Oryginalny zapper działa na telewizorach kineskopowych bo
i) obraz wysyłany przez konsolę po kablu chinch, natychmiast jest rysowany przez wiązką elektronów na ekranie (brak opóźnienia)
ii) luminofor w tv świeci na tyle jasno, że fotodioda w pistolecie jest w stanie odróżnić jasny od ciemnego punktu
W telewizorach LCD oba powyższe nie są spełnione, trzeba więc szukać rozwiązania innego.
Pierwszym problemem jest stwierdzenie, w które miejsce na ekranie wskazuje lufa pistoletu.
Zapper możesz zastąpić nawet kijem od szczotki albo patykiem z lasu , do patyka przymocowujesz czujnik magnetyczny (lub np. telefon), następnie "kalibrujesz" patyk, czyli w miejscu, z którego zamierzasz strzelać - wskazujesz lufą na cztery skrajne punkty ekranu (A,B,C,D) , aby czujnik magnetyczny zapisał wartość (x,y,z) dla każdego z czterech punktów
Mając cztery punkty kalibarycjne
A: Xa, Ya, Za
B: Xb, Yb, Zb
C: Xc, Yc, Zc
D: Xd, Yd, Zd
mozna na ich podstawie wyliczyć, w jaki punkt wskazuje pistolet gdy lufa wskazuje gdzieś wewnątrz ekranu (P: Xp ,Yp, Zp)
Tak naprawdę interesuje nas numer linii i pozycja na tej linii: x0, y0
Urządzenie wpinamy między wyjście wideo konsoli a wejście wideo TV. Urządzenie próbkuje sygnał wideo, gdy natrafi na tą linię obrazu (y0), próbuje w odpowiednim momencie (x0) wskazywany piksel i zwraca jego jasność do konsoli ($4017.D3).
I tyle.
mwk edit:: wybacz Krzysio, ale Twój rysunek jest na tyle epicki, że musiałem go uwiecznić jako awatar 