Forum ContraBanda.eu
WPADNIJ POGRAĆ, POROZMAWIAĆ... => Spotkania w rodzinnej atmosferze => Wątek zaczęty przez: dziat w Października 08, 2015, 03:16:06
-
Przez ostatnie trzy lata niepisana tradycja prowadziła kroki kilku osób na ostatni dzień roku do Bydgoszczy, gdzie tuż przy sklepie warzywnym Świat Cytrusów działy się rzeczy niespodziane.
W tym roku moglibyśmy spotkać się w większym gronie - biorąc nawet pod uwagę wynajem przestrzeni.
Jaki jest pomysł:
(https://www.google.pl/maps/uv?hl=en&pb=!1s0x471ec94a067bf1a9:0xd76c62a31215d3e5!2m5!2m2!1i80!2i80!3m1!2i100!3m1!7e1!4shttps://picasaweb.google.com/lh/sredir?uname%3D102893535156899656188%26id%3D5875878049009217234%26target%3DPHOTO!5shotel+robotniczy+annopol+-+Google+Search&sa=X&ved=0CJMBEKIqMApqFQoTCIzm_o_ZscgCFQFVGgodhsEFKQ)
Hotel robotniczy Annopol. Tyle co budżetowo, tak po środku wszystkim - stolica, i prawdopodobnie najwięcej do zaaranżowania - obstawiam że nawet basen na dachu dałoby się ustawić na rzecz naszego mityngu. Kto chce spędzić w rodzinnym gronie sylwestra w tym roku?
-
Ja chcę spędzić!
Tym bardziej, że w tym roku jest w chuj dobra (chyba wyjątkowa wręcz) okazja logistyczna w tygodniu - Sylwestra w czwartek, Nowy God piątek i można spokojnie te dwa~~trzy dni melanżować :-)
Niedyskretnie się wygadam, że chciałem się po kryjomu u dafa zabunkrować (Hello daf), ale jeżeli tylko będzie wspólne noworoczne party to obecność obowiązkowa.
-
Ja tylko na razie krótko - na 90% będę z Wami. Gdzie? Nie robi mi różnicy lokalizacja, ale fakt faktem - trzeba zacząć porządnie o tym myśleć. Fajnie dziat, że wyskoczyłeś od razu z jakąś propozycją - popieram ją, mimo że sam o niej nic nie wiem. ;) Po prostu chcę spędzić ten dzień z Wami.
MWK, jeżeli coś tam się w Wawie nie uda, to drzwi do mego mieszkania zawsze są otwarte, więc zapraszam serdecznie! Zresztą wiesz o tym. Innymi słowy - w razie czego alternatywa jest, z tym, że na małą liczbę osób.
Wszystko z czasem się wyjaśni, więc będziemy jeszcze w kontakcie.
-
Jakieś wieści co do Sylwestra?
-
Właśnie dowiedziałem się, że w najznamienitszej polskiej kopalni soli w ostatnim dniu tego roku odbędzie się impreza italo-disco.
http://www.kopalnia.pl/juz-wkrotce/imprezy/sylwester-2015-w-kopalni-soli-wieliczka
Będzie spaghetti i Tarzan Boy, wjazd na imprezę - 550 PLN, w cenie pełne wyżywienie i alkohol do oporu. Mam trochę ludzi w Krakowie - jakbyśmy się na to zdecydowali to myślę że byłbym w stanie załatwić jakieś rozwiązanie przerzutowe - bo raczej po piciu polskiej wódki po świt 125 metrów pod ziemią nie mielibyśmy zbyt wiele sił aby przejeżdżać pół kraju do domu. Ciężko znaleźć wady takiego wydarzenia oprócz ceny, w ogóle ciężko mi je jakoś skomentować, jest tak dobre, że nierealne.
Jeśli się tam wybierzemy, biorę na siebie uposażenie nas w czapki-parasol.
-
Dziadek, wszystko fajnie, serio, dosyć nietypowa miejscówka i pewnie dobrze byłoby tam spędzić sylwestrową noc, ALE, osobiście uważam, że jest kilka rzeczy, które mogą stać w sprzeczności z Twoją propozycją. Nie ukrywam, iż numer jeden to cena, za 550zł (+ koszta manipulacyjne) to jakby nie było jest trochę, ale są też dwa i trzy, czyli czas oraz ludzie. Pozwól, że przypomnę, bo w tym roku sylwestern jest wyjątkowy, ponieważ trwa aż 3~~4 dni (31 to czwartek i można balować do soboty, niedziela na pozbieranie się) a ta impreza daje możliwość melanżu tylko standardowo, czyli w jeden dzień i jeżeli nawet jakoś byśmy ogarnęli wspólnie dni pozostałe to z automatu wygeneruje to dodatkowe koszta. Poza tym tego typu imprezy to spend ludzi, a mi osobiście (podkreślam, że to tylko moje widzi-mi-sie) najbardziej zależy na tym aby to z Wami się tej nocy bawić i nie potrzebni mi są jacyś randomowi NPC ;-)
W obliczu tego wszystkiego, jeżeli niczego nie wynajmiemy, a najprawdopodobniej nie wynajmiemy już niczego jeżeli jeszcze nie wynajęliśmy ;D bo nie ma już czasu, to zostaje tylko opcja zabunkrowania się u kogoś na kwadracie tudzież innym, udostępnionym, pozbawionym wszelkich ostrych narzędzi, partyzanckim lokum (wywołuję do tablicy Dreda, który coś tam kiedyś coś wspominał... albo mi się zdawało, o a tak przy okazji Dred >> dź.. dzie som piniondze za piontke złotom?! hehe) 8)
edit:: Fcuk it! Zwalamy się bez zaproszenia na mieszkanie do Grzesia Nielogicznego!
-
chyba wspominałem, mogę się mylić... na parę miesięcy przed sylwestrem mogę się upewnić, jakie plany na ten okres mają moi współlokatorzy. acz, nic nie obiecuję.
-
MWK, wiem, ale musiałem to tutaj odnotować. Cena wejściówki osobowej jest więcej niż przytłaczająca, bo to obrzydliwie dużo.
Aktualnie temat stanął na hostelu robotniczym w Żeraniu - jak na samym początku tematu. WÓDKAZOO zamelduje się wkrótce z większą ilością informacji.
-
Szukam mieszkania może Kopernik da rade lepiej płatną prace w gastronomii ogarnąć. Zawsze zostaje zanzibar xD
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
Temat śledzę, nie mamy z Olką jeszcze żadnych planów i w sumie nie wiem czy będziemy mieli, bo wydaje mi się, że koniec roku będę miał dobry zapier... w robocie, a to oznacza, że może zabraknąć czasu, żeby gdziekolwiek dojechać.
-
Czy poza hotelem robotniczym na Żeraniu mamy jakieś inne opcje, lub propozycje? Dred, jest półtorej miesiąca przed samym jublem - co z Twoim kwadratem?
Możemy liczyć przy walce o hotel na Annopolu dziesięć osób, czy to za dużo/za mało?
-
Odbiliśmy się wczoraj od Annopola - pani namawiała nas na wycieczkę do siostrzanego hotelu w Mrągowie. Dzisiaj mam gadać z "kimś wyżej". Intensyfikujemy działania, WÓDKAZOO - rozejrzyjcie się proszę za lokalami też. Ładowność 10-25 osób, hajs jak najmniejszy. Dzwonię od dziś za wynajmem, chcę to zamknąć w listopadzie.
-
szukać w razie czego czegoś w Poznaniu (w sensie hostele pracownicze)?
-
Dred, nie zawadzi. Daj znać co z Twoim lokum jak ww.
Annopol oddzwonił, i tam nic nie zorganizujemy.
-
Znalazłem takie coś w WWA.Klimaty niczym z PGA, ale może cos sie uda załatwić:v
http://www.boomeranghostel.pl/
-
http://olx.pl/oferta/sylwester-z-noclegiem-domki-na-imprezy-warszawa-CID3-ID6vm6Z.html#e09c57ee6a
Co sądzicie? w sumie mało miejsca w środku chyba jest.
-
Dzwońcie gdzie się da. Ja dopiero w tej chwili mogę, a dziś już większość miejsc nie odbierze.
-
[sorry za post pod postem - chcę, aby wszystkim wyskoczył, bo sprawa jest mocno paląca, a mały odzew]
Napisałem do paru miejsc z olx.pl. Vinyl - dobre źródło!
Potrzebuję aby:
- skład warszawski który rozgląda się za sylwestrem razem poszukał miejscówek i podzwonił na własną rękę,
- rozglądamy się za lokum od 10 - 20 osób w kwocie do 1500 PLN - nie mam deklaracji, wiem, że pojawią się niebawem, bo nie wszyscy jeszcze o sylwestrze myślą,
- wszelkie deklaracje obecności i kwot mile widziena,
- jeśli będziemy go organizować, prawdopodobnie będę miał 2-4 osoby ze sobą - bardzo mi bliskich przyjaciół, nie będzie to problem dla Was?
-
- jeśli będziemy go organizować, prawdopodobnie będę miał 2-4 osoby ze sobą - bardzo mi bliskich przyjaciół, nie będzie to problem dla Was?
Sam chce zabrać jedną osobę, więc nie ma problemu. Ale deklaracja juz by się przydała :D
-
Ziomale
Warto wspomnieć o tym, że mam możliwość załatwienia tanio lokum. Zazwyczaj jak wynajmowałem na jeden dzionek to było to 60zł po prostu. Nie wiem jak w przypadku gdybyśmy chcieli na kilka dni. Musiałbym się ze znajomą skontaktować jak to by widziała. Minus dla Was taki, że to u mnie w Tomaszowie Mazowieckim.
Salka wygląda jak na zdjęciu:
(http://images.tinypic.pl/i/00731/r3rqfb8qizt1.jpg)
Wiadomo wyżywienie i alko we własnym zakresie. Jestem Ciekaw ile osób by było zainteresowanych takim rozwiązaniem.
-
Kris, a rozłożymy tam materace i damy radę przekoczować 4 dni z rzędu? Jest jakiś sanitariat, z prysznicami? Jest kuchnia?
Tomaszów nie jest daleko - damy radę się przezrzucić z Wawy.
Z mojej strony - potrzebuję na teraz informacji o tym, kto jest zainteresowany obecnością - bo siedzę z tym jak we mgle. Tyle co wiem:
- dziat,
- dodo,
- Misiek (mój przyjaciel - znany z FamiCONu),
- pani Miśkowa,
- Łukasz (kolejny - też znany z FamiCONu),
- pani Łukaszowa,
- żur0,
- Ola,
- retRoben,
- pani retRobenowa, Angelika!!!
- daf,
- Justyna,
- MWK,
- Krisuroku,
- Dred,
- Vinyl,
- Robi
Dopisujcie się jeśli ktoś jeszcze, jeśli kogoś wykreślić - analogicznie
Dwie propozycje ode mnie:
-> http://olx.pl/oferta/sylwester-4-dni-w-lesnej-scenerii-z-wyzywieniem-CID3-IDctDKB.html
300 PLN za 4 dni z noclegiem i wyżywieniem od osoby - nie sądzę aby dało się lepiej. W ciągu 2-3h dostanę pełną ofertę, projektor przywiozę abyśmy mieli na czym grać.
Lokum jest 50km od Warszawy, ale to jestem w stanie zaaranżować 2-3 kursami vloswagenem. Jest jedna duża przeszkoda - minimalna ilość osób to 20 osób (zaraz się upewnię telefonicznie). Być może będzie opcja aby np. zapłacić po 400 pln od osoby - nie wiem, dowiem się niebawem.
-> remiza. Dzisiaj mam dostać cenę najmu.
-
dla mnie Tomaszów to spoko opcyja, nawet miałbym bezpośredni pociąg. :)
moje lokum by odpadało w wypadku takiej listy chętnych, którą dziat zamieścił. i raczej by to przypominało obóz dla uchodźców, aniżeli miejsce z komfortowymi warunkami do spania:)
-
Ja potwierdzam dwuosobowy nalot, a miejsce które wynajmiemy powinno mieć zapewnione przystępne warunki noclegowe oraz prysznic. Tomaszów może jak dla mnie być, chociaż logistyka w tym przypadku lekko kuleje (długa przesiadka w Łodzi).
pani retRobenowa
Gruzinka najlepiej. Justyna spuści wpierdolsk dla ciebie zobaczysz ty kurwa śmieszku z Białegoszczu xD
-
Ja potwierdzam dwuosobowy nalot, a miejsce które wynajmiemy powinno mieć zapewnione przystępne warunki noclegowe oraz prysznic. Tomaszów może jak dla mnie być, chociaż logistyka w tym przypadku lekko kuleje (długa przesiadka w Łodzi).
ja akurat mógłbym śmignąć pociągiem, który startuje z Bydgoszczu. choć to mogą być dla Ciebie i Justi drakońskie godziny (5:38 rano).
ej weź ktoś skołuj na sylwestra jakieś wolne panny plox ;_;
-
No właśnie podstawowy problem:
O ile było by gdzie rozłożyć materace, toaleta z umywalką są, to niestety prysznic, kuchnia już nie.
4 dni to faktycznie długi czas podczas, którego nie może brakować takich wygód jak prysznic.
Dlatego w tym momencie moja propozycja odpada. (Co nie zmienia faktu, że jest opcją na jakąś integrację w innym terminie do max 1,5 dnia wtedy się ugadujemy na mini grajcowanie z alko i gitez :P).
Dziat mnie pod uwagę nie bierz. Ja jedynie wyskoczyłem z pomysłem. Co nie zmienia faktu, że nie potwierdziłem jak to z czasem u mnie by wyglądało. Wiadomo jeżeli balował bym u siebie to w każdej chwili bym mógł się zmyć na jakiś tam czas w miarę potrzeb.
-
Krisu, kumam. Dla mnie opcja 4 dniowa jest doskonała - będą panie (i dwuosobowe spanie - hyc, heheeeh), więc sanitariat jest konieczny.
Tutaj cała oferta: http://bit.ly/1O4wgrB
Jestem w stanie wziąć na siebie zobowiązania. Wezmę ze sobą projektor, ekran dla niego też jest do ogarnięcia. Sądzę, że nie znajdziemy niczego lepszego.
Do kosztu 300 PLN za nocleg i wyżywienie. Doliczyć trzeba jeszcze bezpieczną kwotę 50 PLN za przejazd w obie strony ze stolicy, volswagen raczej się nie uda. Zakupy alkoholowe - i wszystkie pozostałe - zrobimy hurtem w stolicy.
Jeszcze nie rezerwuję, bo trochę nie wierzę że się uda. Potrzebuję od Was jednostkowej deklaracji najpóźniej do końca niedzieli, czyli końca pierwszego tygodnia grudnia. Piszcie proszę pod spodem.
-
Trochę drogo, trochę słabo, że minimum 25 osób, ale ogólnie dobra opcja. Z braku laku... Jestem za.
-
Ja postaram się i na bank będę w stanie odkładać hajs na sylwestra, musze jeszcze Gruzinkę moją namówić :D
ej weź ktoś skołuj na sylwestra jakieś wolne panny plox ;_;
Angelika ma młodszą siostrę Alicję :D pogadam jak zjade na święta do Gruzwiercia.
-
już miałem pisać że nie dam rady, a tu się pojawił dodatkowy motywator. :D
Angelika ma młodszą siostrę Alicję :D pogadam jak zjade na święta do Gruzwiercia.
podeślij jakieś zdjęcia. :3
-
Wynajem miejscówy odpada - byłoby nas nie więcej niż 15, czyli o 10 osób za mało na ten jubel. Ale rozmawiałem z Ignusem i może udostępnić wynajmowane przez siebie lokum w postaci domku jednorodzinnego pod Krakowem. I byłby to spęd po którym opuszcza Kraków (to dobrze). Ilość slotów - 15, o szczegóły zaraz go poproszę aby wrzucił.
-
Jakieś nowe wieści?
-
Brak zainteresowanych.
-
ja jestem!
-
To jest nas aż trzech ;)
-
a iiiiignuuus?
-
Tak samo jak pozostali, Dred. Dodo znalazła jeszcze jakieś miejscówki w Warszawie, ale nadal myślałem że nas więcej będzie.
Anyways, proponuje zrezygnowac z myślenia o dużym sylwestrze Contrabandytów.
-
Hm, ciężko zebrać chętnych bez wybranej miejscówki. Nie każdy przecież może pozwolić sobie na podróż przez cały kraj i zapłatę 300 zł od osoby. Ja tam tkwię w tym cały czas - razem z Justyną i łudzimy się dalej, że uda się coś załatwić. Innych planów i tak nie będziemy mieć. Od siebie mogę też potwierdzić obecność MWK, który jest w dalszym ciągu bardzo chętny na spotkanie sylwestrowe.
-
rozmawiałem z Ignusem i może udostępnić wynajmowane przez siebie lokum w postaci domku jednorodzinnego pod Krakowem.
a iiiiignuuus?
Tak samo jak pozostali, Dred.
chwila chwila, bo być może mi coś umknęło. udostępniający miejscówkę nie jest zainteresowany? xD
-
Zawsze domowke można zrobić :v
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
Jeśli coś to można wbijać, łóżko można zmienić i wstawić wersalkę, warunkiem jest ażeby karimatę czy materacsk zabrać xD http://imgur.com/a/yR38H
-
W razie czego rezerwuję dwa miejsca u Ciebie, Roben. ;p Ale to ogarnianie idzie nam jak krew z nosa...
-
Nie ogarnąłem żadnej miejscówki niestety.
-
Ok, jesteśmy na tym etapie kalendarza, że potrzebuję konkretów. Wspólnego Sylwestra z wynajętą miejscówką nie będzie. Wciąż jednak jest Warszawa sama w sobie. Jeżeli zdecydowalibyśmy się przyjechać z Justyną, czy ktoś da radę nas w ogóle przenocować (pytanie do Robena w sumie)? I inna sprawa - czy jest po co przyjeżdżać? W sensie - czy ludzie z Wawy chcą się w ogóle spotkać, zrobić gdzieś jakąś domówę, napić się razem wódki, etc. Chociażby do 1 stycznia popołudniu, bo dłużej to raczej nie będziemy siedzieć. Jeżeli mamy przyjeżdżać po to, żeby posiedzieć w stolicy sami, albo w max. 3-4 osoby, to wolałbym posiedzieć w domu u siebie.
Także pytanie ogólne jest takie - kto chce w ogóle spędzić razem Sylwka i kto może udostępnić do tego miejsce? No i nocleg dla mnie + Justyny.
-
ano, przydałyby się jakieś wiadome, bo mógłbym już na przykład rezerwować bilet na pociąg
-
Odpadam - sylwestern w western robocie.
-
Żeby było jasne. Nie odzywam się w temacie, bo u mnie Sylwek jest od jakiegoś czasu co roku zaklepany. Mimo wszystko ostatnio widzę, że nie najlepiej z organizacją czegokolwiek. Żadnych konkretów, zainteresowani nawet nie piszą czy kogoś mogą przekimać. Bez konkretów nie ma rozmowy. Spontan w moim życiu się źle skończył i nie powtórzę tego nigdy więcej. Cokolwiek tam zaplanujecie i jeśli wam wyjdzie, to dobrej zabawy życzę. Jak dotąd organizacja jaka najlepiej tu wychodzi to samego zlotu. Piątka CB. Wasz Mati, ostatnio bardziej wyszczekany niż kiedykolwiek wcześniej.
-
mnie nie ma w Polandzie
-
będę w Warszawie w czwartek w okolicach jedenastej rano, bo tak mi najlepiej pasuje z pociągami niestetety. Robi też przyjeżdża (na pewno) i mamy zapytanie: czy nie będziemy Wam jakoś strasznie kolidować jak zostaniemy do soboty?
btw, dafciu, zamierzam wracać z Warszawy pociągiem bezpośrednim do Bydgoszczy (wysiądę sobie w Inowrocławiu), jak chcesz to możemy się razem zabracz:3
-
Dredziu, nie widzę najmniejszego problemu. Wiem że Andzia zostaje u mnie do niedzieli. Czuje dobrze spotkanie Contrabanda :3
-
o to spoko bardzo :D wogóle już kupiłem bilet. w Toruniu będę się przesiadał w pociąg InterCity "Brda" i jedzie on z Bydgoszczy znowu xD także Daf, jakbyś chciał się zabrać i zdecydujesz pojechać - wagon 4 miejsce 25.
-
Roben, Bracie mam tylko jedno pytanie - jaki tam masz metraż? :-)
Z tego co naliczyłem to planowo będzie nas osób 9+ (a w praktyce to kto wie), wobec tego czy damy rade się tam wszyscy zabunkrować na kwadracie?
-
Dred, razem z Justyną będziemy wracali 1 stycznia.
Roben, powiedz proszę coś więcej na temat mieszkania. ;) Będzie ścisk jak niegdyś na Żytniej?
-
Dobra, więc tak.
Mamy 4osobowe łóżko, 4 osoby nad kiblem mogo spać + 2 miejsca wolne dla ludzi :D czyli możn a sie pomieścić.
Przypomnę że 1 stycznia otwieram żabkę więc raczej się nie najebiemy razem ehh :/
-
przyjdę na obiad. a na obiad panini. lubię tą z kurczakiem. :D
-
Prawilnie informuję że pracuję od 12 :D
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
-
w celach informacyjnych piszę: my z Robim wysiadać będziemy na Dworcu Zachodnim, albowiem z niego jest w chuj bliżej na Wolę. ;) a będziemy o godzinie jedenastej.
-
Ja beee bezpośrednio u Robena jakoś tak pewnie koło 16 (+/-).
-
Ja mam już zaklepany wypad na sylwka ale chciałbym się z Wami też spotkać choćby na symboliczne piwo. Jbc kończę robotę o 14:00, czyli w centrum mógłbym być przed 15:00. Najpóźniej o 20:00 będę musiał się zwijać. Ew następny dzień ale nie wiadomo co nowy rok przyniesie (ból głowy?) ;).
-
Szczęśliwego Nowego Roku Bracia !!
-
dotarwszy bez większych problemów do domq (no może prócz tego pojebanego oczekiwania na autobus z dworca pod chałupę - całe półtorej godziny... Gniezno to na prawdę zadupie jest), szczęśliw bardzo. :D
szczęśliwego nowego, chłopaki (składam tym, z którymi nie było mi dane spotkacz się w Wawie)!
a teraz idę do wyra bo muszę się ospać do nieprzytomności, chyba w jakimś cugu jestem.
-
Nie wiem, czy powinienem wrzucać to pod banderą Bandy, ale cóż... I tak już wrzuciłem. :) W końcu jest retro i jest po bandzie. Tak się bawiliśmy na zakończenie minionego roku (ledwie minutowa zajawka).
https://youtu.be/XUI-lxCAQU4
-
https://youtu.be/XUI-lxCAQU4
Mistrzostwo! :D
-
Dzięki panowie, że wpadliście. Co do filmu to piękne jest ujęcie niby za okno, a w szybie odbija się Roben, który jest w słodkim cugu ospaniowym <3