[żur0]

Tak jakoś z powodu rocznicy premiery "Psów" Pasikowskiego zacząłem się zastanawiać nad najbrutalniejszą grą na Pegasusa i... i do tej pory nic szczególnego nie wpadło mi do głowy. Przemyślę to jeszcze dziś wieczorem, a czy Wy macie jakieś typy odnośnie tytułu, gdzie rzeczywiście byłoby dużo przemocy i klimatu bezwzględności, który wylewa się z ekranu?

[daf]

Chyba ciężko będzie coś takiego znaleźć. Krwi na Famicomie niemal w ogóle nie uświadczymy (z pojedynczymi wyjątkami, jak np. krwawiący Jaws w grze o tym samym tytule), a mordy otłuc możemy niemal w każdej beat'em up, tak samo jak pozbawić życia możemy każdego przeciwnika w platformówkach i strzelankach. Ale nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek na Famicomie wyglądało to brutalnie.

Ale żeby coś chociaż wyróżnić, to dodam, że zawsze czułem dreszcze, jak w drugim etapie Battletoads & Double Dragon podnosiło się tych kolesi z dredami za nos i kopało po brzuchu. ;D Nie lepiej traktowało się zresztą "damy" w następnym etapie.

[SebaSan1981]

Mi przychodzi do głowy tylko Joe & Mac. Trzeci etap gdzie walczymy z mięsnożerną roślinką. Po podejściu zbyt blisko, roślinka zjada, żuje głównego bohatera a potem wypluwa jego truchło. I to dla mnie jest ekstremalnie brutalne w grach pegazuz

[Koks]

Chiller.

W Hokuto no Ken przeciwnicy rozwalają się na kawałki, chociaż wygląda to mniej efektownie niż w anime.

Monster Party też chyba jest brutalne. Polecam hack Donner Party - jest jeszcze bardziej zryty.

[daf]

No przecież, że Chiller! Jak mogłem zapomnieć. ;)

[MWK]

Faktycznie ciężko jest taką gre za przykład postawić... jedyne co mi przychodzi do głowy to Immortal, bo ta postać Maga, którą kierujemy, może łatwo zginąć na dużo rozmaitych, efektownych i dość brutalnych jednocześnie sposobów.

Abadox jest obrzydliwy ;-)

[MaarioS]

Mortal Kombat na Pegasusajest krew pełną parą ale bez fatality. Jednak jest to gra nieoficjalna chociaż u nas była dostępna

[daf]

Dosyć brutalnie wyglądało też nadzianie się Księcia Persji na kolce, oraz jego rozdzielenie na pół gilotyną, czy czymś tam podobnym. Głównie ze względu na szczegółową jak na tę konsolę animację i wygląd postaci. No i była tam chyba także krew, ale nie jestem teraz pewny...

[żur0]

Potwierdzam daf, pamiętam że jak pierwszy raz zagrałem, to było to dla mnie sporym zaskoczeniem, że Książę Persji zaliczał na tych kolcach zgona.
Zastanowiłem się trochę i myślę, że Sweet Home jest brutalne (nie grałem, widziałem filmiki) - śmierć kończy się przecięciem na pół czasami, jest krew itd. Muszę w to kiedyś poszpilać chociaż nie przepadam za RPG.

[Zitz]

NARC ( https://www.youtube.com/watch?v=lFkTNQL0PFw )- z tej gry zapamietałem niewiele ponad rozwalanie ludzi bazooką i rzucanie strzykawką (!). Z zabijaniem na Pegasusa miałem do czynienia od samego początku (vel. rozgniatanie Goombasów ale z tematem narkotyków (?) spotkałem się wtedy po raz pierwszy.

[MaarioS]

Głównie ze względu na to, że NARC to była jedna z gier która miała propagować "antynarkotykowość" w grach, chociaż rzucanie strzykawką to wygląda na trochę..... odwrotną logikę?? Albo to było jakieś lekarstwo

[żur0]

Ta! Bywają te gry brutalne mocno! 

[Piterus]

Hmm... MK5 / Mortal Kombat Trilogy i rozpadanie się przeciwnika na strzępy 

[Gustlik]

Nie można zapomnieć o chyba najbadziej sztandarowym przykładzie niedopatrzenia cenzorów Big N:

[Roben]

https://www.youtube.com/watch?v=bvRpbGwvB5Q&t=82s
prawilnie przypominam Żur0wi co jest brutalne