w bardzo wczesnej mojej młodości grywałem w "Magię i miecz", pamiętam to właściwie jak przez mgłę.
pamiętam nawet, że kiedyś skonstruowaliśmy z siostrą klona M&M osadzonego w bliżej nieokreślonym uniwersum, które zamieszkują bohaterowie kreskówek z Cartoon Network. xD kiedyś w jakiś chipsach dodawali karty do zbierania z Dexterami i Atomówkami i tam jeszcze na kartach były też siakieś współczynniki (siła, zdrowie... nie pamiętam). w każdym razie idealnie pasowały do naszego konceptu...
...w sumie to nawet było połączenie Monopoly z M&M. nawet questy konstruowaliśmy. xD
w późnej mojej podstawówce zaliczyłem partyjkę przy podstawce D&D.
podczas mojego pierwszego spotkania z tym słynnym Helperem na bezalkoholowej popijawie (sic) z poznańskimi mangospierdoxami, ów jegomość zaprezentował nam "Sabotażystę". ni to karcianka, ni to planszówka, taki miks...
w zamierzchłych czasach pierwszych emisji Pokemonów również bawiłem się w karciankę Poksową. również niewiele z tego pamiętam.
moja wiedza jest znikoma, wręcz zerowa... przyjemnie mi się grało w D&D.