[Dred]

hej,

ostatnio, przy okazji rutynowego ścierania  kurzu w pokoiku, pod wpływem impulsu postanowiłem też wyczyścić starym i sprawdzonym duetem, patyczki do uszu + spirytus salicylowy, piny w kartiżykach. wszystko spoko, część kolekcji przywieziona na mieszkanie została cała przemaglowana. oberholum na całego!

do rzeczy!

jakkolwiek patyczki do uszu sprawdzają się idealnie przy okazji czyszczenia kartridży, tak gorzej jest przy okazji slotów na carty w konsolach (albo sloty w przejściówkach: Super Game Boy, 60pin->72pin itd.). przeczyścić można jedynie (i dosłownie) powierzchownie. konektor nadal pozostaje brudnym - bez tradycyjnego (i niszczącego elektronikę) przedmuchania nie dziaua.

ktoś kiedyś podpowiadał (na RetroAge'u?), ażeby czyścić kartą bankową, dowodem osobistym, jakimś plastikiem. ni chuja. spróbowałem też przy uprzednim "ochrzszczeniu" karty spirytusem.  konsola bangla jedynie gdy się ją przedmucha.

na pewno nie są tutaj winne carty - one są czyściutkie jak kaczuszka.

wniosek - konektor jest nadal brudny.

jakieś propozycje?

[żur0]

Nie wiedziałem, że powietrzem można uszkodzić konektor. Sam się nad tym zastanawiałem jak wyczyścić i ostatecznie zdecydowałem się właśnie na sprężarkę i przedmuchanie dużym ciśnieniem. Póki co działa pięknie.

[Dred]

jak dmuchniesz ustami to razem z dwutlenkiem węgla wylatuje ślina. to właśnie przez wodę piny lepiej przewodzą (przez chwilę), ale i potem w konsekwencki styki i konektory korodują.

sprężarka wydaje się być spoko opcyją.

[Roben]

izopropanol/spirytus i wacik do uszu.
Nie polecam i przestrzegam przed używaniem zmywacza do paznokci, bo to dość mocna substancja i po niej plastik jest matowy.

[Dred]

izopropanol/spirytus i wacik do uszu.

jakkolwiek patyczki do uszu sprawdzają się idealnie przy okazji czyszczenia kartridży, tak gorzej jest przy okazji slotów na carty w konsolach (albo sloty w przejściówkach: Super Game Boy, 60pin->72pin itd.). przeczyścić można jedynie (i dosłownie) powierzchownie. konektor nadal pozostaje brudnym - bez tradycyjnego (i niszczącego elektronikę) przedmuchania nie dziaua.

[MWK]

Najlepszy patent na czyszczenie konektora/slota w konsoli to to co żur0 napisał + dowód osobisty lub jakakolwiek inna "karta", którą owijamy bawełnianą chusteczką delykatnie zamoczoną w iso, no i potem wiadomo, włóż wyjmij, góra dół

Opcjonalnie są specjalne kartridże czyszczące, ale to praktycznie to samo tyle tylko, że zamiast "karty" i bawełnianej szmatki mamy filc o odpowiedniej grubości.

[Dred]

+ dowód osobisty lub jakakolwiek inna "karta", którą owijamy bawełnianą chusteczką delykatnie zamoczoną w iso, no i potem wiadomo, włóż wyjmij, góra dół

na to nie wpadłem! dzięki! będzie trzeba w taką chusteczkę zainwestować. przyda się przy okazji do czyszczenia okularów.

[MaarioS]

Do patentu z kartą kredytową/dowodem/jakąkolwiek możesz zastosować zwyczajny papier A4 z nasączonym alkoholem albo izopropanolem bo jest sztywny i nic nie zostawi w środku