Forum ContraBanda.eu

WPADNIJ POGRAĆ, POROZMAWIAĆ... => FamiCON => fCON12 => Wątek zaczęty przez: daf w Lutego 04, 2020, 15:03:24

Tytuł: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: daf w Lutego 04, 2020, 15:03:24
Ugułem, problem znowu będzie z tym jebanym prysznicem. Na ostatnim fCONie MWK z Lio pojechali na solidne zakupy, kupili godny towar w postaci 2 wężów i 20 kg opasek zaciskowych do nich - niestety nawet to nie przyniosło sukcesu. Ciężko przewidzieć, jak zachowa się zaciśnięty wąż pod ciśnieniem - tamten konkretny po prostu pękł wzdłuż. Ostatecznie Machbedowi udało się zmontować coś, co posłużyło nam do końca zlotu, ale wiecie... raz się uda, a raz nie. To było totalne szaleństwo z wykorzystaniem wszystkiego, co znalazł w kuchni.
Ten temat od początku idei pryszniców zlotowych nie był do końca rozwiązany, W Laskach jeszcze jak cię mogę, ale w Nowej Wsi już nie, bo tam musimy to puszczać ze zwykłego kranu - zero gwintów. Powiem tak - to i tak cud, że na każdym zlocie (oprócz pierwszego) była możliwość umycia dupy, bo poziom improwizacji był czasami niebotyczny (np. na F11).

Po co to piszę? Podejrzewam, że i tak nic tu nie wymyślimy, bo i tak znowu zadziała (albo i nie) improwizacja. ALE! może akurat komuś najszły jakieś wnioski po ostatnim lipcu, komuś coś przeskoczyło w głowie, jak zobaczył konstrukcję Machbeda. Może jest dla nas jakiś ratunek i nie będziemy musieli 1/3 zlotu walczyć przy tym kranie. A może po prostu spakujmy już na zaś worek opasek, trytytek, końcówek szlauchów, itp.

Zelas, a może przyjedź wozem strażackim zalanym po korek czystą wodą? Chociaż wrrróć - i tak będziemy w remizie. xD
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Zelas12 w Lutego 04, 2020, 22:09:51
W tym roku w lipcu nie mam urlopu!!!! Co za tym idzie mój pobyt na zlocie jest mocno ograniczony i to konkretnie . Będę chodził do pracy 24 na 48 . Jako młody tak będę zadupcał przez całe wakacje. Ale na jakiś czas postaram się wpaść . Jak mi się nie uda to pewnie zwariuje i odeślą mnie wiadomo gdzie :)
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Liseq w Lutego 04, 2020, 23:36:46
Ja  mam pewien pomysł z tym jak puścić ciśnienie żeby nam nie rozdupczyło tego, ale nic nie obiecuje, najpierw przetestuję to w domu, a jak uda mi się dojść do fajnego rozwiązania to pokażę wam co i jak i przywiozę ze sobą na zlot, także no stay tuned, będę tu informował. Ale szanuje za taki wątek bo jak się już pomyśli to może na zlot uda się coś ogarnąć xD
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: OsA w Lutego 05, 2020, 07:24:43
@Pieseu
Zejdź na ziemię. Skończy się jak  z tą super zbitą ławką Twojego autorstwa na ostatnim zlocie.




Ja tu nie widzę innej opcji jak sprawdzone sposoby z ostatniego zlotu. A nikt nie zrobi nam tego prysznica lepiej niż niemiecka precyzja i doświadczenie, które przez wiele lat nabywał nasz podkarpacki kolega - machbed. Z nim się kontaktować, on powie co kupić, ew. pojedzie na zakupy już w pierwszym dniu  zlotu. I w kilka minut mamy cudowny prysznic.
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Mcin w Lutego 05, 2020, 19:51:58
Aaa akcje tego typu: https://allegro.pl/oferta/ag242a-prysznic-solarny-turystyczny-kempingowy-40l-8905715972. Jeżeli już masz wodę, to potrzebujesz drzewa albo czegokolwiek innego wysokiego, żeby zawiesić... O ile sąsiedzi nie patrzą.


mwk edit:: poprawiłem linkę i błąd ortograficzny!
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: daf w Lutego 05, 2020, 20:44:16
Mcin, sprawa u nas wygląda tak, że mamy taki namiot ogrodowy zabudowany z 3-ech stron, wejściem stawiamy go do ściany budynku, a do namiotu prowadzimy wąż z kuchennego kranu. I w takiej postaci zamierzamy go pozostawić. Urządzenie z aukcji, do której dałeś linka, i tak trzeba byłoby napełnić wodą ze szlaucha. Odpada, ale dzięki za pomysł.
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Roben w Lutego 06, 2020, 13:12:39
@Pieseu
Zejdź na ziemię. Skończy się jak  z tą super zbitą ławką Twojego autorstwa na ostatnim zlocie.
SKISŁEM Z ŁAWKI Z NIEWIDZIALNEGO DREWNA XD realtalk alert xD
Ja szczatkowo pamietam jak to machbed robił bo z nim pracowalem przy tym... Inżynierzy xD
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: daf w Lutego 06, 2020, 13:29:54
Jak przecież wiadomo, że ty chłopa na krok nie odstępował. Kolegi!

Dawaj do Gorbaczowa piszemy o prysznic.
https://youtu.be/WXjyx9BYDJU
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Mati w Lutego 06, 2020, 14:05:43
Mcin swoją drogą wbijaj na zlot. Chętnie bym się z tobą zmierzył w Tmnt tournamenta. Ja na obecną chwilę się nie deklaruję, bo tydzień temu dostałem wypowiedzenie i mogą być problemy z hajsem, ale z drugiej strony jak do zlotu nic nie znajdę, to mogę być na całości byleby pieniądz się zgadzał. Niczego nie obiecuję, ale odpuszczenie sobie drugiego zlotu to już by była przesada. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Liseq w Lutego 07, 2020, 02:29:44
Co do ławki to sam jeszcze przed zlotem usłyszałem że nie muszę się tym kłopotać bo miejsc wystarczy, więc skupiłem się na czym innym jak ogarnięcie plastików etc, a wy dalej z tą nieszczęsną ławka... Nie żeby coś ale po prostu mnie to wkurza, że przywiozłem kolumny, odwiozłem kolumny, ogarnąłem wszystko praktycznie włącznie z podpięciem, kupiłem płyn do dymnicy, jeździłem za przelotką do kranu (która i tak się nie podpasowała), kupiłem i przywiozłem plastiki, przywiozłem mikrofale i ogólnie starałem się latać za każdą pierdołą.
Nie mam bólu dupy ale to trochę jest chujowe... Nie mówię broń boże że zrobiłem wszystko, ale no kurde... Nie przyjeżdżam na gotowe, staram się jak najwięcej od siebie wkładać w organizację. Więc uprzejmie proszę o zejście ze mnie, nawet jeśli czegoś już zwyczajnie nie jestem w stanie zrobić to zrobię co innego :V
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Roben w Lutego 07, 2020, 12:46:13
Tomeg, jestes w stanie pomierzyć ta wkretke od kranu? Wiem ze ten kran byl odkrecany. Jakbys zagadal z jerzym co pozwoli ci pomierzyc bysmy z prysznicem mogli sie zmierzyć i zrobic prysznic taki, gdzie wlos na glowie sie jeży xD
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Liseq w Lutego 08, 2020, 01:47:49
Ja chciałem Roben zrobić coś takiego jak mamy u mnie wyprowadzone na zewnątrz. Przede wszystkim mamy szerszy wąż, który jest na kranie umotany tak, że jest na kran nawinięta taśma teflonowa (tak nie za grubo żeby dało się wąż naciągnąć i nie za lekko aby nie ciekło) i na to jest założony wąż z dwoma metalowymi opaskami zaciskowymi. Jak dotąd, pomimo tego, że zasilaliśmy tym nawodnienia czy chodziło pod zraszaczami gdzie przepływ jest mniejszy niż ciśnienie to nie wybiło. Ja od siebie mógłbym zabrać tyle ile tam trzeba grubszego węża czy taśmę i opaski. Bo prawdę mówiąc ten wąż co mamy jest troche lichy pod względem samej średnicy czy jakości wykonania (strasznie się zagina). Zależy też czy w prysznicu jest wejście na 1/2 czy na 3/4. Jeśli chodzi o kran moim zdaniem wszelkie szybkozłączki odpadają bo je będzie zwyczajnie wywalać. Tylko kwestia tego czy i jak jest umotany na tym kranie perlator.
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Roben w Lutego 08, 2020, 09:09:54
Tej, Sabakeu, najpierw niech Tomek pojedzie i ogarnie ten element i najwyżej posprawdza i znajdzie jakiś dopasowany element. Ale aktualna konstrukcja machbeda nie zawiodła i w sumie nie było tak źle.

Jeśli się nie mylę to ten wylot był odkręcany, wystarczy tylko znaleźć w jakiejś Castoramie czy innej PSB Mrówce Ew. Liroy Marlyn i kupić tą nieszczęsną przelotke.
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: MWK w Lutego 08, 2020, 13:36:47
Roben, w tym właśnie cały problem, że nigdzie nie mogliśmy znaleźć ŻADNEJ przelotki pod ten okręcany perlator - to hovno ma jakąś nietypową średnicę oraz gwint. Ja też chciałbym, aby to działało na tak łatwej zasadzie jak wykręć-wkręć.

Patent machbeda + nasze metalowe opaski skręcane dały radę, ale tak jak słusznie daf napisał, przydałoby się (w końcu) opracować takie rozwiązanie, które nie dość, że będzie pewne, to jednocześnie szybkie i bezproblemowe w montażu.

Pieseu, jeżeli masz sprawdzony, zaufany i odpowiednio długi wąż na patencie, który wiesz, że się sprawdzi i będziesz w stanie go zabrać - to go zabierz. Ten, który kupiliśmy z Lio, to był czysty spontan i improwizacja już podczas zlotu, nie było czasu się rozglądać za czymś lepszym a i my sami dokładnie nie wiedzieliśmy jaki pobrać...

Nie zrzucałbym tego wszystkiego na Dziatka, bo chłopina i tak ma/będzie miał wystarczająco na głowie, z drugiej jednak strony pewnie nikt z nas już nie pamięta jakie tam były wielkości, wymiary, średnice itd zatem kupowanie w ciemno worka przelotek raczej mija się z celem. Załączam do niniejszego posta zdjęcie, które dostałem od #Admina Imprezy ;-)

Jeśli o mnie chodzi o uważam, że to wszystko kwestia tego czy:
   1) idziemy z tym perlatorem w przelotki i kombinujemy,
   2) zostajemy przy patencie z naciągnięciem węża na kran i zaciśnięciem opaskami, tak jak to miało miejsce ubiegłego roku i usprawniamy ten temat,
   3) bawimy się w Mr. Mary i odkręcamy całą baterię, a na jej miejsce instalujemy jakiś magicznie kompatybilny kranik z bezpośrednim podłączeniem do węża.

??

Zelas, a może przyjedź wozem strażackim zalanym po korek czystą wodą? Chociaż wrrróć - i tak będziemy w remizie. xD
Jak mi się nie uda to pewnie zwariuje i odeślą mnie wiadomo gdzie :)

 ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: żur0 w Lutego 09, 2020, 21:31:23
Jeśli to jest dobrze zmierzone i mnie oczy nie mylą, to powinniśmy dokupić złączkę do węża ogrodowego 3/8 cala. Oczywiście jeśli tam w środku jest gwint, bo nie widzę. Generalnie w większości kranów, nawet starych pod sitkiem powinien być gwint. No chyba, że:

A) gwint jest wyrobiony
B) Juras ma jedyną na świecie wylewkę o tylko jemu wiadomym, niestandaryzowanym wymiarze Made in New Village

Jeśli średnica wewnętrzna gwintu ma do około 15,5 mm to powinna iść tam złączka z gwintem 3/8" i sprawa załatwiona.

Np. coś takiego:

(https://a.allegroimg.com/s360/037a33/b49c01ec47d083aed2fcc71c4313)

bądź plastikowe dedykowane już typowo do nawadniania:

(https://a.allegroimg.com/original/06a295/fc5c42914c4b95b09521e25ef16a)
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: MWK w Lutego 09, 2020, 21:39:34
Tą złotą widziałem ostatnio w Unimecie!
Sprawdzę i zanabędę, nawet jak się nie przyda to i tak tylko kilka zł...

Martwi mnie tylko ta kwestia gwintu, bo jak już wspominałem w moim poprzednim poście, mieliśmy wtedy z Lio ten perlator w liroju-merlinie i cały hooy z tego wyszedł, chłop z obsługi nawet nie był w stanie NIC nam dosztukować. Nie pamiętam już niestety dokładnie jakie były okoliczności przygody ale obawiam się, że może to być sprawa nietypowego gwintu czy cos... ale nieważne i tak kupię te przelotke.
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Liseq w Lutego 09, 2020, 23:23:59
Chłopaki, ale jeśli mnie wzrok nie myli to ta przelotka czerwona służy do podpinania węży nawodnieniowych a nie ogrodowych, ale mogę pospawać coś takiego że grubszą rurkę przegwintuję od środka, tak aby pasowała na kran, a w środek wspawam cieńszą do węża i na to by poszedł wąż z teflonem i opaskami. Ew skocze na zaplecze mojej uczelni i zobaczę czy coś by nam się nie przydało ;b


EW. Jakbyśmy mieli tą złotą to ponownie mogę się zająć wykonaniem przelotki kran <-> przelotka. Jakkolwiek absurdalnie to nie brzmi ;v


Jeszcze jedna kwestia, trzebaby rzucić okiem jak kran jest podpięty do ściany. Jeśli jest standardowy gwint a da się odciąć wodę, można zawsze taki kran kuchenny zastąpić kranem ogrodowym z normalnym gwintem i wtedy kombinować z normalnym podpięciem złączek.
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: dziat w Lutego 11, 2020, 19:42:32
Witam cały C.H.Ł.O.P (Chłopy cHcące Łapczywie Opijać się przy Pegazus), niezmiernie cieszę się, że nasz wieczny zlotowy wróg w postaci czystości został wywołany z tak dużym wyprzedzeniem. Obiecuję Paweł że jak znajdę gdzieś te jedyną słuszną Luksusową, trzymam ją do najbliższego naszego randewu!

Podstawowe dwie opcje mamy takie:
- ciągniemy wodę z któregoś kibla - co nam częściowo kibel blokuje, ale odblokowuje kuchenny zlew. Z tej opcji rok temu zrezygnowaliśmy, bo bateria w łazienkowym kranie jest na tyle płytko osadzona, że nie utrzyma to ciśnienia wody. Chyba że macie na to jakieś rozwiązanie nowe?
- ciągniemy wodę z kuchni. I tutaj mimo knowań licznych, jak spawanie czy zdjęcie baterii, trzeba skupić się na standardach. Albo wyjebujemy kran na czas zlotu wkręcając się w odpływ wody bezpośrednio - co nie wiem czy jest mozliwe, ale druga opcja, w postaci wkręcenia się w kran po zdjęciu perlatora na bank jest możliwa, to też robiliśmy w roku ubiegłym.

Pojadę, a jeszcze chętniej pojadę w liczbie mnogiej na miejsce i się zorientuje, biorąc przy okazji ze sobą te złączki o których pisze Żurek. Spawanie czy klejenie czegoś jest bez sensu, bo nie ma jak tego przetestować na miejscu i pod naporem ciągłego ciśnienia przez długie dni - opieramy się na standardach. Nie jest możliwe żeby nie było takich przelotek bo do wszystkiego są - tylko je kupimy z wyprzedzeniem - nawet jak Jerzy sam se to w rudzie metalu wystrugał.
Dajcie znać chłopy którą opcję widzicie lepiej, i co można z tym zrobić, z taką wiedzą i takim czasem do zlotu na pewno coś rozkminimy co zadziała niezłomnie!


Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: MWK w Lutego 11, 2020, 20:01:45
Ja osobiście jestem za pozostaniem przy opcji ubiegłorocznej (ciągnięcie wody z kranu z kuchni) i udoskonalenie tej metody albo przez odpowiednie/bezproblemowe przelotki albo bardziejszy wąż/opaski.


Super Dziadek, że podskoczysz na miejsce, może faktycznie z Jerzym_Pomierzym i z odpowiednim zapasem czasu uda się rozwiązać ten temat raz na zawsze!
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Roben w Lutego 11, 2020, 20:16:48
Szczerze to lepiej jak ten kran pojdzie z kuchni.
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: OsA w Lutego 11, 2020, 20:51:07
Ubiegłoroczny system (czyli kuchnia) był ok. Dopracować wszystko na tip top i będzie elehancko.


A jak z kibla pójdzie wąż to znowu ktoś nasra na płytki. Nie widzę związku ja też, ale może tak być, bo tak było w 2017.
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: Roben w Lutego 13, 2020, 13:34:02
NIENAWISC DO PERLATORA TAK ZOSTAŁEM WYCHOWANY, TEN CO NIE PASUJE, ZOSTANIE WYJEBANY
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: daf w Lipca 08, 2020, 15:27:23
Jesteśmy gotowi do stoczenia nierównej walki z kranem morderczym bandyckim?!
Tytuł: Odp: Prysznic pierdolony
Wiadomość wysłana przez: dziat w Lipca 08, 2020, 15:46:10
TAK! Jutro będzie setup robiony i ewentualne poprawki tak aby działał skurwisyn!