No i tera nie wiem czy w poniedziałek puszczanie muzy na żywo z FamiTrackera zrobić (nie tyle co koncert, choć kusi bardzo, to może podobnie co Gargi, bo już skakać na scenie jak głupi ciężko) czy nie - niby mógłbym, ale mój laptop zdeh. Faza zastanawiania się tak zwana.