3-D Battles Of World Runner, The
*

Offline Qurek

  • *****
  • 429
3-D Battles Of World Runner, The
« dnia: Listopada 09, 2015, 21:40:44 »
Tekst pochodzi z 2006 roku.

Screeny wcięło... [daf]

   Trójwymiarowe Bitwy (Potyczki, Batalie) Światowego Biegacza (Obieżyświata, Biegacza Po Świecie, Włóczykija, Forresta Gumpa czy innej Weneckiej kur...). Tak oto w polskiej wersji językowej przedstawia nam się tytuł opisywanej przeze mnie gry. Jest to kolejne z dzieci nieistniejącego już (a raczej istniejącego w postaci hybrydy dwóch innych firm) Squaresoftu, wydane przez jakże zacną firmę Acclaim w roku 1987. Tyle tytułem wstępu.
    Niestety nie jest to dla mnie dzieło na miarę sagi Final Fantasy, którą uwielbiam. Jakieś to takie mało wciągające i bez jaja. A dlaczego ? No cóż, jakoś nie dociera do mnie ciągłe parcie do przodu i omijanie kuleczek, piłeczek, wilczych dołów, czy innych słupów srających ogniem. Nuda, do której dołącza dość wysoki poziom trudności spowodowany brakiem kontynuacji. Niby na koniec etapu mamy jakiegoś tam bossa, ale to i tak nie rekompensuje słabej rozgrywki, mało tego nie rekompensuje tego nawet grafika która stoi na bardzo przyzwoitym poziomie, ani też przyjemna muzyka. Owszem grafika jest bardzo płynna i kolorowa, melodie wpadają w ucho, ale nadal to tylko tło.
    Teraz po tak niezbyt przychylnej recenzji, następuje mały zwrot w odczuciach, albowiem pomimo, iż gra jest kiepska jeśli mowa o tzw. miodzie, jest jak najbardziej nowatorska i oryginalna, a to za sprawą takiego małego chwytu który zaserwował posiadaczom Nesa "Kwadratsoft". Do czego zmierzam? Słowo 3D nie znalazło się w tytule bez powodu, ponieważ jest to gra, która z założenia miała przenieść gracza w trójwymiar!
    Być może niektórzy z Was, myśleliście podobnie jak ja, że z pewnością ten trójwymiar odnosi się do specyficznego prowadzenia postaci w pseudoprzestrzeni. Myślałem tak dopóty dopóki przez zupełny przypadek nie nacisnąłem podczas grania klawisza "Select". W pierwszej chwili nasunęła mi się myśl, że to jakiś błąd w emulacji mnie nawiedził. Lecz wpatrując się w to co zobaczyłem przypomniał mi się jeden z patentów, który został wykorzystany ongiś w komiksie z Kaczorem Donaldem. Szperając w internecie na temat gry, znalazłem wreszcie informację, iż gra jest w 100% przystosowana do grania w 3D. Niestety Wy, zapewne jak i ja nie będziecie mieli możności zobaczenia tego zjawiska, a powód jest zupełnie prosty. Brak specjalnych do tego celu okularów.
    Nie da się ukryć, że było to zupełnie nowatorskie rozwiązanie na scenie Nes. Zastanowiła mnie natomiast dziwna sprawa. Dlaczego patent się nie przyjął? Można by pogdybać na ten temat, ale w końcu po chwilowych przemyśleniach doszedłem sam do pewnych wniosków. Przedewszystkim, ktoś nie pomyślał, że granie w okularach o naprawdę krótkiej żywotności, może być nieco niewygodne. Po drugie po co inwestować w coś tak efemerycznego jak papierowe okulary, które w moment zniszczeją po wpływem potu i ciągłego ich eksploatowania. A po trzecie, dlaczego ktoś nie pomyślał, aby grze nadać troszkę więcej polotu i finezji, aby nawet kiedy magiczny przyrząd trafi na smietnik, można było dalej czerpać przyjemność z czegoś w co zainwestowaliśmy. W efekcie powstała gra nowatorska, lecz niestety mało grywalna mimo wszystko. Coś na wzór napędu ZIP w erze CD. Coś innego ale ...   
« Ostatnia zmiana: Października 18, 2021, 14:59:12 wysłana przez daf »

*

Offline żur0

  • Administrator
  • *****
  • 960
  • Piszcie posty Kamraci Pegasusa!
    • Contrabanda. O Retro. Po Bandzie.
Odp: 3-D Battles Of World Runner, The
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 10, 2015, 06:46:57 »
Grał ktoś w tą grę używając okularow do 3D, działa to? Jest jakiś efekt?

OFF: Doskonale pamiętam o jakim komiksie pisał Qurek, to było coś! Pamiętam,  że w poszukiwaniu tego numeru obskoczylem wszystkie stoiska z prasą jakie mogłem i finalnie dopadlem ten zeszyt (zreszta był taki czas, że tylko 2 egzemplarze przez 3 lata z płaczem odpuscilem). Męczył ten komiks oko, ale był totalnym wypasem.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka