Jeśli nic się nie pogorszy i nie zostaną wprowadzone jakieś restrykcje to pojawię się obowiązkowo. Sytuacja musi być jednak klarowna w połowie czerwca czyt.
A- nie ma żadnych prawnych obostrzeń czyt. nie wpadnie milicje żeby lepić nas mandatami i karami Sanepidu
B - Jurek wynajmuje remizę (myślę, że dla niego będziemy jak "złoto" w tej sytuacji)
B będzie wynikać z braku A , więc trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Korzystnie, że remiza jest jednak trochę na uboczu, może nikogo to w oczy nie będzie gryzło, są różni ludzie, jedni drugich podpier###ją w obecnej sytuacji. Nie ma co się czarować, że utrzymamy jakiś reżim sanitarny na zlocie - wyklucza to sama idea. Myślę, że jeśli pozwolą na to fundusze, możemy zainwestować w baniak żelu z Orlenu - dezynfekcja rąk chociaż przed jedzeniem czy coś. I to by była jedna okazja do tego typu zabezpieczeń - wszyscy dotykamy tych samych padów, cartów itd. To byłaby ułuda, natomiast przed jedzeniem - a większość z nas je na zlocie jakieś kanapki, pizze itd prosto z łapy, warto to dać pod rozwagę.
W pierwszych słowach napisałem, że zjawię się obowiązkowo i zjawię, ale nie mam jeszcze żadnej wiedzy na ile - chciałbym jak najdłużej, ale w obecnej sytuacji, którą mam w pracy, może być z tym ciężko. Jakiś przelew wrzucę w czerwcu, nawet jeśli to miałby być weekend. W przypadku gdyby coś się zmieniło będę dopłacał.