Bobra gra. jak przeszedłem, miałem 99% mapy i 95% przedmiotów i szczerze, nie wiem, gdzie zgubiłem jedno przejście. Zajęło mi to całą niedzielę, ale szczerze, gdybym uparcie nie biegał po ścianach szukając tajemnych przejść, tylko gnał gdzie mnie wiedzie, byłoby krócej. Gra raczej prosta, w sensie łatwa, ostatni boss był tak wymagający, że teraz, po 3 tygodniach, nawet go nie pamiętam. Wieje też trochę kwadratowością, bo pomiędzy poszczególnymi segmentami niewiele się różniło, może nudą zalecieć. Grafika i muzyka ok, ale też bez wymiatania. Fabuła się jakoś trzyma. mimo wszystko fajna produkcja, takie 6/10.