Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
*

Offline dziat

  • *****
  • 1172
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 25, 2015, 10:11:34 »
Dred, ja tak samo. Zadbaj o żołądek do soboty, czasu będzie nie wiele, więc proponuję w pierwszej kolejności skupić się na magii spotkania - kawał czasu się nie widzieliśmy!, a podrasować ją co najwyżej kilkoma browarami. To i żołądki ocaleją.


*

Online daf

  • *****
  • 1743
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 29, 2015, 18:59:35 »
A więc byliśmy. Mimo że nikomu nie chciało się ruszać z domu, trochę ich na siłę namówiłem, że może jednak już pójdziemy skoro specjalnie po to przyjechali. ;) Stwierdzam że mieli rację - trzeba było zostać w domu, grać w gry i prowadzić rzewne rozmowy do rana. I w sumie tak zrobiliśmy, bo w lokalu byliśmy... zaledwie około pół godziny.

Lokal jest mały, chociaż jak na Bydgoszcz starczy. Jakoś mam przekonanie, że takie bary, lokale i miejsca mają rację bytu w miastach powyżej pół miliona mieszkańców - wtedy zyskają klientów i zainteresowanie. Natomiast w takiej Bydgoszczy będą zawsze wolne stoliki i pady. Chociaż ostatnio coś się zaczęło ruszać w tym mieście i o dziwo ma to - w większości przypadków - powodzenie. Nieważne.
Wczoraj jednak powierzchnia lokalu była zdecydowanie za mała, czego można było się na otwarciu spodziewać. Kolejki do konsoli, kolejki do baru... Jak wrażenia? Bardzo nieciekawe.

Przede wszystkim - brak szacunku do Pegasus. Jak to zawsze w takich miejscach bywa, wszelkie ozdóbki, pierdolniki, obrazy związane są z grami retro i Pegasusem właśnie (lampki w kształcie znaku zapytania z SMB, panorama z Contry pod barem, obrazy z gier na Pegasusa na ścianie), natomiast stanowisko z samą konsolą znajduje się... w korytarzyku prowadzącym do kibli! No ku*wa mać! Oczywiście o MTku, czy chociaż IQ możemy zapomnieć. Nie mówię już nawet o Famicomie, bo tego się akurat spodziewałem, ale... rozklekotany Polystation z urwaną klapką? Dajcie spokój. Popatrzeliśmy chwilę jak dwóch kolesi gra w Moon Mario (bo oczywiście z gierek to tylko parę tandetnych składanek), dopiliśmy niezłego milkstouta z browaru Reden uwarzonego specjalnie na otwarcie bydgoskiej Cybermachiny (jedyny pozytywny aspekt wczorajszego wyjścia), po czym podziękowaliśmy i poszliśmy do domu. Żałowaliśmy trochę, że nikt z nas nie wziął Everdrive z Micro Knightem, zupełnie wyleciało z głowy.

Na pewno niebawem tam powrócę, niech tylko minie ten początkowy tłum. Wtedy może napiszę coś jeszcze o tym lokalu. Łudzę się jedynie, że przeniosą stanowisko z "Pegasusem" w inne, lepsze, bardziej reprezentatywne miejsce.

No a potem to już tylko! - https://youtu.be/z8zZDRbzLPI

*

Offline MWK

  • Asystent Administratora
  • *****
  • 1412
    • www.mwkpegasus.prv.pl
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 29, 2015, 21:02:16 »
Heh, czemu mnie to nie dziwi... były już niejednokrotnie takie "podskoki" również i w Rzeszowie, a retro miało się tylko po to z nazwy, aby zrobić większy PR na obecnej "fali mody", począwszy od tego "wielkiego konkursu w Pegasusa", który z Pegasusem miał tyle wspólnego co ja z iksboksem, a skończywszy na ostatniej knajpie "Talizman" (szczęśliwie już nieczynnej), która szczyciła się tym, że ma Pegasusa podczas gdy miała starego Terminatora z rozjebanymi padami i składanką 999...in1.

Z jednej strony narzekam, bo gdyby taki pub otworzył gracz/klimatowiec z prawdziwego zdarzenia A NIE jakiś typ, dla którego Polystation to już Pegasus, to wyglądałoby to zupełnie inaczej. Z drugiej zaś strony popatrzmy realnie, kto z Nas postawiłby takiego Famicoma przez którego dziennie przewinęłaby się (przykładowo) setka osób, ludzi, którzy niekoniecznie znają się na jego obsłudze a tym bardziej na jego wartości rynkowej, a jeszcze jakby gdzieniebądź się na to browar wylał, kaplica, trzebaby na to specjalne kabiny zakładać z wystającymi tylko joypadami vel. Media Markt ;-)

Dużo by pisać, prawda jest jedna >> nie było, nie ma i nigdy nie będzie takiej knajpy, bo ta nie po to jest aby służyć za salon gier, lecz by generowała hajs ze sprzedaży na barze.

A jak przebiegła sama rodzinna część spotkania? Z tego drobnego zapisu filmowego śmiem twierdzić, że nad wyraz pozytywnie ;-)
- Boże jaki to jest smutny piesek...  ;D

*

Offline Kaplitov

  • *
  • 42
  • Bajkozjeb
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 29, 2015, 23:25:35 »
Talizman był całkiem fajny, ale jako miejsce do wypicia kilku głebszych i spotkania sie ze znajomymi ewentualnie aby zamknąć sie w szafie i oglądać bajki na dużym TV. Raczej mały procent tam chodził na gry planszowe, a jeszcze mniejszy aby pograć na konsolkach. Ten klonik to tylko w ramach taniej reklamy chyba miał robić. Kiedyś miałem zamiar zostawić tam któregoś z z moich lepszych klonów (SP60, bo tego na podarek było mi z początku nie szkoda, jednak został ze mną), ale po tym jak widziałem jak dziatwa traktuje tego biednego terminatorka, ochota mi przeszła...

Co do Pegasusa oryginalnego w Rzeszowskich pubach. W Hokus Pokus mają MTka podpietego do TV, ale nawet nie zaglądaj jak "ładnie" mu związali trytytką (xD) kabelki AV i zasilanie bo padniesz na zawał. No i drugi pad wygląda na zdechłego. Ogólnie poza tym, że stanowisko całkiem fajne to o konsole tam sie nie dba z tego co widziałem.  A! Zapomnij o siedzeniu przy konsoli, projektanci tego stanowiska przewidzieli gre tylko na stojąco.
« Ostatnia zmiana: Listopada 29, 2015, 23:30:08 wysłana przez Kaplitov »
bajkowa lista - myanimelist.net/profile/nyankov

*

Offline MWK

  • Asystent Administratora
  • *****
  • 1412
    • www.mwkpegasus.prv.pl
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #19 dnia: Listopada 30, 2015, 01:09:09 »
Kaplitov, w załączniku jest fotka z tego Hokus Pokus, na pierwszy rzut oka widać wydarte kable z joypadów, ale i tak chwała im za tego MTka. Wiesz, chodzi mi po prostu o to, że w moim przekonaniu takie coś nie idzie w parze. Ja osobiście tak mam, że jak chcę wyjść ze znajomymi to szukamy knajpy aby się zabunkrować i spokojnie podyskutować przy piwku, natomiast gdy chcę zagrać ze znajomymi to ustawiamy się na kwadracie u któregoś z nich i spokojnie gramy przy piwku.

W chwili obecnej, zdecydowana większość "klubowiczów" (jak go zwał tak go zwał) to ludzie młodzi/studenci, którzy bardzo często już niestety Pegasusa jako takiego nie pamiętają, a że od jakiegoś czasu obowiązuje tak zwana "moda na retro" to właśnie oni są tu targetem. Pegasus, w takiej bądź innej postaci, staje się tu tylko załącznikiem, żeby nie nazwać chwytem marketingowym.
« Ostatnia zmiana: Listopada 30, 2015, 01:11:43 wysłana przez MWK »

*

Offline Dred

  • ***
  • 509
  • opos maniak komputerowy
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #20 dnia: Listopada 30, 2015, 03:02:10 »
polecam serdecznie poznański Pad Club. wchodzę sobie, a tam do telewizorka podpięta Sega Saturn. zaś w czytniku... GUARDIAN HEROES! (genialny beat 'em up w oryginale wart trzy stówy). dodatkowo N64 wepchnięte do starego standu reklamowego, które można było w epoce napotkać w Media Marktach i podobnych przybytkach, NES (a nie jakieś tandetne Polystation), MegaDrive przy ladzie (na wypadek kolejki) i Amiga. na prawdę smakowicie.

odnośnie tej chały, którą uświadczyliśmy w Cybermachinie bydgoskiej... coś podobnego doznałem w pewnej "gejmerskiej" knajpie w Łodzi, której nazwy nie pomnę. gdzieś tam w kącie postawili po macoszemu CRTka i Polystation (oczywiście bez klapki) z wyłożonymi (równie niechlujnie) najbardziej tandetnymi bazarowymi PCB (bez obudów!!!) przy stanowisku. najgorsze z tego wszystkiego były pady, które kompletnie randomowo interpretowały to jak używam przycisków. reasumując: grać się nie dało, nawet gdybym próbował jedyny plus był taki, że w gąszczu bazarowych PCB, była jedna płytka na scalakach. i to nie byle jaka - 168in1! ale nadal - dorodna wisienka na szczycie gówna.
Cytuj
natomiast gdy chcę zagrać ze znajomymi to ustawiamy się na kwadracie u któregoś z nich i spokojnie gramy przy piwku.
gdy ja chcę pograć przy piwku, to skręcam zacną ekipę w Warszawie, idziemy do Padbaru, pokazujemy, że chcemy podłączyć konsolę Pegazus do TV... i dostajemy za to VIP Rooma <3

*

Offline żur0

  • Administrator
  • *****
  • 960
  • Piszcie posty Kamraci Pegasusa!
    • Contrabanda. O Retro. Po Bandzie.
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #21 dnia: Listopada 30, 2015, 07:57:18 »
gdy ja chcę pograć przy piwku, to skręcam zacną ekipę w Warszawie, idziemy do Padbaru, pokazujemy, że chcemy podłączyć konsolę Pegazus do TV... i dostajemy za to VIP Rooma <3

Pamiętam, nie zapomnę!
Dobrze, że wtedy dali nam tego VIPa, bo były zakusy, żeby rozpieprzyć całą tą budę :D

Ja dodam od siebie, że byłem raz w lubelskim PadBarze, który był wtedy (a może nadal jest) powiedzmy delikatnie - groteską tego czym być powinien. W ogóle to wolałbym pójść do salonu gier z dodatkiem baru, niż do baru z dodatkiem salonu gier. Chyba w Polsce nie ma kto tego zrobić, tak żeby było to profesjonalnie i ze smakiem. Sam sobie teraz pomyślałem, że taki lokal mógłby mieć otwartą część barową i takie mini vip roomy, na powiedzmy 4 osoby, gdzie stałaby konsola i można by w spokoju grać, rozmawiać i popijać piwko. Pomysłów w mojej głowie jest dużo, ale tak naprawdę ciekawi mnie jak taki biznes się kręci. Pewnie coś więcej na ten temat mógłby powiedzieć leszek.

Wydaje mi się, że jest to całkiem dobry temat na jakiś contrabandycki tekst!

Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #22 dnia: Listopada 30, 2015, 12:57:21 »
Jako, że żur0 wywołał mnie do tablicy a ja nie znam się, to się wypowiem. Na temat współczesnych barów z konsolami nie jestem w stanie za dużo powiedzieć, bo do takich miejsc nie chodzę. Dlaczego? z prostej przyczyny, konsola tv została stworzona do tego, żeby podłączyć ja do telewizora kineskopowego i siedząc na podłodze lub kanapie z padem w dłoni pocinać w grę. Po co zostały stworzone bary? bo to żeby strzelić szota whiskey przy barze, spić piwko, pograć w karty, obaczaić nowe laski w saloonie.  Sprawa wydawała by się banalnie prosta, gramy w domu, pijemy w domu i w barze. Jednak w latach 70tych ubiegłego wieku posiadanie komputera domowego nie było powszechne dlatego w roku 1972 Atarii robi jeden krok naprzód i wypuszcza Pong'a w drewnianej skrzyni, ogromny sukces Ponga- sprzedanych ponad 350 000 (!) egzemplarzy w cenie $1095 za sztukę. W 1978 Taito wypuszcza Space Invaiders 100 000 szt. sprzedanych w Japonii i ponad 60000 w USA, cena w USA wahała się od 2-3tys USD. Dla porównania atari 2600 w tym czasie kosztowało 199USD. 1980 rok to oczywiście Pac Man i 350 000 sprzedanych automatów. Dlaczego przynudzam z tym rysem historycznym- ano dlatego, że setki tysięcy salonów z grami arcade w Japonii, USA, a także swojego czasu w Polsce nie może się mylić. Automaty zostały stworzone po to, żeby zagrać w innym systemie niż na konsoli dostępnej w domu, w innym środowisku i kulturze. Błędem w moim mniemani jest mieszanie "dwóch różnych systemów walutowych" cyt. klasyka. Polski pomysł na biznes niestety często polega na tym, żeby wykorzystać pomysł z zachodu, który tam gra i zrobić to w Polsce na Polską modłę. A to najczęściej oznacza ograniczenie kosztów- po co kupować pinballa za 5tys, skoro możemy postawić plejaka za 500zł. I analogicznie z automatami. W tej chwili w stanach renesans przeżywają arcade bary, gdzie przy kraftowym piwku można pograć w automaty i flippery. Kilka zdjęć takich przybytków poniżej.




*

Online daf

  • *****
  • 1743
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #23 dnia: Grudnia 01, 2015, 09:33:16 »
A jak przebiegła sama rodzinna część spotkania? Z tego drobnego zapisu filmowego śmiem twierdzić, że nad wyraz pozytywnie ;-)
- Boże jaki to jest smutny piesek...  ;D

Wiesz Marek jak to bywa z rodziną. ;) Najlepiej. Potestowaliśmy trochę Krzysiocarta (fajny glitch się zrobił, że w głównym menu była wojskowa czcionka zamiast normalnej) o którym na pewno napisze się nieco więcej, opróżniliśmy sporo butelek alkoholu, no a później to już tylko reakcja łańcuchowa, czyli zawody w Snoopiego oraz poszukiwanie cyferek razem z Mickeyem. Oh boy! Boże, jaki ten Snoopy to jest dobra gra na takie spotkania!

Aha, jak już jesteśmy przy żartach, których nie zrozumie nikt z nieobecnych, to dodam że fantastyczny jest ten soundtrack w Road Fighter w wykonaniu japońskiego Konrada, czyli Koji Kondo. Dam sobie rękę uciąć, że słyszałem go już wcześniej w Ojcu Chrzestnym.

Jednym zdaniem - fajny reset od rzeczywistości. Na szczęście niebawem czeka mnie kolejny. ;>

*

Offline Dred

  • ***
  • 509
  • opos maniak komputerowy
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #24 dnia: Grudnia 01, 2015, 10:16:08 »
Cytuj
Boże, jaki ten Snoopy to jest dobra gra na takie spotkania!
wolę Donalda

*

Offline Duobix

  • **
  • 190
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #25 dnia: Grudnia 01, 2015, 22:48:40 »
Uuups, przegapiłem.
Tak się składa że w Wrocławiu działa już cybermachina, jakieś 100 metrów od mojej szanownej kanciapy.
Tak całkowicie przypadkiem mam tam już kartę stałego klienta.

*

MaarioS

Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #26 dnia: Grudnia 02, 2015, 02:41:54 »
Widzę że rozwinęła się całkiem ciekawa dyskusja biznesowa. Nie oszukujmy się, czego się spodziewacie po wszystkich polskich "gejm klubach" czy jakkolwiek to się nazywa?? Pierwszy argument, ten sprzęt jest teraz stary i naprawdę drogi. Po drugie, to jest konsola (tak jak wcześniej było powiedziane, to nie jest automat przeznaczony dla publiki), bardzo łatwo rozwalić cokolwiek, jakiekolwiek pociągnięcie i fajnie sprzęt leci 10m/h na podłogę, tym bardziej z milionem/tysiącem losowych plebsów przewijających się. Z tych dwóch powodów nigdy w życiu bym sam nie chciał otworzyć żadnego baru w tym zakresie ;)

No i po trzecie- nie oszukujmy się, sytuacja ekonomiczna polszy. Dla mnie to jest bardzo śmieszne porównywanie amerykańców na siłę z nami (co oczywiście nie jest nowością, to jest na porządku dziennym). Serio, czy naprawdę się spodziewacie po jakimkolwiek otwartym retro-barze czy czymkolwiek takim że będzie jakościowe?? Kto ma na to fundusze?? Mam na myśli jednocześnie klientów jak i samych właścicieli. Sorry, zła sytuacja ekonomiczna=nieustanne problemy. Przez złą ekonomię miażdżona jest każda możliwa strefa, czy to za mało wpływów, zły aparat państwa który nie pozwala na wzbogacenie się czy po prostu zła strategia. Ja nie liczę dosłownie na nic jakościowego a tym bardziej nie na jakość AMERYKAŃCÓW (bo do nich oczywiście ZAWSZE trzeba nawiązywać) dopóki sytuacja się nie zmieni. To jest biznes, zbierana kasa od wszystkich musi być większa od inwestowanych rzeczy. Bez tego to matematycznie nie ma jak się zmienić, proste


P.S. Słysząc po opowieściach to aż sam się dziwię ile ludzi próbuje robić inwestycję i biznes w tym kierunku i jak strasznie ostro próbują. Ja bym tego nigdy nie zrobił, zwyczajnie nie da się
« Ostatnia zmiana: Grudnia 02, 2015, 02:44:10 wysłana przez MaarioS »

Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #27 dnia: Grudnia 10, 2015, 11:04:15 »
M.in w Petersburgu jest Muzeum Radzieckich Automatów do Gry (http://www.15kop.ru/pl/)

Około 1/4 maszyn jest niesprawna, ale ludzi było( w niedzielę) całkiem sporo. Dla mnie największą frajdą do grania był normalny Pin Ball, pomijając zwiedzanie autentycznie prehistorycznych automatów.
Dzieciaki, czyli większość tamtejszej klienteli (nie z wycieczki) obstawiała maszyny ze ścigałkami na dwóch. Automaty na żetony, które kupuje się przy barze i okrzyki radości ze znalezienia wolnego żetonu w kieszonce maszyny to piękny I WCIĄŻ OSIĄGALNY klimat.

To wciąż dziura w naszej niszy lokalowej.

*

Offline żur0

  • Administrator
  • *****
  • 960
  • Piszcie posty Kamraci Pegasusa!
    • Contrabanda. O Retro. Po Bandzie.
Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #28 dnia: Grudnia 10, 2015, 11:06:06 »
M.in w Petersburgu jest Muzeum Radzieckich Automatów do Gry (http://www.15kop.ru/pl/)

Około 1/4 maszyn jest niesprawna, ale ludzi było( w niedzielę) całkiem sporo. Dla mnie największą frajdą do grania był normalny Pin Ball, pomijając zwiedzanie autentycznie prehistorycznych automatów.
Dzieciaki, czyli większość tamtejszej klienteli (nie z wycieczki) obstawiała maszyny ze ścigałkami na dwóch. Automaty na żetony, które kupuje się przy barze i okrzyki radości ze znalezienia wolnego żetonu w kieszonce maszyny to piękny I WCIĄŻ OSIĄGALNY klimat.

To wciąż dziura w naszej niszy lokalowej.

Zdjęcia Synu! Założyłbyś nowy temat o tej ruskiej wyprawie! Jestem mega ciekawy! :)

Odp: Otwarcie Cybermachiny w Bydgoszczy [28.11.2015]
« Odpowiedź #29 dnia: Grudnia 10, 2015, 11:56:49 »