Twoim wyjściem i za raczydłowe filmidła w nocy po północy!

machbed, dawno się tak nie uśmiałem jak z Twoich żartów beka kręciła się bez opamiętania dzięki za wspólne granie w Contra Force, dzięki mnie mogłeś szybciej przegrać!

Ignus, fajnie że wpadłeś, miło cię było ujrzeć, dobrze że masz też czas na coś innego niż "zabawy" w domowym zaciszu Szybkiego powrotu do zdrowia!

Gargi, TA MUZYKA, TE REMIXY, to już będzie rozpoznawalny element zlotu - jebawka w nocy po północy. Propsy za stonogowe remixy oraz MACIUSIA Z KLANU!

Roben, kiedy wchodzę na zlot, wiem, że gruz sypał będzie się tonami unosząc pył absurdu i beki Prawilnie, oby tak dalej!

Arek, dzięki za stand-up'owe party Dobrze, że mówiłeś kiedy trzeba się śmiać i klaskać, bo #nieumiemwżartystandupowe

Całej masie (co tam masie, RZESZY!) ludzi również dziękuję, to dzięki Wam zloty są zawsze najlepsze!

Pozdrawiam,
ja.

[Blade.zzn]

O cholera
Szczerze mówiąc nie spodziewałem się tutaj czegoś takiego. Zaczynam montować materiał nagrany na zlocie i pomyślałem, że wejdę do wątku relacji i napiszę, jakieś oficjalne szczegóły dotyczące relacji i tego, że mogę udostępnić nagrany materiał na potrzeby relacji chociaż oczywiście z natury mojego medium będzie to tylko głos..... a tutaj wielkie zaskoczenie.

Bardzo żałuję, że w tym roku byłem tylko dwa dni i co prawda szykuję się w przyszłe lato pojechać na praktyki za granicę ale zrobię wszystko by w połowie lipca być jeszcze w Polsce i tym razem wpaść na cały zlot.

Nie pamiętam wszystkich nicków, a z powodu tych dwóch dni nie poznałem wszystkich i dlatego nie będę wymieniać osobiście - wybaczcie nowicjuszowi. Dziękuję za ogromnie ciepłe przyjęcie, za kontakt, który wgl umożliwił mi dotarcie na miejsce,  za miłe przywitanie tych, którym rzuciła się w oczy nowa twarz, za piwa, za niedokończoną "partyjkę" w Talizmana, za dobre granie, za otwartość w rozmowach przy włączonym i (tym bardziej) wyłączonym mikrofonie (w moim odczuciu zdecydowanie za krótkie ale to chyba był dobry początek), za dziesiątki mniej lub bardziej nasyconych irytacją kurw rzuconych w stronę flippera, dzięki za dobry materiał, który udało mi się nagrać.

Żeby formalnościom stało się zadość to materiał z F#9 poleci w czasie audycji Aktywacja Środowa drugiego sierpnia pomiędzy godziną 19:00, a 20:00. Link z obrobionym materiałem wrzucę gdzieś na forum do dowolnej dyspozycji Contrabandytów.

Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim, uwielbiam was razem i wszystkich z osobna. Ku chwale ojczyzny!

[Zelas12]

Zatem czekamy na link. Jeżeli się sprawdzi można spróbować zrobić może coś life?!!!