Sorry za multipost - postanowiłem obczaić jak się sytuacja ma z "nowymi" padami do DC
(jako część "questa" do osiągnięcia ultimate builda Dreamcasta).
Wyboru w sumie za dużego nie ma, bo jest tylko StrikerDC w paru kolorach - żaden
inny nowy pad nie istnieje, głównie przez problem z zdobyciem na rynku podłączeń pod
memorki/złącz padów.
W łapsku leży kompletnie inaczej niż oryginalny padzik - oryginał jest bardziej podobny do
pada analogowego z saturna (głównie przez te "podłóżne" trójkątne szyny za które się trzyma i saturnowego, i makaronowego),
StrikerDC jest bardziej podobny... do pada bezprzewodowego z x360 - tyle że ten jest przewodowy.
Mieszane uczucia mam względem komory na memorki/vmu - w sensie, tak jak w oryginale to mocno wystaje,
ale tu jakby mniej przeszkadza - ale nie powiedziałbym że jest "wspaniale" jeśli chodzi o ergonomię tego rozwiązania -
można było to zrobić delikatnie bardziej obłe, i byłoby spoko.
A co ciekawe, kolor tego pada w necie wygląda na bardziej ztonowany niż jest rzeczywiście.
Czy polecam? Jeszcze nie wiem - muszę się nieco na nim nagrać by wydać werdykt.