W tej chwili przychodzą mi na myśl jedynie dwa titlescreeny. Pierwszy to
Time Lord - ładny forma napisu, do tego ta pojawiająca się momentami postać trzymająca tajemnicze kule, które musimy zbierać, ciekawy efekt elektryczności, no i już poza "konkursem" - rewelacyjna muzyka.
Drugi to crapowaty ekran z gry
Pachicom z ponownie rewelacyjną formą tytułu, do tego ta śmieszna postać kręcąca się wokół napisów na dole.