Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #45 dnia: Marca 29, 2020, 19:59:01 »
W międzyczasie przekonać Jutkiewicza do zainwestowania w ten od początku bardzo ryzykowny projekt,
Wygóglaj szacowany majątek pana Jutkiewicza i zrozumiesz, czemu chłop nie mrugnie nawet na wieść o planach sprzedazy 5000 konsol ;)

Naturalnie, że miałem na myśli coś z większym rozmachem - masowy import i sprzedaż. Można by opłacić wielu youtuberów, aby to zareklamowali.  Nie mam tu na myśli tylko ludzi od retro. Szczerze to nawet bardziej bym liczył na tych, którzy mają posłuch u dzieci i nastolatków - z tego co wiem w młodszych grupach wiekowych temat gier na Pegasusa ma powodzenie, jeśli się z nimi je zapozna.  Dałoby się z dobrym chamskim i bezczelnym marketingiem stworzyć  swoistą modę na to.  Przy dobrej sprzedaży kupować artykuły na portalach czeskich, litewskich , serbskich itp. że w Polsce nowa moda - konsola dzieciństwa już w sprzedaży u nas w kraju serbskim, litewskim, czeskim itd. Tak bym to widział - trafienie do bardziej nieświadomego konsumenta - świadomy kupi taniej na Ali.

@Lubone
Ty szajs, jakim jest PolyStation szanuj - bez tego gówna za 40 zł, które mimo wszystko dostarczyło mi wiele godzin zabawy, nie kupiłbym lepszego klona, nie rozglądałbym się teraz za bazarowymi kartridżami, Terminatorem czy choćby "pegazusem - klawiaturą", wreszcie - nie pisałbym tu na forum i nie zatruwałbym Wam życia.  :D XD :D

*

Offline lubone

  • **
  • 272
Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #46 dnia: Marca 29, 2020, 20:34:54 »
MarcinSzabla, kierunek w którym zmierzasz jest właściwy... Wychodzisz z mroku :D Jak mogę to podpowiem tylko: jeśli Twoje chińskie klony odtwarzały gry w NTSC to od razu kieruj się w kierunku konsol Nintendo w NTSC. Kupując teraz Pegasusa lub Terminatora będziesz miał dziwne wrażenie, że wszystko spowolniło. Odtwarzają one gry w PALu... Polecam New Famicom z 1993 roku, który fabryczne wyposażony jest w wyjście AV ;) Jeśli jednak nostalgia zwycięży i skierujesz się w kierunku Pegasusa: MT-777DX jest najbardziej zbliżony budową do japończyków, dobra kompatybilność z grami, minimalnym mankamentem są ledwo widoczne pionowe paski na obrazie. Jeśli natomiast bardziej chodzi Ci o jakość wyświetlanego obrazu to IQ-502 rev. 2 wypada najlepiej wśród Pegasusów. Niestety jest troszkę mniej kompatybilny z niektórymi grami, np. ze stajni Camerica... Mam nadzieję, że choć trochę pomogę w dalszym rozwijaniu hobby ;)

Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #47 dnia: Marca 30, 2020, 07:29:31 »
PolyStation było w PALu, CoolBaby RS-37 jest w NTSC. Także z PALem se poradzę ;)


Żeby całkiem nie robić offtopu to powiem - żeby sprzedawać coś pod marką Pegasus - powinno to coś być dobrej jakości. Żadne polistejszyn, co na Allegro są sprzedawane jako "pegazus" - chyba tym Nielogiczny się zniechęcił do Chińczyków.

Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #48 dnia: Kwietnia 01, 2020, 18:25:52 »
Lubone dzięki za ciepłe słowa i silną wiarę w powodzenie projektu  :)

MarcinSzabla napisałeś sporo, ale... fantazjujesz. Serio. Tak pokrótce się odniosę do kilku fragmentów jakie zamieściłeś:

1. Produkcja od początku planowana była w zaprzyjaźnionej fabryce na Tajwanie. Obecna zmiana polega na zmianie ordynacji podatkowej mojej działalności, a nie na przeniesieniu produkcji poza Polskę. To jest niestety smutna prawda, że aby być cenowo atrakcyjnym to trzeba mieć działalność z dala od polskiego złodziejstwa skarbowego.

2. Porównujesz unicorna na karty sd do klonów na kartridże. To kompletnie inne urządzenia. Od początku zamiarem było aby na unicornie nawet laicy mogli odpalić gry jakie tylko zechcą bez potrzeby kupowania kartridży. Kupujesz urządzenie raz i masz wszystko, bez dodatkowych kosztów późniejszych na kolejne i kolejne gry.

3. W nawiązaniu do powyższego, gdyż pisałeś aby dodawać składankę do konsolki. Odpowiedź brzmi: jest to nielegalne. I o ile Chińczycy z Shenzen mogą sobie pozwolić na sprzedaż takich zlepków kradzionych praw autorskich z uwagi na chińskie prawo, o tyle ja zdecydowanie nie mogę i nawet nie zamierzam próbować. Poza tym przypominam raz jeszcze - unicorn działa z kartą SD, nie z kartridżami.

4. Punkt kluczowy - unicorn nie jest kreowany jako produkt który miałby konkurować z tanimi chińskimi klonami. To jest po prostu niewykonalne by przekonać zielonych w temacie fascynatów powrotu do pikseli o wyższości droższego produktu nad tańszym. Nie ma sensu próbować i jak to sugerujesz pompować kasy w mocny marketing. No i już jeśli o kasie mowa, to nie mam nawet takich możliwości. Unicorn jest skierowany do pasjonatów, wydawany małym nakładem i jeśli dojdzie do skutku to zapewne będzie jednorazowym strzałem, gratką dla miłośników Pegasusa, po czym zainteresowani kupią i cały temat zniknie z uwagi na brak następnych zainteresowanych.

5. Dogadanie się z fabryką w Chinach... hehehe troszkę mam doświadczenia w tej branży więc od razu powiem jak to wygląda. Shenzen i spółka nigdy nie produkują na wyłączność, mogą w sumie tak zapewnić, ale później i tak produkt który zażyczysz sobie w produkcji pojawi się na aliexpress dużo taniej. Sprawdzone, potwierdzone dziesiątkami historii, nie ma nawet sensu drążyć.

6. Działanie z rozmachem z P. Jutkiewiczem mogło dojść do skutku. Początkowo istotnie zamierzał zainwestować w projekt i omawialiśmy współpracę. Nie trudno się jednak domyślić, że interesy bieżące które prowadzi na poważną skalę wzięły górę nad sentymentami przez co nie udało nam się spotkać osobiście.

I tak to wygląda. Na samym początku też miałem przeróżne pomysły jak to zrobić taniej, lepiej, fajniej. Gdy jednak poza samymi chęciami przywrócenia retroproduktu kłębią się tematy podatkowe, kolejne koszty i prowizje które ujawniają się z czasem, to wtedy już nie tak łatwo o zrealizowanie celu.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 01, 2020, 18:28:08 wysłana przez Nielogiczny »

Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #49 dnia: Kwietnia 02, 2020, 08:30:42 »
Owszem ja mogę sobie tylko fantazjować - i tak nie widzę dużej możliwości na powodzenie jakiegokolwiek prawilnego polskiego projektu sprzedaży Pegasusa. To się odniosę:
1.  Mała nieścisłość i nie zrozumiałem po prostu.

2. Porównałem Unicorna nie tylko do klonów na kartridże, ale i do dowolnego Raspberry Pi w obudowie z oprogramowaniem.  I tak w porównaniu z tymi urządzeniami emulacyjnymi nie oferujesz właściwie nic poza "kolekcjonerską" obudową i może dobrymi padami w zestawie. W innym poście napisałem, że takich kolekcjonerów próżno szukać. A co do prostoty obsługi - zawsze można wbudować kilka gier w klona.   

3. Pisząc byłem świadomy problemu - fajnie, że jesteś czujny.  Z dużym kapitałem, jaki ewentualnie mógłby poświęcić Pan Marek Judkiewicz,  dałoby się bawić w kupowanie licencji, może nie na Contrę, ale na jakiegoś Ninja Gaidena, Kunio Kuny, Adventure Island czy gry braci Oliver - przykłady trochę z dupy, starałem się nie podawać tytułów Nintendo, Konami i Capcomu (chociaż Hudson Soft odpowiedzialne za Adventure Island zostało przejęte przez Konami). Trochę szukania i da się znaleźć, kto ma do czego prawa obecnie. Nawet świetne gry homebrew za nabyte darmo lub za bezcen nie mają racji bytu na pierwszej składance - żadna nostalgia, itd.
Miałem pisać o lobbingu, służącym złagodzeniu Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.  Po pierwsze jednak nie znam prawa lobbingowego - nie wiem jaki wpływ na choćby Sejm byłby dopuszczalny. Po drugie - przecież nie usuniemy odpowiedzialności karnej czy cywilnoprawnej za naruszenia autorskich praw majątkowych. Nie będziemy godzić w interesy wszystkich twórców w Polsce. Z mojej sugestii o składance zostaje więc tylko pomysł z kupowaniem licencji.

4.  Co do mocnego marketingu - cały czas mówię o pomocy Pana Judkiewicza :) ,  przecież napisałem, że byłby ten marketing możliwy, gdyby wszystko z tym znanym polskim biznesmenem i Chińczykami wypaliło jak byśmy chcieli. Oczywiście, jak wspomniałem na początku tego posta, tak się na pewno nie stanie.   A Unicorn ? Weź z tymi pasjonatami daj spokój ! Rozejrzyj się po internecie - prawdziwi pasjonaci zazwyczaj pogardzają konsolkami mini - wolą naprawiać, restaurować,  modować stare urządzenia. Czasem może taki emulatorek sobie kupią, ale bez jaranka na nostalgię i tylko gdy jest w sprzedaży. A Ty bez gotowego produktu liczysz, że bardzo niewielki potencjalny target zrobi preorder, kiedy nawet nie potrafisz się dobrze ogłosić w Internecie.

5. Spoko, nie będę się rozpisywał o szukaniu innych firm i fabryk, skoro i tak robię naciągane gdybanie.

6. Życie.



Takie post scriptum, do wszystkich zwracam się z rozkminą:

Klony za 30 zł na polskim Allegro są wysyłane z chyba Polski, mimo że mają wbudowane pirackie gry.  Czemu jakiś prokurator nie wziął tych przedsiębiorców za łeb lub choćby żadna firma nie pozwała o odszkodowanie ? No tu jeszcze rozumiem, że właściciel siedzi na Majorce czy gdzieś, choć i pracowników można ukarać.
Czemu,  kiedy jakiś pegaziarz kupuje sobie piracki kartridż, to nie ma odpowiedzialności karnej na podstawie art.  118 ust. 1 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych ? Przecież mamy nabycie pirackiego przedmiotu będącego nośnikiem utworu, mamy korzyść majątkową (bo kupuje 9999 in 1 z Super Mario Bros. tylko za piątaka).  Przecież ustęp 3 tego artykułu przewiduje odpowiedzialność nawet przy nieumyślnym zakupie, jeśli pegaziarz powinien wiedzieć, że to pirackie.
Za pirackie płyty czy dyskietki potrafili karać, więc nie mówcie, że moja interpretacja przepisu jest błędna. Nie wierzę, że prokuratorzy uważają pegazowe kartridże za oryginały. Czyżby pobłażali ?
A może jestem naiwny i rozkminy na temat stosowania jakiegokolwiek prawa w Polsce nie mają sensu ? :D





« Ostatnia zmiana: Kwietnia 02, 2020, 08:33:05 wysłana przez MarcinSzabla »

*

Offline Mcin

  • ***
  • 816
  • أَلْقُنْتْرابَنْديطا
Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #50 dnia: Kwietnia 02, 2020, 19:50:38 »
Z dużym kapitałem, jaki ewentualnie mógłby poświęcić Pan Marek Judkiewicz,  dałoby się bawić w kupowanie licencji, może nie na Contrę, ale na jakiegoś Ninja Gaidena, Kunio Kuny, Adventure Island czy gry braci Oliver - przykłady trochę z dupy, starałem się nie podawać tytułów Nintendo, Konami i Capcomu (chociaż Hudson Soft odpowiedzialne za Adventure Island zostało przejęte przez Konami).
Lel, chyba nie. Mówimy o sprzedaży 5000 sztuk Unicorna. Japońscy biznesmeni nawet nie wezmą tego pod uwagę. Zupełnie nie ta skala. Porównaj ze sprzedażą NES Mini czy innych licencjonowanych minikonsolek.

Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #51 dnia: Kwietnia 03, 2020, 11:55:59 »
@Mcin
Może to nieładnie, ale zacytuję sam siebie.
Naturalnie, że miałem na myśli coś z większym rozmachem - masowy import i sprzedaż.

*

Offline Mcin

  • ***
  • 816
  • أَلْقُنْتْرابَنْديطا
Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #52 dnia: Kwietnia 03, 2020, 18:27:27 »
Nielogiczny od początku mówi, że nie taki jest jego zamiar. W tym kontekście Twoje dążenie w tym kierunku jest... hmmm, trochę nielogiczne...

Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #53 dnia: Kwietnia 03, 2020, 19:24:39 »
@Mcin
Bo ja podchodzę z całkowicie innej strony niż Nielogiczny. Kilka postów temu wyjaśniłem moją hipotetyczną wizję, jak ewentualnie byłoby możliwe wskrzesić markę Pegasus - tak by mogło to się jakoś sprzedać - zwrócić i najlepiej zarobić na siebie.  Jestem świadom, że w mojej wizji tyle by rzeczy musiało wypalić, poszczęścić się itd. , że prawie niemożliwe, aby się to spełniło. Co  jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że wskrzeszanie Pegasusa nie ma sensu.

Tym bardziej, że społeczność Pegaziarzy w Polsce jest bardzo słaba, mimo że ludzi w dzieciństwie grających na jakimkolwiek klonie jest od groma.

Jak tak patrzę w internety - społeczności mikrokomputerów  (Atari, Amiga , Commodore 64)  w Polsce są znacznie prężniejsze.  Wydają dużo często dobrego homebrew (Crownland, Laura, Yoomp - same przykłady z Atari,  a u nas trylogia Gruniożercy) mają dużo większych i mniejszych zlotów (Silly Venture,  jakieś pierdolone Grzybsoniady,  Retronizacje, Silesian Amiga Party w kontraście do naszego tylko jednego FamiCONu), miesięcznik Pixel jest prowadzony głównie przez wychowanków giełd komputerowych. Dlaczego to mówię ? Oni sobie sprowadzą na Pixel Heaven na prelekcje ludzi z całej Europy odpowiedzialnych za hity ośmiu i szesnastu bitów, a my nie potrafimy naszego rodaka z UK - Dark Archona sprowadzić na zlot.  Być może naszej winy w tym mało, ale wiecie już dlaczego nie ma co zaczynać z tak dużymi projektami, przynajmniej teraz.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 04, 2020, 10:42:43 wysłana przez MWK »

*

Offline Preki

  • **
  • 431
Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #54 dnia: Kwietnia 03, 2020, 20:02:29 »
Jak tak patrzę w internety - społeczności mikrokomputerów  (Atari, Amiga , Commodore 64)  w Polsce są znacznie prężniejsze.  Wydają dużo często dobrego homebrew (Crownland, Laura, Yoomp - same przykłady z Atari,  a u nas trylogia Gruniożercy) mają dużo większych i mniejszych zlotów (Silly Venture,  jakieś pierdolone Grzybsoniady,  Retronizacje, Silesian Amiga Party w kontraście do naszego tylko jednego FamiCONu), miesięcznik Pixel jest prowadzony głównie przez wychowanków giełd komputerowych. Dlaczego to mówię ? Oni sobie sprowadzą na Pixel Heaven na prelekcje ludzi z całej Europy odpowiedzialnych za hity ośmiu i szesnastu bitów, a my nie potrafimy naszego rodaka z UK - Dark Archona sprowadzić na zlot.
To pierwsze jest raczej typowe dla całej Europy, konsole są bardziej popularniejsze w Japonii czy USA. NES nie posiadając przystępnych możliwości pisania i dystrybucji własnego oprogramowania nie przyjął się na kontynencie gdzie popularne było kodzenie na Spectrumach i innych  Commodore 64 a potem wydawanie tego na śmiesznie tanich taśmach bez bawienia się w licencje, więc siłą rzeczy i scena mikrokomputerów się rozrosła jak na grzybach.  Nie wspominając już o tym, że przez różnice językowo/prawno/kulturowe pomiędzy krajami Europy ciężko było się Nintendo zadomowić na rynku w porównaniu do jednolitych Stanów bądź Japonii. I nawet po długich latach na całym świecie powstaje więcej dem i gierek na mikrosy, niż na Famicoma, pomimo tego że ten drugi już dawno został rozłożony na czynniki pierwsze przez fanów i nawet mamy flashcarty by w końcu łatwo uruchamiać własne twory na oryginalnym sprzęcie.

Zaś co do Archona... odnalazłby się chłopak w tym gruzowisku? ZTCW rejestrował się kiedyś na forum ale działalność na jego koncie - zerowa.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 03, 2020, 20:04:40 wysłana przez Preki »

*

Offline MWK

  • Asystent Administratora
  • *****
  • 1412
    • www.mwkpegasus.prv.pl
Odp: Unicorn, czyli Pegasus classic mini z opcją odczytu romów z karty SD
« Odpowiedź #55 dnia: Kwietnia 04, 2020, 10:41:13 »
Dobra. Niniejszym oficjalnie przymykam temat, bo zaczęło się pierdolenie o magdalenie i personalne wycieczki w kraju i za granicę nie mające jakiegokolwiek związku z tematem.

Nielogiczny - jeżeli będziesz chciał/miał coś do dodania w temacie, teraz lub kiedykolwiek, to na Twoje polecenie otworzę temat.



Do tego czasu zostawiam Was wszystkich do przemyślenia z tym >> https://allegro.pl/oferta/konsola-pegasus-am-106-gra-pegazus-9130158382