Postaci na obrazie (z wyjątkiem Jezusa), ukazane są w grupach po trzy osoby. Są to, od lewej strony:
Bartłomiej, Jakub syn Alfeusza, Andrzej – są zaskoczeni słowami Chrystusa,
Judasz Iskariota, Piotr, Jan – Judasz znajduje się w cieniu, jest wycofany, ma przy sobie sakiewkę, symbolizującą najprawdopodobniej srebrniki, które Judasz otrzymał za zdradzenie Chrystusa. Oprócz tego, obraca on w dłoni solniczkę. Jest to najprawdopodobniej odwołanie do bliskowschodniego wyrażenia „zdradzić sól”, oznaczającego zdradzenie swego Pana. Piotr okazuje swoją wściekłość, w dłoni trzyma nóż, symbolizujący późniejsze wydarzenia w Getsemani (Piotr uciął wówczas jednemu z napastników ucho). Jan wygląda na bliskiego omdlenia.
Jezus – centralna postać malowidła. Góruje on nieco nad resztą postaci. Osoba Chrystusa podkreślona jest także poprzez łuk nad centralnym oknem, znajdującym się za nim. Wydaje się nieobecny duchem. Uwagę zwraca fakt, że przy jego nakryciu, w przeciwieństwie do nakryć apostołów, nie ma kielicha. Fakt ten sugeruje, że scena została namalowana według Ewangelii św. Jana, w której ustanowienie Eucharystii nie zostało przedstawione.
Tomasz, Jakub Większy, Filip – Tomasz wygląda na zaniepokojonego, Jakub zastygł w bezruchu z uniesionymi dłońmi, jakby oszołomiony słowami Chrystusa, Filip prosi o wyjaśnienie. Trzeba tu zwrócić uwagę na uderzające podobieństwo Tomasza i Chrystusa. Najprawdopodobniej przyczyną takiego ujęcia obu tych postaci jest apokryficzna historia, zgodnie z którą Chrystus miał brata bliźniaka. Słowo „Tomasz” niewątpliwie nie występowało jako imię, lecz w formie przezwiska. Po hebrajsku „Tomasz” znaczy właśnie „bliźniak”. Wiadomo, że jednym z braci Chrystusa był Judasz. W apokryficznej Ewangelii Tomasza, Tomasz przedstawiony jest jako Judasz Tomasz – czyli – Judasz Bliźniak.
Mateusz, Juda Tadeusz, Szymon – Mateusz i Juda zwracają się w stronę Szymona, tak, jakby oczekiwali od niego jakichś odpowiedzi.
Fotograf jest, Jezus z afro również już zaklepany.Okay, zatem biorę rolę św. Jana
Jezus z afro również już zaklepany.Nie wyobrażam sobie nikogo innego na tym stanowisku.