(http://img1.game-oldies.com/sites/default/files/packshots/nintendo-nes/wall-street-kid-usa.png)
Wall Street Kid [1989]
Wall Street Kid to strategiczna gra typu "tycoon" wydana przez Sofel w 1989 roku. Jakoś nigdy specjalnie nie przepadałem za tego typu grami, bo wolę jednak dynamiczniejszą rozrywkę w stylu platformowym, ale po delikatnym rekonesansie postanowiłem przysiąść do Wall Street na dłuższą chwilę.
Głównym powodem, który mnie przyciągnął do tego tytułu była zwinna aczkolwiek prosta fabuła, jak to bywa w sporej części gier na Famicoma. Otóż nasz bohater dostaje 1 kwietnia 500k$ i musi udowodnić, że potrafi obracać otrzymanym pieniądzem. No i już na starcie nasz przewodnik zaznacza, że nie jest to prima aprillisowy żart, bo po osiągnięciu celu jest do wyjęcia 600 mln $. Wujek zmarł, prawnik przyszedł, wydał kasę na trening i jazda z tematem. Inwestujemy w akcje wirtualnych firm, których nazwy łudząco przypominają duże amerykańskie korporacje i tak mamy np. "REEBUCKS", "XEAROX", "YBM", "YAPLLE", "BOING" oraz inne im podobne kwiatki. Oprócz tego jest możliwość pożyczek oraz lokowania kasy w innych inwestycjach. Jedną z nich jest nasza partnerka, która albo potrzebuje psa albo samochodu. No i tak kasa z konta ubywa. W wolnych chwilach nasz biznesmen albo imprezuje albo trenuje, żeby nie spuścić z tonu jako rekin finansjery. Jeszcze nie zagłębiłem się mocniej w ten tytuł, ale troszkę mnie zaciekawił i chyba dziś posiedzę trochę nad nim.
Dodam tylko, że z muzyką polecieli nieźle w kulki. Szkoda, bo mogli dać kilka różnych numerów zamiast jednego, który w dodatku maksymalnie nuży. No ale zawsze można odpalić coś w tle i ciorać w te Wall Streety!