Forum ContraBanda.eu

OD GRACZY DLA GRACZY => Jeszcze więcej o grach => Solucje i porady => Wątek zaczęty przez: Mejs w Listopada 30, 2021, 21:57:07

Tytuł: Wszystkie sekrety Star Force'a
Wiadomość wysłana przez: Mejs w Listopada 30, 2021, 21:57:07
Zawsze grając w tę grę czułem, że żyje ona własnym życiem, mimo tego, że tła jak i przeciwnicy zdają się powtarzać w monotonnym schemacie, przekonany byłem, że nie wszystko jest zawsze takie samo. Zmotywowany sceptycznością Mcina wobec moich odczuć, znów zacząłem rozpracowywać Gwiezdną Siłę, szukając sposobów na desynchronizacje zawartych w niej systemów. To co odkryłem, postaram przedstawić się tutaj.

Kleopatra

(https://imgshare.io/images/2021/11/30/bb2.png)

Fioletowe pole Strefy Zeta, pokryte znakami na podobę tych z Nazca, skrywa największy bonus punktowy w grze. Kleopatra, warta jest milion punktów, wartość ta zebrana dziesięciokrotnie, przekręca licznik Star Force'a.



Parzyste/Nieparzyste

(https://i.ibb.co/VV8GSpD/lewo.png) (https://ibb.co/VV8GSpD)

Większości znanym sekretem jest możliwość przewidzenia ruchów bossa. Uzależniony jest on od wyniku gracza w momencie pojawienia się bossa, jeśli liczba setek jest parzysta, boss zacznie od ruchu w lewo, jeśli nieparzysta w prawo. Ta zależność była punktem wyjścia do dalszych znalezisk.

Znaki zapytania

(https://i.ibb.co/gRCvWTk/znaki.png) (https://imgbb.com/)

Co jakiś czas napotykamy charakterystyczne siedem znaków zapytania, skrywać mogą one dodatkowe życia dla gracza. I tu tak samo, liczba setna wyniku, determinuje w której skrzyni będzie życie.  I tak przy wyniku 1000, nie będzie życia w żadnej ze skrzyń, a przy wyniku 300, życie będzie w trzeciej skrzyni od lewej.  Licznik jest ośmiobitowy i przekręca się. Przy 800 skrzynie będą puste, przy 900, tak jak przy 100, pierwsza od lewej zawierać będzie bonus.
Ciekawostką jest fakt, że wnętrze skrzyń aktualizuje się w czasie rzeczywistym, tzn. możemy teoretycznie wlecieć na ekran z wynikiem 100, zgarniając pierwszą skrzynię z życiem a następnie, po zestrzeleniu wrogiego statku bądź budynku, kolejną w zależności od wyniku.

Struktura plansz

(https://imgshare.io/images/2021/11/30/twarze.png)

Praktycznie jedynym elementem odróżniającym jedną planszę od drugiej (gdyż ich granice są płynne, o czym zaraz), są zmieniające się kolory i sprite'y budynków. Punktacja oraz ułożenie, pozostają niezmienne. Same tła przewijają się niezależnie od etapu na którym jesteśmy, kształt ich określiłbym jako fraktalny.


Holowanie Laariosa

Okazuje się, że nasze punkty mają wpływ na jeszcze jeden element. Żeby zainicjować walkę z bossem, gracz musi nazbierać odpowiednią ilość punktów, inaczej boss wcale się nie pojawi. Możemy więc dolecieć do Laariosa, starając się po drodze nie strzelać zbyt wiele (zwykle poniżej 10 000 punktów na sektor jest bezpieczne). Gdy Laarios już się pojawi, nie strzelamy do niego, a wyłącznie uciekamy przed nim wokół ekranu. Unikamy tym sposobem pojawiania się innych przeciwników. Możemy lecieć przez całą grę, aż do Kleopatry, zebrać bonus i ponowić proces aby w łatwy, lecz czasochłonny sposób uzyskać wynik maksymalny.

Laarios nie jest jedynym przeciwnikiem którego możemy holować. Obsess i Splitta również do tego się nadają, gdyż pozostają na ekranie i gonią gracza w nieskończoność.
(https://imgshare.io/images/2021/11/30/obsess.png)(https://imgshare.io/images/2021/11/30/splitta.png)



Tytuł: Odp: Wszystkie sekrety Star Force'a
Wiadomość wysłana przez: Mcin w Listopada 30, 2021, 22:11:02

No to muszę być częściej sceptyczny, bo niechcący zmotywowałem Mejsa do profesjonalnej analizy tego strzelaka ;) Zdaje się, że ostatni podpunkt o holowaniu robi nam za rozwiązanie dyskusji z innego tematu, absolutnie nie miałem pojęcia o tym elemencie. Przy czym, z minimalną dumą zaznaczam, że nie wyklucza się on z tym, co sam pisałem odnośnie kolejności fal - ale faktycznie, przeciągnięcie ich w nieskończoność zupełnie zmienia spojrzenie na grę.


Chylę czoła i usuwam się w cień.
Tytuł: Odp: Wszystkie sekrety Star Force'a
Wiadomość wysłana przez: Mejs w Listopada 30, 2021, 23:08:33
To prawda Mcin, nie udało mi się zaburzyć kolejności fal w żaden sposób, niezależnie czy jest się na pierwszej planszy, czy ostatniej, czy ma się punktów milion czy zero, przeciwnicy idą jak po sznurku. Przerwania typu boss, czy śmierć niczego nie zmieniają.


Fimlik przedstawiający holowanie. Ten sam efekt można uzyskać, utrzymując bardzo niski wynik, nie znam jeszcze wszystkich następstw takiej metody, udało mi się zrobić na razie tylko dwa loopy w ten sposób.
Tytuł: Odp: Wszystkie sekrety Star Force'a
Wiadomość wysłana przez: Qurek w Listopada 30, 2021, 23:23:40
Świetna robota Mejs. Zastanawia mnie, ile ja jeszcze się ciekawych rzeczy dowiem o tych z pozoru prostych jak konstrukcja cepa grach.
Tytuł: Odp: Wszystkie sekrety Star Force'a
Wiadomość wysłana przez: daf w Grudnia 01, 2021, 08:15:05
Bardzo Ci dziękuję za tę interpretację zachowań StarForce'a. Od dzieciaka - jeszcze gdy miałem jedynie 168in1 i grałem w ten tytuł - wydawał mi się on w pewien sposób tajemniczy oraz nieprzewidywany. Tak żem czuł, że tkwi w tej grze o wiele więcej, niż wydawać by się pozornie mogło.

PS To niezły LaarioS.
Tytuł: Odp: Wszystkie sekrety Star Force'a
Wiadomość wysłana przez: Ćwirek w Grudnia 01, 2021, 12:06:39
Nie wiedziałem że ten tytuł skrywa tyle fajnych ciekawostek :D Profesjonalnie wszystko opisane! Przetestuje to holowanie.Dzięki Mejs!
Tytuł: Odp: Wszystkie sekrety Star Force'a
Wiadomość wysłana przez: Krisuroku w Grudnia 01, 2021, 15:16:29
Tyle lat i człowiek nie wiedział o takich smaczkach :) Dzięki!
Tytuł: Odp: Wszystkie sekrety Star Force'a
Wiadomość wysłana przez: MWK w Grudnia 25, 2021, 21:13:39
Szanuję Mejs <pivo>
Tytuł: Odp: Wszystkie sekrety Star Force'a
Wiadomość wysłana przez: ALLbert w Września 07, 2023, 20:02:43
Nie wiem, czy nie przypadkiem Star Soldier opiera się na mechanikach Star Force.
Tytuł: Odp: Wszystkie sekrety Star Force'a
Wiadomość wysłana przez: Preki w Września 08, 2023, 01:10:36
Nie wiem, czy nie przypadkiem Star Soldier opiera się na mechanikach Star Force.
Oczywiście, że to nie jest przypadek. Pierwszy port Star Force na konsolę Nintendo, w tym przypadku Famicoma, powstał przy  udziale Hudson Soft., któremu Tecmo zleciło zarówno wykonanie konwersji, jak i publikację gry, gdyż samo Tecmo (wówczas znane jeszcze jako Tehkan) nie miało podpisanej umowy z Wielkim N. W Hudsonie podłapano pomysł i postanowiono zrobić własną wariację na ten temat, rzekłbym - duchowego następcę, i wydaje mi się że Star Soldier nawet wykorzystuje w dużym stopniu kod famicomowego Star Force. Wersje na NES zarówno USA jak i europejska już były wykonane przez Tecmo, przy czym się różnią tym, że wersja USA nie ma licznika hi-score na ekranie tytułowym (serio? w caravan shooterze?) a wersja europejska posiada możliwość kontynuacji do dwóch razy po game overze - za to obie poziomem trudności bardziej przypominają automatowy oryginał oraz nie mają aż tyle bugów.

Coś sobie przypominam, że przykład Star Force/Star Soldier to nie jedyny tego typu szacher-macher w historii gier retro. A, no tak - Ninja-Kun i Ninja Jajamaru-kun, kiedy to niejaka firma UPL zleciła Jaleco przeportować tę pierwszą grę, tylko po to, by Jaleco bezczelnie zerżnęło postać małego ninja niemalże co do piksela i nadano mu inne imię w zupełnie nowej grze, czyniąc zeń maskotkę tego studia w przyszłości.

Wspomniałem już o bugach (bo odchodzę nieco od tematu). Dokładniej, ja zetknąłem się z jednym, bardzo irytującym w wersji japońskiej gliczem. Są przeciwnicy którzy po wykonaniu swojego ruchu wracają z powrotem na górę ekranu by za nią zniknąć. Niestety, przez nie do końca dobrze zaimplementowane mirrorowanie nametable'ów (albo mi się tak wydaje) czasami opponent pojawia się dosłownie na ułamek sekundy na dole ekranu, gdzie nie powinno go być, często kolidując z naszym statkiem albo puszczając w tym momencie pocisk w naszą stronę. W ten sposób można niespodziewanie stracić życie, dlatego w wersji japońskiej lepiej nie zostawać idealnie przy dolnej krawędzi ekranu. Mejs, jak zetknąłeś się z innymi anomaliami w tej grze (zwłaszcza w wersji J), to opisz.