Wheel of Fortune: Family Edition
*

Offline daf

  • *****
  • 1743
Wheel of Fortune: Family Edition
« dnia: Kwietnia 15, 2017, 11:45:45 »
Jeżeli urządzacie domówkę i skończyły się Wam pomysły jak spędzić wieczorny czas, polecę dzisiaj dobrą grę na taką okoliczność. Ostatnio grałem w nią nawet sam ze sobą przy szklance rumu. Można? Można! Później jednak postanowiłem zaprosić do zabawy dwóch jakże sympatycznych CPU - Louie oraz Vincenta. Zabawy było co niemiara!

Chodzi oczywiście o famicomową wersję znanego i Polsce teleturnieju. Wojciech Pijanowski: the Game. Wiecie - kręcicie kołem, wybieracie litery, odgadujecie hasło. Wszystko jest naprawdę pięknie wykonane i okraszone śliczną oprawą audiowizualną. Już na samym titlescreenie dzieją się efekty godne dobrego dema na tę platformę. A później wcale nie jest gorzej. Pani Magda porusza się z gracją, ładnie odsłania widzom litery (bynajmniej nie cztery), koło pięknie się kręci, a nagrody kuszą swoim wyglądem.
Muzycznie też jest świetnie, naprawdę. Zresztą sątrak z WoF:FE leciał nawet w tle w filmiku z Grecką z gwinta, a to już naprawdę coś. Proszę bardzo, na samym początku - https://www.youtube.com/watch?v=mUNZJ-AI2Vs

Odpalam tę grę całkiem często (tak, mam nudne życie) i powiem, że nie pamiętam, aby kiedykolwiek powtórzyło mi się jakieś hasło. W sumie nic dziwnego, bowiem jest ich około 900. To naprawdę konkretna liczba. Minusem jest jedynie fakt, że wypadałoby znać trochę amerykańską kulturę, literaturę oraz historię, bo inaczej ciężko odgadnąć hasło bez odkrycia wpierw 80-ciu procent liter. Ale i bez tego można pograć z uśmiechem na ustach. ;)

Gra składa się z czterech etapów. Pierwszy oraz drugi to typowa, podstawowa rozgrywka - kręcimy, bierzemy literę i główkujemy. Trzeci etap to tzw. speed-up. Tutaj kręcimy kołem jedynie jeden raz - na początku, celem ustalenia stałej premii za literę. Później po prostu wybieramy litery i próbujemy odgadnąć hasło. Czwarty etap przeznaczony jest jedynie dla zwycięzcy. Wybieramy na początku pięć spółgłosek oraz jedną samogłoskę i próbujemy po tym odgadnąć hasło. Jeżeli się nam uda, jedna z nagród którą wcześniej wybraliśmy jest nasza! A o co toczy się gra? Szafirowy naszyjnik, lot Concordem do Londynu, bądź kwiecień w Paryżu to tylko niektóre ze skarbów, które mogą być Wasze! Wystarczy tylko włożyć kartridż, zakręcić kołem i okazać się lepszym, niż przeciwnicy! Powodzenia!



Odp: Wheel of Fortune: Family Edition
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 15, 2017, 13:05:38 »
Lubię tą grę, bardzo mocno :D Najbardziej mi się kojarzy z tym i tobą Dafciu :D

Podać pomocną dłoń zawsze można

*

Offline daf

  • *****
  • 1743
Odp: Wheel of Fortune: Family Edition
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 15, 2017, 14:30:43 »
Ty! Dlaczego Gadget?

Odp: Wheel of Fortune: Family Edition
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 15, 2017, 14:55:07 »


Nie ma to jak Poznańskie Granie! :D


Szanuję! Nie pamiętałem!  /daf
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2017, 14:57:39 wysłana przez daf »
Podać pomocną dłoń zawsze można

*

Offline Dred

  • ***
  • 509
  • opos maniak komputerowy
Odp: Wheel of Fortune: Family Edition
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 15, 2017, 20:19:05 »
kurwełe nostalgłem! daf weź tu wbij kiedy:3


Z przyjemnością!  /daf
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 15, 2017, 21:07:28 wysłana przez daf »

*

Offline MWK

  • Asystent Administratora
  • *****
  • 1412
    • www.mwkpegasus.prv.pl
Odp: Wheel of Fortune: Family Edition
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 21, 2017, 21:20:36 »
Kurcza fajna gra, ja nie wiem co, dlaczego i jak, lecz WSZYSTKIE gry ze stajni RARE miały/mają w sobie takie coś, jakiś taki niepowtarzalny klimat, zawsze były dopracowane i bez względu na tytuł zawsze posiadały jakieś graficzne smaczki - widać, że programiści mieli doskonale opanowany sprzęt.

Wheel of Fortune, istotnie, już chyba do końca życia będzie mi się kojarzyła z tamtym pamiętnym wieczorem i "Grecką z Gwinta" 8)