[żur0]

Panowie! (tak tylko Panowie, ponieważ żadna BAAAAAAAAAAA BAAAAAAAAAAA, nie weźmie udziału w poniższym akcie sztuki nierentownej ze względów formalnych!)
W głowie kołata nam od dwóch lat pomysł żywego obrazu, wzorowanego na Ostatniej Wieczerzy Leonarda da Vinci.
Nie sadzę, że jest ktoś kto nie zna tego obrazu, ale dla rozwiania wątpliwości, dzieło prezentuję poniżej:

grafikę wcięło po latach /daf

Nasza kreacja powyższego powinna odnosić się do sytuacji 8-bitowej w obecnych czasach z największym możliwym naciskiem na Pegasus tudzież Famicom, który powinien zająć centralne miejsce przed rękoma Jezusa. By lepiej oddać tematykę wskazane będzie, by na stole pokazały się inne konsole, starszej generacji, by emocje aktorów na twarzy w jakiś sposób zahaczały o debatę nad sprzętami na stole. Słynny nóż, który według większości interpretacji należy do św. Piotra i miał za zadanie symbolizować gotowość do obrony Jezusa, wydaje mi się że powinien zostać przeniesiony na nasze realia jako pad do Pegasusa. Dobrze byłoby aby wpleść gdzieś Pegagruz, mimika apostołów sprzyja żeby otworzyć go na jakimś symbolicznym artykule.

Dla wyjaśnienia informacja kto jest kim na prezentowanym obrazie:

Postaci na obrazie (z wyjątkiem Jezusa), ukazane są w grupach po trzy osoby. Są to, od lewej strony:

    Bartłomiej, Jakub syn Alfeusza, Andrzej – są zaskoczeni słowami Chrystusa,
    Judasz Iskariota, Piotr, Jan – Judasz znajduje się w cieniu, jest wycofany, ma przy sobie sakiewkę, symbolizującą najprawdopodobniej srebrniki, które Judasz otrzymał za zdradzenie Chrystusa. Oprócz tego, obraca on w dłoni solniczkę. Jest to najprawdopodobniej odwołanie do bliskowschodniego wyrażenia „zdradzić sól”, oznaczającego zdradzenie swego Pana. Piotr okazuje swoją wściekłość, w dłoni trzyma nóż, symbolizujący późniejsze wydarzenia w Getsemani (Piotr uciął wówczas jednemu z napastników ucho). Jan wygląda na bliskiego omdlenia.
    Jezus – centralna postać malowidła. Góruje on nieco nad resztą postaci. Osoba Chrystusa podkreślona jest także poprzez łuk nad centralnym oknem, znajdującym się za nim. Wydaje się nieobecny duchem. Uwagę zwraca fakt, że przy jego nakryciu, w przeciwieństwie do nakryć apostołów, nie ma kielicha. Fakt ten sugeruje, że scena została namalowana według Ewangelii św. Jana, w której ustanowienie Eucharystii nie zostało przedstawione.
    Tomasz, Jakub Większy, Filip – Tomasz wygląda na zaniepokojonego, Jakub zastygł w bezruchu z uniesionymi dłońmi, jakby oszołomiony słowami Chrystusa, Filip prosi o wyjaśnienie. Trzeba tu zwrócić uwagę na uderzające podobieństwo Tomasza i Chrystusa. Najprawdopodobniej przyczyną takiego ujęcia obu tych postaci jest apokryficzna historia, zgodnie z którą Chrystus miał brata bliźniaka. Słowo „Tomasz” niewątpliwie nie występowało jako imię, lecz w formie przezwiska. Po hebrajsku „Tomasz” znaczy właśnie „bliźniak”. Wiadomo, że jednym z braci Chrystusa był Judasz. W apokryficznej Ewangelii Tomasza, Tomasz przedstawiony jest jako Judasz Tomasz – czyli – Judasz Bliźniak.
    Mateusz, Juda Tadeusz, Szymon – Mateusz i Juda zwracają się w stronę Szymona, tak, jakby oczekiwali od niego jakichś odpowiedzi.

Każdy z nas powinien wybrać jedną z postaci, trochę prześledzić jej rolę na tym obrazie oraz dobrać odpowiednie rekwizyty. Wskazane są też uwagi do symboliki obrazu, wszelkie ciekawostki. Myślę, że może być to jeden z najciekawszych performensów artystów z Grupy Sztuki Nierentownej.

edit: Dodam od razu, że chciałbym wziąć udział w tym wydarzeniu jako mój patron czyli Piotr.


Aktorzy (zaczynając od lewej):
Bartłomiej
Jakub syn Alfeusza
Andrzej - daf
Piotr - żur0
Judasz Iskariota - Arek
Jan - Nielogiczny
Jezus - dziat
Tomasz - Roben
Jakub Większy
Filip
Mateusz
Juda Tadeusz - Zelas
Szymon - MWK

[daf]

Pomysł chodzi już od F8, ale oczywiście zawsze brakuje motywacji do tego. Jeżeli jednak wrzucimy to do harmonogramu (myślę, że 30-40 minut styknie), to jest ciut większa szansa, że na 12. spotkaniu się uda.
Ja oczywiście wchodzę za stół, chociażby jako ap. Andrzej (moje drugie imię), czyli będę blisko noża trzymanego przez Lio Żura.

[Arek]

"Nasz" Judasz powinien trzymać coś związanego z nowofalowymi konsolami, np. jakiś pad. Jako że ostatnio więcej grywam na PS4 (  ) to mogę przyjąć tę haniebną rolę.

[Mcin]

judasz winien dzierżyć smartfon i wgapiać się w niego, ignorując 8-bitowy cud.

[Kaplitov]

Judasz powinien grać na emulatorze NESa odpalonym na jakimś current genie xD

[MWK]

Pietrek, bardzo mi się podoba, że w przyszłym roku zrobimy to na poważnie i (mam nadzieje, że nie jak w przypadku tegorocznej fotosesji do kalendarza) nic nam na przeszkodzie nie stanie. Musimy to koniecznie - tak jak Paweł piszesz - wpisać do harmonogramu, najlepiej w okolicach zlotowego zdjęcia, bo wówczas będzie ku temu okazja i klimat.

Ja mam za mało włosów na głowie aby się wcielić w mojego patrona z bierzmowania, czyli św. Jana, poza tym jestem zbyt brzydki, natomiast chętnie zajmę pozycję św. Szymona. Czyli wchodzę w ten projekt!

Mcin, Kapitanov, uważam, że za bardzo płyniecie, pomysł Arka z joypadem od PS4 to doskonały pomysł. Niech nie leżą ostentacyjnie te nextgeny na stole jak wół, tylko niech to będzie taki smaczek, podobnie jak joypad do NESa zamiast noża w ręce św. Piotra ;-)

Samo to, żeby na stole zostawić TYLKO bardzo stare systemy, głównie pierwszej i drugiej generacji, typu A2600, Coleco, Ameproda jakiegoś (tylko skąd to wszystko wziąć?!), miałoby znaczenie symbolicznie w odniesieniu również do pisma, no bo oni tam wszyscy starotestamentowcy, a tu nagle JEB! Dżizus Famicoma stawia na stole jako ten nowy testament i wszyscy apostołowie w szoku!

Taka... propozycja.

[Nielogiczny]

Z początku trochę się zwahałem na ile to profanacja, ale później przemyślałem sprawę i stwierdziłem, że też się dołączę do pomysłu.

Patrząc na przekrój naszych osobowości myślę, że swoim spokojem chyba najbardziej pasować będę do Jezusa. Z drugiej strony podoba mi się także rola św. Jana. Z pewnością odegram jednego z nich, jeszcze tylko nie do końca zdecydowałem kogo.

Warto od razu naznaczyć kogoś na funkcję fotografa tej sceny, bo na końcu się okaże że nie ma komu pstryknąć foty

[daf]

Fotograf jest, Jezus z afro również już zaklepany.

[Nielogiczny]

Fotograf jest, Jezus z afro również już zaklepany.

Okay, zatem biorę rolę św. Jana

[1990in1]

Jezus z afro również już zaklepany.

Nie wyobrażam sobie nikogo innego na tym stanowisku.

[Roben]

Biore role tomasza podobnego do jezusa, w koncu admin forum i admin remizy

[Zelas12]

Wydaje mi się ,że patron w sprawach beznadziejnych to jest to. Myślę ,że pasujemy do siebie Jak jest wolny to wchodzę w to.

[dziat]

Zaprawdę, wchodzę w to, i w ramach wczucia w swoją rolę, zostawiam Was z oryginalnym i niemodyfikowany cytatem z ewangelii Św. Jana, 10:1

Zaprawdę powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni drzwiami, ale wchodzi inną drogą, ten jest złodziejem i Contrabandytą.

[Pieseu]

To ja też chętnie udział wezmę!

Poprosiłbym wstępnie Mateusza

[daf]

Oficjalnie umieściłem ten event w harmonogramie - godzinę czasu w niedzielne popołudnie. Z Piotrkiem zaczniemy nakrywać stół rekwizytami już pewnie trochę szybciej.