Jestem zawiedziony. Raz, że cały "legendarny" VRC5 służy tylko i wyłącznie kilku programom edukacyjnym, dwa, że ze względu na ich charakter nawet nie idzie ich przetłumaczyć i zagrać bez znajomości japońskiego, trzy... że Sanczez to zwykły ruski zakapior, spodziewałem się autystycznego piwniczaka lub grubego nerda we flanelowej koszuli XD Sam materiał bardzo spoko, fajnie zobaczyć mistrza przy pracy. Z tego, co widzę po bebechach, Everdrive N8 pro powinien być w stanie to obsłużyć. Ciekawie byłoby zobaczyć jakieś demko, które wyciąga z tego sprzętu co się da.
Na pierwszy rzut oka to trochę dziwne, że wykorzystano Famicoma zamiast komputera do programów edukacyjnych, z drugiej jednak strony biorąc pod uwagę mnogość niekompatybilnych ze sobą komputerów, które wtedy były w Japonii (MSX, NEC PC, Sharp i pewnie kilka innych) to Famicom wydaje się najprostsza opcją, żeby dotrzeć do jak największej liczny uczniów. Nie każdego interesowały kąkuterki, a każdy grał w gierki ^^