Jedna z tych gier, którą włączasz przypadkowo podczas leniwie spędzanego sobotniego dnia i nagle okazuje się, że wsiąkłeś bez granic i zastała Cie noc
Tak właśnie podziałała na mnie gra
Isostasy. Niezwykle prosta, ale nie prostacka. Wciągnęła mnie całkowicie i mimo iż jest to "metroidvania", to jednak nie przesadzona. Bardzo łatwo odnaleźć się w świecie przedstawionym, a labirynt nie łamie głowy. Na uwagę zasługuje możliwość położenia na mapie 2 kolorowych kuleczek (pod przyciskami B i A), w miejscach, do których uważamy, że trzeba będzie wrócić w przyszłości - to znacznie ułatwia poruszanie się, odkrywanie i planowanie drugi. Dodatkowo ładna grafika oraz (ponownie) prosta acz sympatyczna muzyka nie męczą. Słowem, fajnie i przyjemnie przemierza się kolejne sektory, odkrywa nowe krainy oraz zdolności pozwalające poszerzyć możliwości naszego "zielonego orzeszka"
spotyka inne postacie i - co najciekawsze - walczy z napotkanymi co jakiś czas bossami.
Wszystko to sprawiło, że udałem się na stronę producenta i nabyłem rom >>
https://gravelstudios.itch.io/isostasyTUTAJ instrukcja do gry.
POLECAM i POZDRAWIAM!