No trzeba Wam przyznać, że fajne macie te turówki RPG.
O ile zazwyczaj przy grach spędzam niewiele czasu (tj. po 40 sekund na każdą
), o tyle nad tymi PRG-ami to, zauważam, siedzę całymi dniami.
O ile są po angielsku, a nie w narzeczu sjan sjan o sjan hua.
Teraz znalazłem "Taro's Quest" i chociaż plik ma dopisek "proto" (??) to gra się bardzo fajnie.
Gram już drugi dzień, hehe - na razie się nie zawiesiło. Módlmy się.
Gra jest spoko, trzeba pozdobywać doświadczenia i pieniędzy, żeby potem wypuszczać się na 'grubszego zwierza', co czasami może być z deka nudnawe, ale wtedy można sobie wziąć na wychowanie kobietę
i chodzić dwoma chłopkami - jeden pilnuje, a drugi się uczy, hehe.
Tu np. gościu chodzi sam po grze -
https://www.youtube.com/watch?v=wfE4n-ja1AcChociaż w późniejszym okresie potwory napadają co 2-3 sekundy, a to może być irytujące.
Fajna zabawa generalnie - jeżeli znajdę więcej takich RPG-ów in Inglisz, to też obczaję.