Co, myślicie że nie będzie ogłoszenia prac
Dręczenie nagród odbyło się jeszcze na zlocie, a niniejszym ogłaszam zwycięzców wszem i wobec, rozpalając ognisko pod syNEStezją #2!
Miejsce 6 - Krisuroku, 56/100Demoscenowa praca z krwi i kości - Krisu zrobił rzecz niesłychaną, dokoptowując pierwszączęść Chipa'n'Dale grafikami z dwójki. Czarny koń całości - i stawiam flaszkę na najbliższej piątkowej werandzie za nią!
Miejsce 5 - Gargi x Kasia Sikorska, 65/100Praca zadająca ponadczasowe pytanie o indywidualność, i definiowanie samego siebie per se - czy to przez Pegasusa, czy przez orientację. Ponad polityczny wybryk artystyczny!
Miejsce 4 - Arek x MWK, 83/100FULL METAL KUKUŁKA, czyli creme de la creme crazy compo - sklejona w chwili podniosłej chwili woltażu krążącego w zlotowej kuchni. Najgłośniejsze 48 sekund polskiego Pegasusa!
Miejsce 3 - OsA, 87/100Są i oni - mityczny, niedościgniony duet, i piękne odwołanie do weranda compo ze zlotu numer dziewięć i posłania paczki białostockiemu Belwederowi (na której zostawiłem swój adres, skumałem to po zlocie i zesrałem się na miętowo). Koktajl godny remiksu w żołądku w sobotni poranek na zlocie
Miejsce 2 - Gajwer x Preki, 92/100Kruk, który pozostał Pegazusem. Piękne odwołanie do dziesiony, na której w losowej godzinie losowego dnia, pozostawiony plastikowy kruk, jeszcze przed ubojem rytualnym, stał się posiadaczem konektora na plecach i drozda.nes. Niebagatelny nakład pracy!
Miejsce 1 - Chipjockey x Dred, 93/100Creme de la creme, wizytówka syNEStezji 2k19, kwintesencja pomysłu przewodniego crazy compo zilustrowana na godziny przed odpaleniem composu. W tym filmie wszystko jest doskonałe - śmiech z utarczek wokół każdego występującego, nawiązanie do prehistorycznej serii seminariów, poświęcenie przy wypiciu amareny na trzy przełyki i podbiciu skalniaczka przez Dreda, ekspercko szybki i sprawny montaż Chipjockeya i brawurowa rola MaarioSa jako siebie samego. Palce lizać!
Cała szóstka zespołów dostała kartridżyki, część nawet Małe Geniusze, mam nadzieję że wciąż niosą echa śmiechu i wczoraj, i dziś, i przez następne dziesięciolecia, mam też nadzieję, że zwycięska praca Chipjockeya x Dreda została uwieczniona jabolem z nagrody wypitym w tempie szybszym niż na wideo! Prace tłumaczą lepiej niż jakiekolwiek moje wypociny festiwal sztuki nierentownej!
mwk edit:: Dziadek, pobrałem i wrzuciłem filmek od siebie, poszło gładko i zajęło 77 sekund, być może miałeś adblocka, którego YouTube ostatnio nie trawi, albo używałeś tego ich "nowego" upload systemu, ja zrobiłem to po staremu i działa.