Cześć, na przyszłym zlocie kontynuujemy akcję
#czysty_famicon. Co to oznacza? Nic ponad to, że na partyplace musimy się zachowywać jak cywilizowani ludzie.
- Zjadłeś obiad? Smacznego, ale umyj po sobie garnek, patelnię, talerz i sztućce. To raptem 3 minuty, ja też nie lubię tego robić, ale następna osoba będzie miała łatwiej.
- Twoja kupa zatkała odpływ? To niezłe gówno, ale weź podejmij jakieś środki - pamiętaj że w New Village odpływ nie jest najlepszy, a dalsze defekacje tylko ten problem nawarstwią.
- Nasrałeś na płytki w kiblu? Winszuję - nawet sobie nie wyobrażam jak mogło do tego dojść, ale mam prośbę - posprzątaj ten stolec, masz Ty w ogóle godność człowieka?!
- Wypiłeś piwo? Ja też, i to niejedno, ale butelkę czy puszkę należy przecież wyrzucić do śmietnika. A jak zobaczysz, że ktoś się do tego nie zastosował, weź też tego kogoś wyręcz i zabierz ze sobą napotkane puste butelki po drodze.
- Ze śmietnika się już przesypuje? Nie dokładaj więcej śmieci - i tak wypadną na podłogę, nie oszukasz przeznaczenia. Wynieś ten wór i załóż nowy - kolejne 2 minuty wyjęte z życia, ale organizatorom naprawdę zrobi się miło.
- Koniecznie zabierz ze sobą ilość skarpet adekwatną do ilości dni na
FamiCON. Nie noś tych samych sztrypów przez parę dni - zmień bo jebie, zmień bo jebie!
- Jak jarasz faję za fają, to weź zmieć ten popiół z tego blatu, bo nie da się nawet dobrze oprzeć o niego na tej altanie. Od czasu do czasu warto też po prostu wziąć szmatę czy ręczniki papierowe i przetrzeć ten stół - to miejsce jedzenia i picia.
W zeszłym roku naprawdę wyglądało to dużo lepiej, niż na poprzednich spotkaniach, ale przed nami jeszcze wiele do zrobienia. Liczę na naszą współpracę także na
FamiCON 12. Pamiętajcie - w czystej remizie przyjemniej się gra, a na czystej altanie lepiej smakuje wódka. Bądź jak Belmont, użyj mietły.