Rocket:
No i udało mi się w końcu dzisiaj, na podtuczonym chłopku - "Dragon Warrior I" zakończona, księżniczka zdobyta. ;-)
Czyli teraz sprawdzę sobie dwójkę.
W międzyczasie kończyłem również "Suikoden II" na PS Mini - i stanąłem przed podobnym dylematem, tj,. zaj*bać ostatniego bossa - ale tu już nie chce mi się podchodzić drugi raz, bo skoro on zabija 24 chłopki w trakcie jednej potyczki i nadal ma HP, to człowiek zaczyna mieć ochotę napisać własnego JRPG, bo to łatwiejsze, niż przejście tego g*wna.
Preki: Pamiętam, że "Chrono Trigger" był bardzo dobry, ale grałem w to zaraz po grach NES-owych, więc mnie odrzuciło, że tu chłopki od razu umierają i koniec - reset stanu i od zera, jeśli się nie mylę.
Aktualnie zamierzam podejść do tego ponownie, chociaż mój Chinese Everdrive się spier po 3 latach (grrrrrrrrr).
Być może jednak Rpi3 jest lepszym wyborem, niż mogłoby się wydawać - nadal się nie spalił, a w dodatku ma sejwing.
No - zobaczymy.
Powodzenia!
PS: A ja podchodzę do "Dragon Warrior II" / GBC.