Taki Wam zarzucę pomysł:
http://www.zgkkurylowka.pl/domki.htmlMiejscówka sprawdzona. Do niniejszej miejscowości jeździmy paczką znajomych w tym MWK i Lio od iluś lat. Domki sprawdzone, w klimacie i 100% okay!
Oczywiście domków będzie mało bo są 2 (niby sześcioosobowe, ale tak naprawdę to jest po 5 dwuosobowych łóżek w każdym domku).
Jest też kilka innych domków na terenie i chyba też można je wynająć (o to mogę dopytać gdyż możliwe iż są wyłączone z użytku).
Plusem jest bardzo duży plac przed domkami, na którym spokojnie rozstawilibyśmy namioty.
Znajduje się tam z prawdziwego zdarzenia zadaszone palenisko na grilla, a dla partyzantów normalne palenisko na ognisko.
Sklep blisko, do 10 minut piechotą spacerowym tempem. Są też budy z zapiekankami itp.
W każdym razie gdyby się tam wybierać trzeba się nastawić na granie w małych chałupkach i czemu by nie na polu.
Pomieszkiwanie odbywałoby się dla większości osób w namiotach co mamy już w większości opanowane jakby nie patrzeć.
Ogromnymi plusami są normalne cywilizowane łazienki w sensie umywalki, kibelki, prysznice. Są także niewielkie kuchnie z lodówkami.
Na pewno wyszłoby to tanio: 130zł za 1 dobę za jeden domek, do pomnożenia x2 jeśli bierzemy cały plac. Prosta kalkulacja razy ilość dni i dzielenie na ilość osób - słowem darmocha.
Część osób musiałaby się trochę dalej poturlać pociągiem, ale biorąc pod uwagę oszczędności to warto.
Sprawą do sprawdzenia jest czy nie będzie problemem zorganizowanie niemal tygodniowego biwaku, wierzę jednak, że pani Maria Kiszczak wystawiająca tam faktury bezproblemowo pójdzie na taki układ.
A! Zapomniałbym! Miejscówka zlokalizowana jest nad wodą (btw. dostajemy rower wodny gratis) gdzie głośna muzyka i darcie japy 24/7 jest na porządku dziennym.