Pierwszy raz w serię X grałem na snes zaraz po premierze około 93 roku to był szok po prostu technologiczny. Później grałem w X6 na pożyczonym PSX OKOŁO 2000 roku - X6 sobie kupiłem i zarówno na konsoli jak na emu ukończyłem kilkakrotnie z czego na konsoli około 4-5 razy , a dopiero po kilku latach kiedy kupiłem sobie PC ukończyłem na PC X6 - różnic żadnych raczej nie stwierdziłem - na pc gra jest ta sama praktycznie jedynie ekran miałeś większy na tv co swoją drogą większa frajda. Wersje PSX na emu to prawie to samo - jedyna różnica to taka, że musisz się babrać z ustawieniem obrazu w emu - wolę już wersję PCowe.
Miałem jeszcze kilka gier z oryginalnej serii na konsoli pegazłom, które katowałem wielokrotnie n.innymi Megamana 3,1 już pod koniec lat 90 - 3 część to też był nie lada szok technologiczny ukończyłem ją kilkadziesiąt razy na pegazłomie wraz z zeszytem kodów, który zrobiłem i nawet stworzyłem za pomocą zeszytu tryby gry np: megaman z startowymi broniami jak needle man, magnet man itd. Ukończyłem także Megamana 5 na pożycznonym kardridżu prawdopodobnie najlepsza cześć obok Megamana 2,3 - super grafika i pomysły.
Ostatecznie od około 2002 roku przechodzę różne gry z serii (x1-x3) za pomocą emulatora, oraz nowsze wersje w wersjach pcowych szczególnie x7,x8 - ale dla mnie to bez żadnej różnicy. Klimat jest niesamowity tylko, że ekran gry mniejszy. Gram z podłączonym padem i emulując gry nie korzystam z żadnych save statów w trakcie grania - te gry z serii X mają przecież w sobie save w postaci save slotów między etapami tak samo jest w wersjach na PC gier z serii X możesz sobie zapisywać gre po ukończeniu etapów - na oryginalnej konsoli miałeś obrazkowe kody co etap lub możliwość kontynuacji (snes). W sumie jeśli chodzi o serię od X4 czyli od wydania na wersję PSX i także na PC preferuję wersje PC, bo nie muszę nich w nich ustawiać- w sumie masz jeszcze na dosa poprzednie gry z serii X, ale te snesowe mają lepszą grafikę więc wolę na emulatorze snesa w nie grać niż w wersje dos . W sumie pcowe wersje działają idealnie bez potrzeby ustawiania czegokolwiek, więc w przypadku X4 w górę wolę wersje PC. X7 i X8 obowiązkowo tylko wersje PC , bo na moim rzęchu nie odpali przecież emulator nowszych konsol.
Nie rozumiem tego hejtu na emulację - to jest świetne - masz 60 fps kiedy masz na pegazusie czy wersjach pal konsol 50 fps - na emu gry chodzą ciut szybciej i są bardziej wymagające. Nie używam savestateów w trakcie grania grając w gry na emulatorze - zapomnij o tym. To jest m.innymi powód za co nie cierpię nowych gier na pc - przecież w nich dostajesz w większości cheat na save czyli niemal nieśmiertelność i możesz zapisywać kiedy chcesz - to jest bez sensu jak dla mnie. Dla mnie prawdziwe gry dzielą się na etapy/sekcje, po których możesz zapisać gierkę - kiedy spełnisz jakieś wymagania.
Takie gry na zasadzie przechodzenia, żeby przejść, w których masz nieustanny quick save dla mnie nie mają za wiele sensu w większości wypadków.
Nawet AVP na PC (fps) wolę w oryginalnej wersji bez możliwości zapisu gry.
Megaman X to jest ogólnie jedna z priorytetowych dla mnie gier zaraz obok shmupów, w których grałem setki i innych platformerów strzelanych- ja grywam w trudniejsze gry z gatunku niż Megaman X i Megaman także dla mnie ta cała jazda, że z emulacją jest łatwiej jest dość zabawna - pewnie można podejrzewać o używanie cheatów, ale nie w moim wypadku - ja nie odnajduję sensu w graniu w gry oparte na quick save - takie gry są dla mnie bezcelowe i dlatego tak samo nie widzę sensu w używaniu oszustw wbudowanych w emulatory(quick save)
Megaman X jest dla mnie tym dla snesa i psx czym dla nesa jest SF 2010 i klasyczna seria megaman - z czego bez wątpienia seria x jest po prostu lepsza - i trudniejsza i szybsza (!), oraz tym czym dla SEGI GENSIS jest CONTRA HARD CORPS i ALIEN SOLDIER aczkolwiek to nieco innne podejście.
Jeśli się zastanawiasz, więc czy to jest moja pierwsza styczność z serią - nie. Gram w to od lat 90tych z czego niektóre części ukończyłem wielokrotnie - to jest jeśli chodzi o gry konsolowe moje TOP platformerów strzelanych ever. Megaman X > Megaman - uwielbiam. Gry z serii, których nie posiadałem, a chciałem przechodzić przechodziłem na emu - z jedyną różnicą, że zamiast zeszytu kodów normalnie kiedy kończyłem granie robiłem sobie zapis na ekranie continue w częsciach x1-x3, które na snes nie posiadają wbudowanych savestate, ale kody -podobnie jak oryginalna seria na nesa, a do twojej wiadomości - wszelakie wersje PC posiadają wbudowany save co planszę, aby kontynuować grę od ostatnio odkrytej serii etapów, ale nigdy nie od fragmentu ukończonej lokacji - to by było bez sensu. To by było na tyle.
Co do szacun - za to na czym grasz wg. mnie to jest TO NIELOGICZNEe. Szacunek jak grasz - czy korzystasz z oszustw - quick save, cheatów czy jednak nie. To się dla mnieliczy, bo i na konsolach nie brakuje cheaterów...