Pawełku drogi, ten utwór to jak
Ojcze Nasz każdego szanującego się S.T.A.L.K.E.R.a więc mnie nie zaskoczysz, ale co jak co pamiętam, że jak go pierwszy raz usłyszałem (po przejściu
Call of Pripyat), to momentalnie ukradłem z sieci i słuchałem praktycznie cały czas na grajku, wtedy jeszcze pseudosmartfonie, kozak!
Natomiast tamen
Żą Pier Antonówka to mistrzostwo galaktyki - to jak podróż do lat '80 i programów popularnonaukowych z Panem Niedzickim
Żeby post nie był goły to wrzucam zajebisty cover z gry
Nightmare on Elm Street, chociaż nie wiem czy się przypadkiem nie powtarzam: