jakieś parę tygodni temu wgryzałem się w dyskografię The Roots. zwykłe-niezwykłe czarne rapsy, ale nie samplowane - w 100% wszystko grane na żywych instrumentach. w warstwie muzycznej chłopaki łączą sobie jazzik z soulem i wszystko na prawdę fajno wypada.
https://www.youtube.com/watch?v=0YJ8Sylnn2slubię też sobie czasem posłuchać klasyków z Murriki, czyli Beastie Boys, De La Soul, Cypress Hill, pierwsze płyty Dra Dre i Snoop Dogga. zaś Rage Against The Machine to po prostu kult. <3
polskie rapsy znam słabo, bardzo wyrywkowo. ale dwie pierwsze płyty Kalibra to klasa sama w sobie.
aj, zapomniałem, że moim ulubionym raperem polskim jest oczywiście Ret ze swoim brawurowo wykonanym hitem "Rap teraz". xD