HAHAHAH jest gra w chowanego! Kurcza, przypominają mi się te GODZINY przewalone w to hovno razem z kuzynką. W ogóle, przed tym jak Wujek miał Pegasusa to mieli "kwadraciaki" właśnie i za każdym razem jak do nich przychodziliśmy to kuzynka zmuszała mnie do grania z nią w chowanego, a potem jak już mieli Pegasusa to z kolei kuzyn zmuszał mnie do gry w
Double Dribble i
Blades of Steel, potem znowu
Double Dribble i
Blades of Steel... i tak w koło macieju

Ten NEXAR to była dobra gra :-) Poza tym
Bank Heist wygląda mi jak prequel do
Get Away na małe Atari (zajebista gra swoją drogą, taki wstęp do GTA). Natomiast
Qurek, czy ten Marspatrouille to nie jest przypadkiem
Moon Patrol na 2600?