[sdm]

https://forums.nesdev.com/viewtopic.php?f=36&t=22085#p265677

ROM:
https://forums.nesdev.com/download/file.php?id=20183

Wykonanie kozackie! No i bedzie co-op dla 2 graczy:
https://twitter.com/i/status/1365450962685599745

[lubone]

sdm, dzięki za info, nie słyszałem wcześniej o tym... Ale chyba niedawno się za to wzięli pod 
kątem NESdevv compo... Świetny koncept i co-op! Zawsze jestem ciekawy co znajdzie się na cartach z tych konkursów. Fajnie poruszają się te ptaszki, jak te szare, szybko biegające na bałtyckich plażach... Pliszki? ;P

[MWK]

Zajebista giera. MEGAgrywalna i w końcu normalny pasek z energią jaki pamiętamy z "czasów Pegasusa" i za jakim tęskniliśmy, A NIE - jeden hit i zgon!
Mi ten ptaszek, jak zapiernicza, to przypomina tego z gry Joust

Nie wiem jak Wam, ale mi ta gra się już 2 razy wykrzaczyła. Raz na emulatorze i raz na konsoli z Everdrivem - w różnych momentach, ale oba przypadki zaraz po śmierci, ekran zamiast wrócić do pokoju z save to się zrobił czarny i echo. Poza tym, na te platformy/deski, na które można wskoczyć pionowo od spodu, można też wskoczyć będąc nie do końca na nich, w konsekwencji biegamy z nogami do połowy w desce ;-) Niby detal, ale są momenty w grze, gdzie potrzebujemy wykonać minimalny skok, no i zahaczamy tym sposobem o te deche.

[daf]

Haha, i jest ptasiek Sir Loin znany z Super Bat Puncher (siedzi tam na półce zaraz na starcie). Dobre smaczki, świetna grafika, rewelacyjna grywalność. Ale cudo się trafiło. Morphcat to jednak kozak. Będę w to grać seryjnie niedługo, na razie musnąłem jedynie.

[MWK]

A to z tej gry! Widzisz, patrzyłem na ten obrazek, ale nie skojarzyłem. Podobnie jak nie wiem skąd jest taki stworek uchwycony w tle jakby poza "oknem" u góry, ale to w późniejszym etapie gry. Wygląda znajomo, ale nie przypomnę sobie... Siudym by wiedział

Gra generalnie ZAJEBISTA! Fajny końcowy pojedynek z bossem.


edit:: apropo, odkryłem jeden tajny tunel pod podłogą, ale odnoszę wrażenie, że jest jeszcze jeden, bo widziałem jakąś prawą stronę, że tak powiem, labiryntu, do której nie znalazłem dojścia. Kto wie, może to tylko dekoracja, a może da się tam jakoś dostać?

[daf]

Mam uchwyconego tego stworka, o którym piszesz, Marek. Nie kojarzę, co to za dziwiadło, ale wydaje mi się podejrzanie bardzo znajome...:



Też odkryłem ten system tuneli, ale ciężko mi się połapać, czy znalazłem wszystkie sekrety, czy nie... Wydaje mi się, że tak. Ciężko powiedzieć.

Poza tym, na te platformy/deski, na które można wskoczyć pionowo od spodu, można też wskoczyć będąc nie do końca na nich, w konsekwencji biegamy z nogami do połowy w desce ;-)

Zgadza się, parę razy miałem taką sytuację i przynajmniej 2 razy przeszkodziło mi to w rozgrywce. Jednak innych gliczy o których piszesz, nie wychwyciłem. Ale grałem tylko raz, około 25 minut...

Gra godna polecenia. Krótka, łatwa, ale satysfakcjonująca.

[lubone]

Dokończona / poprawiona wersja jest już ogólnie dostępna pod linkiem:

https://morphcatgames.itch.io/spacegulls

Miłego!

[daf]

Dzięki za info. Ogólnie bez większych zmian, po prostu zniwelowali bugi, o których pisaliśmy oraz dodali dwie osoby do creditsów. Czyli jest super.

[Mcin]

Przeszedłem przy pierwszym włączeniu! Kapitalna oprawa, mechanika latania z Flappy Birda też niczego sobie. Wszystkich sekretów nie odkryłem, jestem pewien, że widziałem odnogę tunelu, w którą nie wlazłem. No i to magiczne bieganie ptaszka, tuputuputuputuputuputupu.......

[1990in1]

Przeszedłem przy pierwszym włączeniu! 

Ja też!

Bardzo przyjemna gra. Niektore plansze ze stworkami byly powtarzalne, ale kilka bylo pomysłowych (np. tam, gdzie nie można wylądować przez kolce i cała walka musi być w locie).

Fajna muzyczka i satysfakcjonujące dźwięki tuptania, w ogóle mi sie nie znudziły podczas całej rozgrywki:D