W sumie wpadłem na ten trop nie szukając zakupów, przypadkiem, rozglądając się za czymś zupełnie innym. - euroshmupami. Podgatunek ten wymieniany jest przez fanów strzelanek jako jego najgorsza iteracja, przeciwstawiana doskonałej, japońskiej tradycji. Do rzeczy - internet nie podpowiada wiele szukając po haśle euroshmup, jest to raczej etykieta, którą pasjonaci gatunku przypinają do gier jako pejoratyw, więc i nikt się nią nie podpisuje. Szukałem więc w głowie jakiegoś przedstawiciela gatunku innego niż Tyrian, Jets'n'Guns czy Raptor i przypomniałem sobie grę z dzieciństwa - Heli Heroes. Krótki wpis na jakiejś stronce potwierdził, tak, te grę można nazwać euroshmupem i zostawił link do oficjlanego sklepu. Ale hola hola, przecież Topware Poland upadło lata temu?
Okazuje się jednak, że niemiecka centrala przetrwała i oferuje wciąż sprzedaż swoich starych hitów i to nie tylko na Steam, ale też na własnym sklepie internetowym, oraz... w pudle! I nie wiem, czy to wieczysta wyprzedaż, czy Cyber Monday czy inny Black Frajerday, ale zobaczyłem ceny i popłynąłem.
Gorky17, Jagged Alliance 2, Seria Earth 21XX... Logo tego wydawnictwa od moich PCtowych początków kojarzyło się z najwyższej jakości grami, nic więc dziwnego, że od razu poczułem chęć wyrwania swoich kopii z paszczy smoka. Nowych, nierozfoliowanych gier, bez pośredników z allegro, czy używek z lombardu. Co ciekawe, choć gra z wydania niemieckiego, oferuje wszystkie wersje językowe, w tym polską! Już po odkryciu poszedł szybki mail, odpowiedź tego samego dnia - tak, panie, to są pudełka z DVD! - i od razu zamówienie. Najpierw myślałem, że to chyba jakiś wał, to nie może być i się dałem naciąć, szczególnie pamiętając stronę mieszającą polski, francuski, niemiecki i angielski na różnych podstronach ale emocje wzięły górę.. i wciąż rosną!
Pomijając pana kuriera Rusłana, który przewalił pakę przez bramę zanim jeszcze dostałem powiadomienie o przesyłce, wszystko jest elegancko. 11 Pudełek z DVD z grami, w tym Heli Heroes, w którego Demo zagrywałem się niemal 20 lat temu, w końcu będzie ograny... w taniej serii wydawniczej, bez Steamów czy innych klientów, patchów dnia pierwszego, DLC, season passów, gier usług, bla, bla.. tak jak chciałem.
Także najlepszy prezent na święta zrobiłem sam sobie.
Jeśli znacie jeszcze jakieś firmy, które po latach wciąż mają dostęp do swoich starych zapasów, albo wydają gry po staremu, zapraszam do dzielenia się.
Ja biorę się za instalacje na wysłużonym Athlonie 4, a w międzyczasie postuje pierwsze foty.