Imprezę można z powodzeniem zaliczyć do bardzo udanych. Mimo, iż czasu było stosunkowo mało, bo w zasadzie tylko 1 dzień, to jednak atrakcji i wydarzeń nie brakowało. Pojawiło się kilku prelegentów z ciekawymi nowinkami dotyczącymi aktualnych, amigowskich projektów, było dużo grania, był też delykatny akcent atarowski w postaci koncertu "live" wykonanego przez duet Pinoko (Atari/Tristesse) + Yerzmyey (ZX/HOOY-PROGRAM), były również iście punkowskie młynki przy asyscie dość sporej ilości rozmaitych alkoholi ;-)
youtube >>
http://www.youtube.com/watch?v=UVcn_jKKnlsJednym słowem bardzo fajne party i już dzisiaj wiem od organizatora (pozdro Michał!), że możemy się spodziewać następnej edycji, najpewniej w innym miejscu i czasie ponieważ było tylu gości, że niewielkich gabarytów salka dosłownie pękała w szwach.
No i jeszcze słowo odnośnie "Suki Waldgira 2". Owszem, odpaliliśmy tę gre na Amidze, lecz rozczarowałem się, ponieważ gra, oprócz kilku dodatkowych kolorów oraz (to akurat było zajebiste) zabawnych wstawek graficzno-tekstowych po wykonaniu jakiegoś zadania, tudzież użyciu przedmiotu, wyglądała i działała niemal
DOKŁADNIE tak, jak gra o tym samym tytule, tylko na małe Atari. Koniec końców po dotarciu do pewnego miejsca, w którym to gra prosi o podanie kodu zabezpieczającego (z instrukcji do gry), poddaliśmy się bo nie wiedzieliśmy co wpisać i gra się wysypała :