[Roben]

Jako że mamy już wątki o anime, muzyce i innych zachodnich animacjach, postanowiłem założyć temat z serialami które polecacie.

Na 1 ogień wchodzi Breaking Bad, serial opowiadający o człowieku który jest nauczycielem chemii wchodzącym w półświatek przestępczy.

[Nielogiczny]

Numer jeden, zapewne znany i nie trzeba za bardzo przedstawiać:

STRANGER THINGS

info: http://www.filmweb.pl/serial/Stranger+Things-2016-750359

Rewelacyjna produkcja, niesamowicie wciąga i trzyma w napięciu. Czekam na trzeci sezon. Kto nie wie o czym mowa, to tak w skrócie serial opiera się na tajemniczych zjawiskach dziejących się w niewielkiej miejscowości w USA. Całość sfilmowana w klimacie lat 80.

Numer dwa, "czarna" komedia:

EVERYBODY HATES CHRIS

info: http://www.filmweb.pl/serial/Wszyscy+nienawidz%C4%85+Chrisa-2005-256426/descs

Serial o murzyńskiej rodzince z Brooklynu. Lata 80-te. Opowieść o młodym chłopcu, który mimo iż ze wszystkich sił próbuje być porządny to zawsze jakoś wplącze się w brooklyńskie afery. Bardzo fajna realizacja, mnóstwo śmiechu.

Numer trzy, rzymskie problemy biedoty:

PLEBS

info: http://www.filmweb.pl/serial/Plebs-2013-687407

Tytuł polski taki sam jak oryginału (jedynie z S na końcu). Dość statyczna produkcja z ponurym humorem, opowiadająca o życiu trójki rzymian z czego jeden stara się być uczciwy lecz mu nie wychodzi, drugi to ruchacz, a trzeci to bezużyteczny niewolnik. Są odcinki petardy i są też słabsze, niemniej warto.

[Gustlik]

Southland
http://www.filmweb.pl/serial/Gliniarze+z+Southland-2009-499087
Serial o policjantach pracujących na terenie jednej z gorszych dzielnic Los Angeles. Urzekł mnie w tym serialu przede wszystkim realizm (choć nie do przesady) i, w porównaniu do innych seriali tego gatunku - stonowanie.

[1990in1]

Snuff Box
Super psychodeliczny, chamski i abstrakcyjnie śmieszny, krótki i zwarty (6 odcinkow) z czarnym humorem. Głównymi bohaterami są współcześni kaci wykonujący kary śmierci i śmieszkują jak Monty Python na dragach.

Bojack Horseman
Oszukał mnie ten serial. Wydaje się śmieszny, ale po krótkim czasie już czujesz, że chyba coś jest nie tak i kiedy chcesz się dowiedzieć co - już przegrałeś i jesteś na niego skazany. Byłem przekonany że to komedia, ale bywał tak ciężki, że robiłem sobie odwyk od niego na kilka dni, bo nie mogłem się skupić na niczym innym. I nie mogłem go przerwać. Dramat psychologiczny najwyższych lotów komediowych.

[OsA]

Zagubieni
Klasyk, który obejrzałem dopiero 2-3 lata temu. Do końca 3 sezonu - majstersztyk. Później nieco słabiej, a ostatnia seria bardzo słaba. Nie mniej świetny klimat.

Breaking Bad
Klasyka, którą obejrzałem w zeszłym roku. Tak naprawdę fabuła nie jest jakoś specjalnie skomplikowana, ale sama historia, otoczka i sposób kręcenia (time lapse, ciekawe ujęcia kamery) sprawiają, że wciąga niesamowicie. I każdy odcinek kończy się w takim momencie, że ma się ochotę od razu na następny. Rzeczywiście nie dziwię się teraz, że wszyscy go zawsze polecali, bo jest to jeden z najlepszych seriali.

Rodzina Soprano
Zupełne przeciwieństwo poprzedniego serialu. Tutaj akcja toczy się wolniej, bardziej obyczajowo, bardziej spokojnie. To może z początku odrzucać, aleeeee.... jeśli ktoś lubi klimaty gangsterskie, mafijne i Ojciec Chrzestny to wg. niego jeden z najlepszych filmów w dziejach ludzkości - to na pewno polubi ten serial.  Aktualnie jestem na 3 sezonie i z sezonu na sezon jest coraz lepiej.


I parę lżejszych pozycji:

Świat według Malcolma
Absolutny numer 1 jeśli chodzi o seriale komediowe.

Chłopaki z baraków
Podobnie jak Malcolm - numer jeden w dziedzinie seriali komediowych - polecam sezony 1-7 z polskim lektorem z comedy central. Nadaje klimatu. Pierwsze 2 sezony są jeszcze nieco drętwe, ale od 3 już kosmos.

Różowe lata 70
Dobry humor + lata 70? To musiało się udać. Poza 8 sezonem - majstersztyk. Polecam.

[Roben]

Chłopaki z baraków
Podobnie jak Malcolm - numer jeden w dziedzinie seriali komediowych - polecam sezony 1-7 z polskim lektorem z comedy central. Nadaje klimatu. Pierwsze 2 sezony są jeszcze nieco drętwe, ale od 3 już kosmos.

Szanuje jak pojebany xD Fakt oglądałem kilka shotów i na serio gnije z tego burgerowego humoruxD

Ostatnio oglądam Pitbulla z 2005 Vegi, i musze przyznać ze serial < pitbulle i botoxy

[Gustlik]

Ostatnio oglądam Pitbulla z 2005 Vegi, i musze przyznać ze serial < pitbulle i botoxy

Szanuję w ciul stare produkcje Vegi, zanim poszedł w kierunku pseudo-holiłudzkiego kina akcji. Jak dla mnie pierwszy Pitbull to w ogóle inna klasa niż to, co robi teraz i jest to zdecydowanie mój ulubiony polski serial w tych klimatach.

Ja ostatnio oglądam Banshee - serial o skazańcu, który wskutek oszustwa zostaje szeryfem w małej mieścinie. Jest to raczej rąbanka, w porównaniu do "prawdziwego" kina policyjnego które lubię najbardziej, ale ogląda się całkiem zacnie.
http://www.filmweb.pl/serial/Banshee-2013-644764

[żur0]

Ostatnio oglądam Pitbulla z 2005 Vegi, i musze przyznać ze serial < pitbulle i botoxy

http://www.filmweb.pl/Glina

Moim zdaniem lepszy klimat niż w Pitbullu.

[MaarioS]

Nigdy w życiu nie mogłem się przekonać ani przeboleć przez żadnego rodzaju serial/tasiemca (chyba tak na to się mówi) oprócz kreskówek. Już wolę obejrzeć jakikolwiek film który trwa 1-2h i ma wyznaczony start i koniec tak jak gry videło. Tak przy okazji to z jakiegoś powodu tematów o filmach na tym forum jest znikomo mało jezeli w ogóle cokolwiek jest, nawet dziwne

[machbed]

... Tak przy okazji to z jakiegoś powodu tematów o filmach na tym forum jest znikomo mało jezeli w ogóle cokolwiek jest, nawet dziwne

No bo panie, ja palcem nie będę pokazywał kto, ale pewna osoba bardzo wiele razy cisnęła srakę, że to forum o Pegasusie i NESie i tu się o tym pisać powinno, a nie o bzdurach.

[MaarioS]

też nie wiem kto tak pisał

[Armando]

Ja naoglądałem się swego czasu niemało telenowel meksykańskich od Televisy...