Forum ContraBanda.eu
8-BITOWY WARSZTAT DOMOWY => Pirackie produkcje => Wątek zaczęty przez: żur0 w Listopada 22, 2015, 18:21:19
-
Przejrzałem kilka pirackich gier, łącznie z Donkey Kong Country 4 (https://www.youtube.com/watch?v=A1hsNhy6C0U). Zastanawia mnie dlaczego muzyka w większości piratów jest bardzo podobna i często pojawiają się w niej dźwięki znane z takich przebojów jak choćby Mortal Komba: te hałaśliwe, niemiłe dla ucha piski.
Zauważyłem, że z kolei grafika w tego typu tworach stoi na bardzo wysokim poziomie. Przynajmniej takie jest moje zdanie. Niektóre tła wyglądają wręcz bajecznie. Czy to nie jest tak, że działa tu np. zasada "coś za coś"? Ciekawi mnie w ogóle proces przygotowywania takich gier portowanych np. ze SNESa.
Z tego co mogłem zaobserwować szpiląc w niektóre z takich tytułów, to bez wyjątku wszędzie leży sterowanie postacią.
-
Sprawa jest prosta. Po pierwsze zajmowała się tym garstka ludzi, a po drugie bardzo często jedni korzystali z pracy drugich, stąd też bazowali na gotowych silnikach fizyki gry jak i muzyki. Osobiście uważam, że jedyną "porządną" piracką (czyt. kitajską) grupą, której produkcje były najbardziej dopracowane pod każdym względem był Hummer Team, tak, Ci od Robena ;-)
edit:: żur0, tutaj masz linkę do postu, gdzie typowi udało się autentycznie nawiązać kontakt mailowy z Hummer Cheng, założycielem Hummer Team, mimo iż po anglosasku to polecam przeczytać, nie często trafiają się takie informacje z pierwszej ręki >> http://s4.zetaboards.com/PGC_Forums/topic/9613847/1/
-
Sprawa jest prosta. Po pierwsze zajmowała się tym garstka ludzi, a po drugie bardzo często jedni korzystali z pracy drugich, stąd też bazowali na gotowych silnikach fizyki gry jak i muzyki. Osobiście uważam, że jedyną "porządną" piracką (czyt. kitajską) grupą, której produkcje były najbardziej dopracowane pod każdym względem był Hummer Team, tak, Ci od Robena ;-)
Tak jest, Hummer Team/Somari team zajmowali się ogólnie udźwiękowieniem.
Co do grafiki, używano wtedy małej ilości palet, zobaczcie na przykładzie defekt jaki można zaobserwować.
Somari:
(http://gamikia.com/wp-content/uploads/2012/08/somari-0089-460x345.png)
Sonic:
(http://gamefabrique.com/screenshots/nes/sonic-3d-blast-5-04.png)
-
Zauważyłem, że z kolei grafika w tego typu tworach stoi na bardzo wysokim poziomie.
(http://i1376.photobucket.com/albums/ah21/dafczynsky/mariofighterkawalskurwysyna_zpsuttyixtc.jpg)
-
Powyższe screeny dafa przemawiają do wyobraźni, ale chyba nie powiecie, że w takim Donkey Kong Country 2 (https://www.youtube.com/watch?v=h0efyEdGSiI) grafika jest słaba. No Panowie!
-
Akurat jeśli chodzi o DKC to na prawde grafika dla mnie zajebista. Mało kiedy można uzyskać a'la 3d w nesowych grach.
MWK, zaskoczyłeś mnie srogo wiadomością, że ktoś był w stanie rozmawiać z kimś od Hummer Team'u. Widać już dlaczego dźwięki są tak charakterystyczne, skoro napisał że był kompozytorem, graphic designer'em i programistą :D
-
Powyższe screeny dafa przemawiają do wyobraźni, ale chyba nie powiecie, że w takim Donkey Kong Country 2 (https://www.youtube.com/watch?v=h0efyEdGSiI) grafika jest słaba. No Panowie!
Ok, zwracam honor i przyznaję - aż ciężko mi było uwierzyć, że to wciąż NES. ;) Jednak to śladowy odsetek. A jak już postać jest ładnie animowana i ogólnie dobrze wygląda, to przeważnie w tych piratach sterowanie jest tak toporne, że i tak nie da się grać z przyjemnością...
-
Nie wiem czy Buzz & Waldok jest piratem, ale zwróćcie uwagę na dźwięk. Wszystko jest zerżnięte z Tiny toon adventures 1 a port Boogermana ze SNESa ma dźwięki wykorzystane z Twin bee 3. Jedyne co tu nie jest zapożyczone to muzyka w obu grach. Jest skomponowana od zera. Taka ciekawostka ode mnie jako, że lubię porównywać dźwięki.