No i po spotkaniu. Zabrałem ze sobą monitor Commodore 1084S i pegasus MT-777DX z paroma gierkami. Niesamowite wrażenie sprawiło miejsce w którym cała impreza się wydarzyła. Wchodzi się przez bramę starej kamienicy, gdyby nie mała kartka z napisem retro-meetup i strzałką to bym pewnie trochę błądził wokół
. Wchodzę przez bramę i w oknach piwnicznych 2 klatki schodowej widzę jakieś stare kompy, to musi być to miejsce, schodzę. Na wejściu widzę parę atari, maszynkę typu arcade i 3 gości dłubiących przy sprzęcie, po szybkim zapoznaniu z ekipą, ruszyłem do 3 salki, gdzie było najwięcej sprzętu. był wolny stół na końcu sali, to go zaadoptowałem jako stanowisko do pegasusa. Generalnie ludzi nie było dużo, ale miło było poznać nowych ludzi, z których jeden okazał się być też fanem naszej konsolki
(hej RoniWorlds). Miejsce ma spory potencjał by w przyszłości organizować tam jakieś turnieje czy otwarte mini-sztaby Contrabandyckie. Szkoda tylko że sama impreza trwała ledwo 4h, ale jak to się mawia: darowanemu koniu w zęby się nie zagląda.