Przeszedłem kiedyś wszystkie części.
Jedynkę ukończyłem na jakiś wspomagaczach typu - bazarowy cartridge ze shackowanym romem w którym był chyba jakiś myk z życiami. Nie pamiętam już dokładnie.
Dwójkę udało mi się ukończyć uczciwie i ta jest mi chyba najbliższa.
Trójeczkę za pierwszym razem, również udało się porobić ale za sprawą dużej ilości żyć, jaka była dostępna w posiadanym przeze mnie carcie. Po latach, chyba udało mi się ją ukończyć uczciwie na streamach? Choć nie jestem pewien.
Tournament Fighters, które kiedyś nazywałem czwórką, traktuję jako zupełnie osobny tytuł i z nim mam też masę super wspomnień.
Co do wcześniej wymienionych dwójki i trójki, to czy wiecie, że wersje na Famicoma mają inne numeracje? Konami jakby odcięło się od tego co zostało stworzone przez "Ultra". Takim oto sposobem 2 i 3 w japońskiej wersji to 1 i 2
Ma to w sumie sens, za sprawą tego jak wyglądają.