Oj, cóż to był za zlot! Tyle do wspominania, tyle do napisania, że aż ciężko wybrać od czego zacząć! Pograłem w wiele gier, ale za mało, pogadałem z wieloma osobami, ale za krótko, wypiłem... tu chyba z kolei za dużo, ale dla równowagi spałem za mało... i to wszystko na najdłuższym, w moim wykonaniu, zlocie. Emocji było tyle, że - i tu nie ściemniam - ostatniego dnia, kładąc się spać o 4 rano po sesji w salamander z Prekim... nie mogłem zasnąć!
Dzięki organizatorom, że zostałem wkręcony w otwarcie. Taki historyczny temat bardzo mi odpowiada i w moim mniemaniu jest chyba najlepszym, jaki był w historii zlotów, a znam "prawie" wszystkie

Otwarcie wielce klimatyczne, brakowało tylko, żebyśmy wyszli z transparentami na miasto. Zamiast tego poszliśmy na wódkę ze śledziem i ogórem... to troszeczkę była moja inicjatywa, na którą lekko naciskałem i nie byłem pewien, czy to nie pójdzie do kosza, aż zobaczyłem, jak Bogdan rzuca się na śledzia, a zanim tuzin rąk. Wiecie lub nie, to było moje najbardziej bezsensowne marzenie napić się jak stare dziady pod zakąskę i nie mogłem sobie wymyślić lepszego momentu pod tę przygodę. Wyszło świetnie. Remiza - to miejsce, gdzie marzenia się spełniają.
Wszystkich atrakcji nie będę opisywał, od koncertów, przez prelekcje, konkursy, po gryle bawiłem się dobrze. Klątwa chyba ciąży nad aktywnościami ruchowymi, bo 3 raz jestem na zlocie i 3 raz nie wypalają, ale najwyraźniej tak musi być, to zlot fanów gier, nie zgrupowanie Sarmacji Przasnysz. No ale, co się odwlecze, to nie uciecze. 3 dni bardzo tłoczne, w poniedziałek zaczęło się, niestety, mocno przeluźniać, ale najwyraźniej tak musi być, na starość dopadają nas obowiązki i inne choroby. Nie psioczyłbym też na pogodę, fakt, w paru miejscach przeszkodziła, ale remiza nie zamieniła się w Wielką Pierdoloną Saunę, a tydzień wcześniej to upały byli jak skurczybyk.
Holy Divera kontynuuje za rok

Na pewno miałem jeszcze nie jedno do napisania, ale zdążyło wywietrzeć i dzięki temu ten post swoją długością nie odstrasza.
A i trochę pójdę pod prąd i zrobię po staremu wyliczankę ludzi, jeśli mi tylko wpadnie do głowy, co o o kim i do kogo napisać
Dziat - Dzięki za organizowanie tego wydarzenia po raz 14. Mówisz, że masz ambicje więcej pograć, ale ewidentnie ciągnie cię do ludzi na tych wyjazdach. No i aż się boję, co za materiał będzie zmontowany w archiwach 2A03 FM z tych moich wywodów
Rocket -
fGxk 2jsy9 DND65
%RK4 Mb%eF Z3cU
4WNC TBHPa jvjXW
eytV n8e@1 6U91Jak coś pomyliłem za rok będziemy knuć jak to rozczytać. albo i nie, daleko nie mamy, można dokończyć między zlotami.
Żur0 - dzięki za rozmowy grillowe. I za pokazacie gry w Cichego Boba, będzie grane.
OsA - Relacja chyba najlepsza jaką widziałem - a widziałem prawie wszystkie. Gratki podjęcia wyzwania w Mistrzostwa Biegacza Urobku, jeszcze zlot, dwa, i będzie osiągnięcie do wpisania na listę.
Lio - jak powyżej, gratki za podjęcie wyzwania w tego mózgotrzepa
Eltomas - Kwatermistrzu, rozchodniaczka?
MWK - Okazuje się, że z misiem na pysiu i Beczkowym Mocnym Wiśniowym w kuflu omawiamy tematy, które naście lat temu sprawiłyby, że skoczylibyśmy sobie do gardeł. A, no i trzeba pociągnąć tematy z Kląskałą, bo ja po prostu nie widzę, jak bez Ciebie miałoby się to wydarzyć, za dużo wiedzy w temacie masz w głowie, która nigdy nigdzie nie została spisana.
Pieseł - Ty weź za rok upozoruj własną śmierć, czy coś, coby cię trzeci raz do domu nie ściągali ze zlotu, co?
Mati - Ja to za rok przypilnuję, żebyś ty miał materac napompowany, zanim zaczniesz pić
machbed - Nie zapomnij za rok leków na Alzheimera, żebyś nie musiał nas opuszczać!
Duobix - piękne masz to muzeum

Tłumy rwały się do Saturna, lecz moje serduszko skradł chyba Neo Geo Pocket Color, jako platforma z tamtej epoki o najsensowniejszym ekranie. Dzięki za wszystkie techniczne i historyczne rozmowy.
Niech Kod Będzie Z Tobą. I papryka.
Bogdan - Powiem to tak, gdyby konkurs fotograficzny, który zagaiłeś przy jednej z rozmów byłby w tym roku... wygrałbym.
Arek - Śmiejesz się, póki to tobie pierun kąkutera nie uszkodzi

I zmień dietę na taką, co nie konfliktuje z piciem.
Pawgal - bo prace się zmienia, żeby na zlot mieć odbiór zaległego urlopu ze starej pracy, a nie brak urlopu w nowej, o!
LinMar - Z rozmów wywnioskowałem, że istnieje realna szansa spotkać się w realiach niezwiązanych z retro. Wypatruj mnie w pogo!
Verteks - Zapraszam do bicia rekordów poza zlotem - co w sumie już robisz. tak tylko przypominam
Preki - A mówiełm, żakal nie jest trudny.
Kitsune - Odłóż ty od razu pieniądze na przyszły zlot do skarpety! Gratuluję pięknych odkryć - kompozycji - na dyskietkach Rocketa. Marsz pogrzebowy.fds musi być jakoś wyportowany poza tę dyskietkę.
Maniuś - Pokazał, że nie trzeba być starym zgredem z broda i sentymentem, żeby siedzieć w retro i wymiatać. Coś się nagród nazgarniał, to Twoje. cośmy pograli, to nasze. Pozdrów tatę, podziękuj za zajawkę i zaproś, bom ciekaw. Ale co umiejętności w grach dostałeś, to Bozia w twardej głowie odebrała

A przy okazji juz wiem, czemu cię myliłem - na strefie jest kolo o nicku Psmaniac. ot i cała sprawa.
Daf - Wódka nie była wystarczająco ciepła. za rok komisyjnie na słońce trzeba wystawić.
Mono - to było moje pierwsze spotkanie z ekumeniczną inicjatywą atarowo-nesową i jestem mega pozytywnie nastawiony widząc, jak to się łączy. Fajnie, że mimo obaw o brak dżojstika, stanąłeś do gry w czołgi. Nie wykluczam, że kiedyś odwzajemnię gest dyplomatyczny i zobaczymy się na Silly Venture.
Xcopy - Wpadłeś do nas jako gwiazda i czuję, że po prostu zostałeś jednym z nas i za rok wrócisz na całość i zrobisz nam longplay z przechodzenia całej klasyki Natsume. Nie zapomnę tej dziecięcej radości u Ciebie, jak ogrywałeś kolejne tytuły po raz pierwszy.
I nie tylko ja uważam, że wyglądasz jak starszy brat pieseła
Zitz - niestety dane nam było ledwie się przywitać i wymienić parę uprzejmości, ale liczę na to, że to długotrwały powrót i nadrobimy za rok.
Kornel - Co to za praca w dni zlotu! I przypominam, że szukamy cwaniaka, co nam zrobi metalowe aranżacje muzy z Holy Diver!
1990in1 - najlepszy. cytat. zlotu.
Krisuroku - czemu nam to robisz i zostajesz na tak krótko?
Tata Krisuroku - do trzech razy sztuka. Za rok nie wyjedzie bez rundki w Mario albo inne Czołgi ^^
ChipJockey - Dobra niespodzianka z tą wizytą. Pozdrawiamy Shiru, ty chory pojebie!
Ćwirek - weź mnie tu tego Biologa za rok za rękaw sprowadź na remizę!
Spider - o tym wątku Ci mówiłem, o tym:
http://forum.contrabanda.eu/index.php?topic=817.0Gargi - a zebyś wiedział, że coś mi się jeszcze pomiesza w głowie i zobacze Twoje mixy w częstochowie, o!
Roben - Mati w tym roku nie dał ci szans we fristajlu. Tak bywa. Ale za to ostrą walkę w Piguły Mario szanuję w opór. Za rok asiąde i spróbuję sił.
Eris - Gratuluję skutecznego odparówczenia znalu na 3 dni
Senshu - W sumie mnie zaskoczyłeś, że taki maniak strzelanek z Ciebie, już lecę lurkować tematy na system11. Ale za rok wrócisz i przyznasz mi rację, że ta Recca to taka trudna nie jest.
Robi -
https://www.youtube.com/watch?v=VT8Mf_SMmNMRzuć tego Konona, bo ci to źle na zdrowie wychodzi! Ale za wygranko w Doktor Mario, jak wstał niewyspany, szanuje.
Candle, Draco - krótka wizyta, ale treściwa. Ale Krikzza to wy szanujcie!

? zobaczymy!
I 2 słowa do nieobecnych
Martin - Jak będziesz mi nudził, że Bez CFL to nie zlot, to znajdę cię gdziekolwiek jesteś i zrobię z D. ligę średniowiecza

Widzimy się za rok i tyle!
Jaro - jak już dotrzesz, a zrobisz to za rok, wiem, przekonasz się, że zlot bez pracy jest lepszy niż praca be zlotu!
Ryan - Słyszysz nas? Odbiór! Odbióóór! Gdzieś nam zniknął, i dlaczego?
Wszystkich, którzy jeszcze nie byli, a czytając to się zastanawiają powiem tylko - ja też już czekam na watek ze zlotu 15!
PS zdjęcia już lecą na folder, filmy muszę przejrzeć, bo to 25 GB materiału!:
https://mega.nz/folder/qRBRFQCb#efEQLQ08M_rS6bo9anhdYg