Forum ContraBanda.eu

OD GRACZY DLA GRACZY => Opisy i recenzje gier => Wątek zaczęty przez: YERZMYEY w Lipca 28, 2017, 19:53:04

Tytuł: Arkista's ring
Wiadomość wysłana przez: YERZMYEY w Lipca 28, 2017, 19:53:04
Wpadłszy w szał zbieractwa i kolekcjonerstwa nabyłem w końcu tego NES-a Mini, ale oczywiście w wersji z kraju Doktora Paj Chi Wo (uprasza się Pana MWK o nieczytanie :) ). Czyli sprzedawany tak tanio, że tylko czekać, aż zaczną kupującemu jeszcze dopłacać.
Nie wiem, dlaczego, bo urządzenie jest spoko. W porównaniu do oryginału z 30 grami i za 1000 zł na allegro. Co jest w ogóle śmieszne. Boszszszszsz.......

Na mandaryńskiej podróbie on nazwie ES (haha, bez "N" :) ) gier jest trylion, a około 70 z nich (może i więcej, ale nadal się w nie zagłębiam) to jednak te gry z 'wyższej półki'.

(https://s18.postimg.org/m6whq7r6h/N-_ES.jpg)

Innym plusem tego ustrojstwa jest fakt, że z carta Pana Krzysztofa niestety nie wszystko pójdzie, więc dla takich osób z zewnątrz, jak ja - chiński NES Mini to fajna konsola, chociaż budowy zamkniętej - jeśli ktoś nie ma "prawdziwego oryginału real" z lat 80s, to nie tylko nie pogra w niektóre gry, ale nawet nie będzie wiedział o ich istnieniu - a tu są i chodzą. Wyrażam akcept.

Anywayz. Pośród tych gier ponownie napotkałem na prawdę niezłą grę fantasy - "Arkista's ring". (Ponownie, bo grałem wcześniej na Famicomie z krisscarta, ale nie zapamiętałem tytułu, co jest już typowe w tym wieku).
Jest to labiryntówka, dobrze przemyślana i niebrzydka. Chodzi się babką, strzela i zbiera różne rzeczy, które można wykorzystywać. Wygląda, jak RPG, ale nie jest. Właściwie jest bardzo dużo elementów zręcznościowch, chociaż nie jest to też klasyczna napi*rdalanka, bo jednak niejednokrotnie trzeba pomyśleć.

(https://gamefaqs.akamaized.net/screens/4/4/5/gfs_51632_2_15.jpg)

Gdy się rozwali wystarczającą liczbę potworów - pojawia się klucz, którym można zebrać, by otworzyć drzwi do następnych poziomów.
Ale jest myk, że tradycyjne strzały nie przechodzą przez ściany. Niektórych potworów nie da się więc dosięgnąć. Zbrojnym ramieniem. Ale po zabitych potworach pozostaje różny syf, który się zbiera i można wykorzystywać go potem START, kursory - i fire. Może to być energia, mogą to być nowe naboje (magia chyba właściwie :) ), która pozwala razić wraże zastępy przez ściany - wtedy nawet nieosiągalne pozornie upiory można rozgromić.
Niektóre bydlaki namolnie powstają z martwych - te można rozwalić permanentnie innym czarem. Niejednokrotnie trzeba szukać różnych ukrytych przejść itp.
No są to jakieś tam elementy niejako logiczne też.

Zapewne w miarę zagłębiania się w tajemnicze labirynty wzrasta ilość różnych różności.
Siedzę już parę godzin i jest na prawdę spoko.

Jakiś gameplay: https://www.youtube.com/watch?v=TC-gurG8dvA

PS: UWAGA: Pady do mandaryńskiego NES-a Classic Mini są jakości SKANDALICZNEJ. Wątpię, żeby tak samo złe były do oryginalnego, z resztą podłączyłem pady od mojego Famicoma Compact i działają perfekcyjnie. Więc już sobie tak zaplanowałem, że oryginalne pady od chińskiego "ES-a" w ataku furii rozj*bię o ścianę, a kupię za to zestaw od FC Compact i sprawa się rozwiąże. Mówimy o padach na złącza 'joystickowo-myszkowe'.
Tytuł: Odp: Arkista's ring
Wiadomość wysłana przez: Preki w Lipca 28, 2017, 20:28:07
Cytuj
że oryginalne pady od chińskiego "ES-a" w ataku furii rozj*bię o ścianę,
Zostaw na FCon X! :P Rzut nimi to może być konkurencja dodatkowa do Rzutu Terminatorem.
Tytuł: Odp: Arkista's ring
Wiadomość wysłana przez: YERZMYEY w Lipca 28, 2017, 20:34:46
Cytuj
że oryginalne pady od chińskiego "ES-a" w ataku furii rozj*bię o ścianę,
Zostaw na FCon X! :P Rzut nimi to może być konkurencja dodatkowa do Rzutu Terminatorem.

No bez żartów - jest _niezmiernie_ prawdopodobne, że tak właśnie zrobię. :)
Jak wiecie, ja nie lubię niszczyć maszyn, ale akcesoria to już zupełnie inna sprawa.
Zapamiętam więc i nie rozj*bię ich - zachowam na "rzut", wobec tej propozycji. ;)

Na czym polega syf.

Jeżeli chcesz iść w prawo, ale naciśniesz >>_górną_ część niewielkiego klawisza "prawo"<<, to chłopek pójdzie w najlepszym razie na skos w górę/w prawo, gorzej: w górę, najgorzej: stanie w miejscu (zależy od sposobu zakodowania w grze procedur poruszania chłopkiem).
Analogicznie - w każdą stronę. Jest to nie do zniesienia.

Chińskie pady DB9 do Famicoma tego nie mają. Można grać do woli, a w dodatku jest jeszcze autofire.

OK, pady Nes Mini Classic z kraju "Sjan sjan o sjan hua" zostały zamówione do "rzutu terminatorem". :)
Tytuł: Odp: Arkista's ring
Wiadomość wysłana przez: MWK w Lipca 31, 2017, 00:52:02
(uprasza się Pana MWK o nieczytanie :) )

Nie dość, że przeczytałem całość to powiem Ci, że tym razem szanuję, wszak ja sam popełniłem podobne wykroczenie zanabywając identyczny syf klon w wersji mini tylko, że nie NES a Famicom i również tak jak Ty jestem z niego bardzo zadowolony 8)

Ale to nie jest tak gra, którą miałeś włączoną przez wiele tygodni, prawda? Czy to ona właśnie? Arkista's Ring, nigdy wcześniej jej nie widziałem, ale to bardzo ciekawy Action-Adventure, istotnie.

Apropo padów, niestety wiem doskonale co masz na myśli, to jest bolączka dość sporej części produkowanych obecnie kitajskich joypadów z krzyżakiem/d-padem.
Identyczny bowiem objaw mam w moim joypadzie na USB do PC stylizowanym na Famicomowego. Jest na prawdę fajny, ale niestety kierunki w krzyżaku trzeba tak skurwysyńsko precyzyjnie wciskać, że aż się odechciewa grać.

Jest to nie do zniesienia.

Szczęśliwie używam go tylko do emulatorów, a te z kolei włączam bardzo okazjonalnie i bardzo krótko... czyli do pierwszego wystąpienia opisywanego przekleństwa 8)
Tytuł: Odp: Arkista's ring
Wiadomość wysłana przez: YERZMYEY w Lipca 31, 2017, 09:48:30
MWK:

> Nie dość, że przeczytałem całość to powiem Ci, że tym razem szanuję, wszak ja sam popełniłem podobne wykroczenie zanabywając identyczny syf klon w wersji mini tylko, że nie NES a Famicom i również tak jak Ty jestem z niego bardzo zadowolony 8)
-----------------
Dlaczego od razu syf. :) U mnie w dużym stopniu załatwia brak EverDrive. :) Wystawię go chyba na IVP do grania. ;)
Masz ten Famicom Mini? A możesz wziąć na któryś zlot?


> Ale to nie jest tak gra, którą miałeś włączoną przez wiele tygodni, prawda? Czy to ona właśnie? Arkista's Ring, nigdy wcześniej jej nie widziałem, ale to bardzo ciekawy Action-Adventure, istotnie.
----------------
To nie ta (tamta była RPG), ale mam mocne wrażenie, że to tak, którą odpaliliśmy na JagNes Fest i potem szukaliśmy - i już nie mogliśmy naleźć. ;)


> Apropo padów, niestety wiem doskonale co masz na myśli, to jest bolączka dość sporej części produkowanych obecnie kitajskich joypadów z krzyżakiem/d-padem.
Identyczny bowiem objaw mam w moim joypadzie na USB do PC stylizowanym na Famicomowego. Jest na prawdę fajny, ale niestety kierunki w krzyżaku trzeba tak skurwysyńsko precyzyjnie wciskać, że aż się odechciewa grać.
----------------
Yes, również mam takiego - do Raspberry Pi - i to jest chyba ta sama po prostu mechanika, tylko z inną wtyczką, obawiam się.
Na szczęście klon-klona Mini :) ma tutaj wejścia joystickowo-myszkowe, więc podmiana jest prosta. No ale wówczas zanika niestety walor estetyczny. :)


Pzdrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
Tytuł: Odp: Arkista's ring
Wiadomość wysłana przez: YERZMYEY w Września 07, 2017, 18:08:07
Tak właściwie to ta rozpiska od Mini NESa świetnie nadaje się na nesowy plakat. :)
Ostatecznie - po co mi taka rozpiska. A ładnie wygląda. ;)
Więc j*bnąłem ją sobie na ścianę, żeby wisiała wraz z innymi komputerami. ;)

(https://s26.postimg.org/p5z96vwex/plakat-mini-_NES.jpg)